Branża budowlana to stereotypowy „plac budowy” – wciąż na szczeblu menadżerskim dominują tam mężczyźni. Jak wynika z raportu wywiadowni gospodarczej CRIBIS.pl, udział kobiet w ogólnej liczbie zatrudnionych na stanowisku prezesa wynosi zaledwie 15%. Inaczej jest w sektorze nieruchomości – tu kobiety zarządzają w 24% firm.
Fot. CRIBIS.plWywiadownia gospodarcza CRIBIS.pl przyjrzała się jak wygląda damsko – męski podział świata biznesu. Wnioski są jednoznaczne – zaledwie jedna piąta tego tortu przypada w udziale kobietom. Tylko 22% polskich firm prawa handlowego jest zarządzanych przez kobiety. Są to firmy o ponad dwukrotnie mniejszych obrotach niż te zarządzane przez mężczyzn.
W badaniu wzięto pod uwagę aktywne firmy prawa handlowego, w których prezesem jest osoba narodowości polskiej. Na ponad 242 tys. firm, kobiety zajmują stanowiska prezesów jedynie w około 53 tys. podmiotów. Reszta, czyli aż 78% firm, to podmioty zarządzane przez mężczyzn. Te drugie charakteryzują się ponad dwukrotnie większymi obrotami, kształtującymi się na poziomie 31 492 160 zł. Średni obrót firm, którymi zarządza prezeska, wynosi 13 231 210 zł.
– Tzw. „budowlanka”, tradycyjnie kojarzona z silną, męską ręką, rzeczywiście charakteryzuje się bardzo małym udziałem kobiet na najwyższych stanowiskach kierowniczych. Czy kobiety nie są zainteresowane rozwijaniem kariery w tej branży czy może panowie nie dopuszczają płci pięknej do zarządzania – pytanie pozostaje otwarte. Ciekawe natomiast, że w branży budowlanej, panie prezes są średnio aż o ponad cztery lata młodsze od swoich męskich odpowiedników – komentuje Dominik Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu CRIBIS.pl.
Fot. CRIBIS.pl
Zdecydowanie bardziej egalitarny jest sektor nieruchomości. W rękach kobiet jest 24% firm, różnice wiekowe między kobietami i mężczyznami na stanowisku prezesa są minimalne.
Ciekawe wnioski dotyczą fluktuacji kadry managerskiej: w firmach branży budowlanej zarządzanych przez kobiety obserwujemy zdecydowanie wyższy procent zmian personalnych w zarządzie. Czy znaczy to, że „męskie decyzje” stają się domeną kobiet? – Zbadaliśmy procent osób wymienionych w zarządach w okresie ostatnich dwóch lat. Różnica na poziomie 6% w firmach zarządzanych przez mężczyzn i kobiety jest zauważalna. Przypomina się przysłowie „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. Jeżeli w kolejnych latach będziemy obserwować wzrost tej tendencji, będzie można pokusić się o wniosek, że to właśnie kobiety mają większą umiejętność podejmowania trudnych decyzji, a do takich bez wątpienia należy wymiana kadry – podsumowuje Dominik Lewandowski.
Podkarpackie i Świętokrzyskie to dwa województwa, w których udział prezesek w stosunku do prezesów jest zdecydowanie najmniejszy i wynosi 18-15%.
Największe szanse na spotkanie pani prezes mamy w województwie łódzkim i mazowieckim: udział kobiet w stosunku do mężczyzn w kadrze menedżerskiej wynosi, odpowiednio, 23,4% i 23%. Niewiele mniej prezesek spotkamy w Dolnośląskiem (22,2%) i Lubelskiem (22,3%).
– Kobiety najczęściej obejmują stanowisko prezesa w fundacjach, stowarzyszeniach i spółdzielniach, jednak i tu ich udział nie przekracza 50%. Prezeski są o ponad dwa lata młodsze od mężczyzn na tym stanowisku – mają średnio 45,79 lat – mówi Dominik Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu CRIBIS.pl.
Analiza danych CRIBIS.pl skłania do pytania, jak wiele kobiet w Polsce rozbija głowę o szklany sufit. Pierwsze wnioski z badania stawiają przedsiębiorczość Polek pod znakiem zapytania. Tymczasem, jak podaje niemiecki Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), w 2014 roku Polska była na trzecim miejscu pod względem ilości kobiet na stanowiskach kierowniczych. Egalitarne, wydawać by się mogło, kraje Europy Zachodniej, w szczególności jako takie postrzegane kraje skandynawskie czy kraje Beneluxu, we wspomnianych statystykach pozostają daleko za Polską (np. Belgia na miejscu czternastym, Dania – na dwudziestym trzecim). Na tle Europejek Polki wypadają zatem doskonale – pozostaje pytanie, czy taki udział w piastowaniu najwyższych stanowisk kierowniczych jest dla nich satysfakcjonujący czy przeciwnie, istnieją wciąż niewidzialne bariery utrudniające płci pięknej rozwój kariery zawodowej.
