W 2020 r. utrzymanie mieszkania podrożało o 7%

Podziel się:
Wielu Polaków skarży się na ubiegłoroczną inflację i wzrost cen widoczny w ostatnich tygodniach. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, o ile utrzymanie mieszkania podrożało przez rok. Wnioski z analizy nie są zbyt optymistyczne.

Szybki wzrost cen od dawna jest powodem narzekań naszych rodaków. W ostatnim czasie to zjawisko dotyczyło również kosztów mieszkaniowych (m.in. ze względu na podwyżki cen prądu i opłat za wywóz odpadów). Niestety można spodziewać się, że to nie koniec podwyżek. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, o ile według oficjalnych danych utrzymanie mieszkania lub domu podrożało w minionym roku.

Główny Urząd Statystyczny niedawno potwierdził, że ubiegłoroczny wzrost cen w całej gospodarce wyniósł 3,4%. Na tym tle negatywnie wyróżniają się nośniki energii stanowiące ważny koszt utrzymania mieszkań. W przypadku wspomnianych nośników (gaz, prąd, opał, ciepło sieciowe), odnotowano bowiem wzrost cen wynoszący aż 4,9% (dane za okres I - XII 2020 r. względem I - XII 2019 r.).
REKLAMA:

Warto dodać, że w minionym roku mocno podrożała też żywność (o 4,7%), a ogólny poziom inflacji obniżył spadek cen paliw do prywatnych środków transportu (-10,4%). Od pewnego czasu dysponujemy już dokładniejszymi danymi na temat inflacji. Wskazują one, że w 2020 r. zmiany kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania były następujące:

Fot. RynekPierwotny.plFot. RynekPierwotny.pl
Oprócz drastycznego wzrostu opłat „śmieciowych”, uwagę zwracają również bardzo duże podwyżki dotyczące cen prądu. Niestety będą one zwiększały koszty użytkowania lokali i domów również w 2021 r.

Rynekpierwotny.pl
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: RynekPierwotny.pl
#wiadomości #finanse #prawo #nieruchomości #rynek_pierwotny

Więcej tematów: