Fot. REGULUS®-system
Współczesne obiekty są coraz cieplejsze, przez co do ogrzania wymagają coraz mniejszych ilości energii cieplnej. Duże znaczenie w bilansie cieplnym domu mieszkalnego ma też ciepło bytowe, tj. wydzielane przez domowników, urządzenia elektryczne oraz ciepło światła słonecznego. Jednostajna temperatura wnętrza domu, panująca bez względu na wszystko przez całą dobę, to z pewnością nie jest już szczyt komfortu cieplnego, ani szczyt możliwości współczesnej, energooszczędnej, sterowalnej techniki grzewczej. Optymalnymi grzejnikami uwzględniającymi nowe rozwiązania technologiczne, różne style życia i priorytety, a także różne konfiguracje instalacji c.o. są grzejniki, które bardzo szybko podejmują funkcję grzewczą, które równie szybko można uruchomić, jak i zatrzymać. Które dzięki zastosowaniu sterowników i czujników temperatury – zapewnią różną temperaturę w różnych porach dniach – zgodnie z ustawieniem na programatorze dobowym. Takimi grzejnikami są linie produktów REGULUS®-system.

Fot. REGULUS®-systemDzięki małej bezwładności cieplnej grzejniki REGULUS®-system umożliwiają utrzymania zadanej temperatury we wnętrzu, grzejniki niemal natychmiast zatrzymują grzanie, dzięki czemu górna granica temperatury określona przez użytkownika jest nieprzekraczalna. Można rozpocząć efektywne grzanie lub je zatrzymać w stosunkowo krótkim czasie. Ilość ciepła jest dokładnie taka, jak trzeba i dokładnie wtedy, kiedy trzeba. Takie rozwiązanie gwarantuje nie tylko komfort cieplny ale i ekonomiczne ogrzewanie. Grzejniki REGULUS®-system poprzez swoją wysoką sprawność i charakterystykę pracy gwarantują precyzyjną dystrybucję wytworzonego ciepła, a także możliwość wyboru odpowiedniej strategii grzania.

W procesie grzania można wyróżnić trzy fazy: produkcję ciepła, magazynowanie ciepła (nie zawsze potrzebne) oraz dystrybucję ciepła. Przy modernizacji instalacji grzewczej warto dokładnie przeanalizować każdy z wyżej wymienionych etapów. Można optymalnie produkować ciepło, lecz nieoptymalnie je magazynować czy też dystrybuować. Na każdym z powyższych etapów mogą powstawać nieuzasadnione straty. Większość inwestorów skupia się na optymalizacji pracy źródła ciepła, zapominając o możliwie najlepszym wykorzystaniu już wyprodukowanego ciepła. Podstawą optymalnej produkcji ciepła jest źródło ciepła pracujące z maksymalną sprawnością, a nie jak często bywa źródło ciepła pracujące maksymalnie długo.