W badaniu wzięto pod uwagę aktywne firmy prawa handlowego, w których prezesem jest osoba narodowości polskiej. Na ponad 242 tys. firm, kobiety zajmują stanowiska prezesów jedynie w około 53 tys. podmiotów. Reszta, czyli aż 78% firm, to podmioty zarządzane przez mężczyzn. Te drugie charakteryzują się ponad dwukrotnie większymi obrotami, kształtującymi się na poziomie 31 492 160 zł. Średni obrót firm, którymi zarządza prezeska, wynosi 13 231 210 zł.
– Tzw. „budowlanka”, tradycyjnie kojarzona z silną, męską ręką, rzeczywiście charakteryzuje się bardzo małym udziałem kobiet na najwyższych stanowiskach kierowniczych. Czy kobiety nie są zainteresowane rozwijaniem kariery w tej branży czy może panowie nie dopuszczają płci pięknej do zarządzania – pytanie pozostaje otwarte. Ciekawe natomiast, że w branży budowlanej, panie prezes są średnio aż o ponad cztery lata młodsze od swoich męskich odpowiedników – komentuje Dominik Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu CRIBIS.pl.
Fot. CRIBIS.pl
Zdecydowanie bardziej egalitarny jest sektor nieruchomości. W rękach kobiet jest 24% firm, różnice wiekowe między kobietami i mężczyznami na stanowisku prezesa są minimalne.
Męskie decyzje – kobieca domena?
Ciekawe wnioski dotyczą fluktuacji kadry managerskiej: w firmach branży budowlanej zarządzanych przez kobiety obserwujemy zdecydowanie wyższy procent zmian personalnych w zarządzie. Czy znaczy to, że „męskie decyzje” stają się domeną kobiet? – Zbadaliśmy procent osób wymienionych w zarządach w okresie ostatnich dwóch lat. Różnica na poziomie 6% w firmach zarządzanych przez mężczyzn i kobiety jest zauważalna. Przypomina się przysłowie „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. Jeżeli w kolejnych latach będziemy obserwować wzrost tej tendencji, będzie można pokusić się o wniosek, że to właśnie kobiety mają większą umiejętność podejmowania trudnych decyzji, a do takich bez wątpienia należy wymiana kadry – podsumowuje Dominik Lewandowski.
Mężczyźni nie tylko na placu budowy
Choć ilość kobiet na najwyższych stanowiskach w firmach branży budowlanej jest niewielka, są znacznie bardziej zmaskulinizowane branże. Na podstawie badania CRIBIS.pl można wskazać takie, w których udział procentowy kobiet – prezesów wynosi 10%-12%. Zaskoczenia nie ma: branża rafineryjna, produkcja maszyn, urządzeń i pojazdów oraz elektryka i elektronika to zdecydowanie męski świat. Niewiele kobiet zarządza także podmiotami z branży sportowej i rolniczej.REKLAMA:
Podkarpackie i Świętokrzyskie to dwa województwa, w których udział prezesek w stosunku do prezesów jest zdecydowanie najmniejszy i wynosi 18-15%.
Tu rządzi pani prezes
Jedyną branżą, w której obserwujemy przewagę kobiet na stanowiskach zarządczych, jest pomoc społeczna - tu panie prezes stanową 53% kadry menedżerskiej. Na drugim miejscu, z wynikiem 40%, plasuje się sprzedaż detaliczna prowadzona na straganach i targowiskach, podium zamyka zaś opieka zdrowotna, z wynikiem 39%. Niewiele mniej, bo 38% kobiet zarządza w branżach: edukacja, działalność weterynaryjna, działalność wspomagająca usługi finansowe oraz handel detaliczny – z wyłączeniem handlu pojazdami samochodowymi.Największe szanse na spotkanie pani prezes mamy w województwie łódzkim i mazowieckim: udział kobiet w stosunku do mężczyzn w kadrze menedżerskiej wynosi, odpowiednio, 23,4% i 23%. Niewiele mniej prezesek spotkamy w Dolnośląskiem (22,2%) i Lubelskiem (22,3%).
– Kobiety najczęściej obejmują stanowisko prezesa w fundacjach, stowarzyszeniach i spółdzielniach, jednak i tu ich udział nie przekracza 50%. Prezeski są o ponad dwa lata młodsze od mężczyzn na tym stanowisku – mają średnio 45,79 lat – mówi Dominik Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu CRIBIS.pl.
Analiza danych CRIBIS.pl skłania do pytania, jak wiele kobiet w Polsce rozbija głowę o szklany sufit. Pierwsze wnioski z badania stawiają przedsiębiorczość Polek pod znakiem zapytania. Tymczasem, jak podaje niemiecki Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), w 2014 roku Polska była na trzecim miejscu pod względem ilości kobiet na stanowiskach kierowniczych. Egalitarne, wydawać by się mogło, kraje Europy Zachodniej, w szczególności jako takie postrzegane kraje skandynawskie czy kraje Beneluxu, we wspomnianych statystykach pozostają daleko za Polską (np. Belgia na miejscu czternastym, Dania – na dwudziestym trzecim). Na tle Europejek Polki wypadają zatem doskonale – pozostaje pytanie, czy taki udział w piastowaniu najwyższych stanowisk kierowniczych jest dla nich satysfakcjonujący czy przeciwnie, istnieją wciąż niewidzialne bariery utrudniające płci pięknej rozwój kariery zawodowej.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: CRIBIS.pl