Listopad w ogrodzie

Podziel się:
No i stało się. Ogród przestał być atrakcyjnym miejscem, w każdym razie nie tak atrakcyjnym, aby spędzać w nim czas. Zdecydowanie bardziej kuszą domowe wnętrza. Ale chwileczkę! Pośród ogołoconych z liści drzew, jest jeszcze co nieco do zrobienia...

Fot. Flickr

Fot. Flickr


To prawda, że ciepłych i słonecznych dni jest jak na lekarstwo, za to porannych przymrozków i nieprzyjemnego chłodu w ciągu dnia aż nadto. Nic dziwnego, że ogród przestał być interesujący. Wykonywanie w nim prac w tym okresie nie jest już tak przyjemne, jak jeszcze miesiąc temu. Dlatego przełom października/ listopada to swego rodzaju sprawdzian dla każdego ogrodowego „majsterkowicza”. Pozostawiając ogród samemu sobie, a więc w nieporządku, będziemy mieli więcej pracy na wiosnę. To że machniemy dziś ręką i zanurzymy się w domowej biblioteczce, nie znaczy, że problemy znikną. Zaczekają. Schowane pod śniegiem, bądź całkiem na widoku.

Od tego, czy przygotujemy rośliny do zimy zależy ich obecność w ogrodzie wiosną. Jeśli chcemy cieszyć się nimi w przyszłości, to lepiej ruszmy się do pracy!

 

Kwiaty, krzewy i byliny

Roślinom szczególnie wrażliwym na niskie temperatury należałoby zapewnić „izolację termiczną” w postaci np. gałązek świerka, suchych liści, agrowłókniny, tektury, grubego papieru, itp. Podobną opieką trzeba otoczyć rośliny, które zimują w donicach na tarasie. Te z kolei można okryć słomianymi matami. Trawy ozdobne związujemy w chochoł, a wokół niego usypujemy kopiec z kory. Nie otaczajcie roślin folią, dlatego że rośliny mogą się pod nią zaparzyć!

 

Fot. Flickr

Fot. Flickr

 

Nadal, jak w poprzednich jesiennych miesiącach, podlewamy rośliny zimozielone, w tym iglaki, krzewy oraz byliny. Oczywiście w okresach bezmroźnych. Gołą ziemię należałoby przekopać, by poprawić strukturę gleby. Jeśli są chęci i jest pogoda, nic nie stoi na przeszkodzie, by sadzić jeszcze drzewa i krzewy owocowe z odkrytymi korzeniami.



REKLAMA:



W listopadzie można również wysiewać nasiona kwiatów, np. pierwiosnków, sasanek, fiołków, tojadów. Będą one kiełkować dopiero po przymrozkach.

 

Kompost

Warto wiedzieć, że jesień to najlepszy okres w roku, na założenie nowego kompostownika. Ogród „produkuje” w tym czasie najwięcej odpadów organicznych. Warto pomyśleć o stworzeniu oddzielnego miejsca na składowanie liści. Przez zimę zdążą się rozłożyć, a powstała próchnica będzie gotowa do wykorzystania na wiosnę. Pamiętajcie, by utylizować chore liście. Nie nadają się do kompostownika.

 

Trawnik

Listopad jest miesiącem, w którym żegnamy się z kosiarką na dłuższy czas. Jeśli uważacie, że trawa kwalifikuje się jeszcze do „strzyżenia”, to nie wahajcie się. Zbyt długa będzie gniła pod śniegiem. Oczywiście nadal grabimy opadłe liście, szczególnie, że panująca wilgoć znacznie przyspiesza ich gnicie. Jeśli chodzi o kosiarkę, przed zamknięciem jej w składziku warto dokonać przeglądu. Oddać noże do ostrzenia, wymienić olej itp. To samo dotyczy innych narzędzi, którym czas najwyższy pozwolić „zapaść w sen zimowy”.

 

Fot. Flickr

Fot. Flickr

 

Oczko wodne, staw

Jeśli zadbaliście we wcześniejszych miesiącach o rośliny wodne, jedyne co pozostało do zrobienia, to doglądanie stawu i oczyszczanie go z liści (o ile nie jest zabezpieczony siatką). Ryb już nie karmimy, gdyż wkraczają one w zimowy letarg. Żeby staw nie zamarzł całkowicie, gdy pojawią się mrozy, można pomyśleć o pływaku, który dryfując po tafli wody, będzie zapobiegał zamarzaniu.

 

Warzywnik

Jeśli ktoś cieszy się późnojesienną odmianą malin, to właśnie nadszedł czas, by zebrać plon. A tak poza tym, niestety czas zbiorów minął. Wszystko, co było do zebrania, powinno być już schowane w składzikach, spiżarniach, ziemiankach itp. Teraz możemy usiąść i wyczekiwać na pierwszy śnieg lub wiosnę, jak kto woli...

REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#czytelnia #ogrod #do czyszczenie #ogrody #do pielegnacja #obud #rośliny #Pielęgnacja ogrodu

Więcej tematów: