Trwa kampania społeczna „Nie rób dymu”, która ma na celu nauczyć Polaków świadomie palić w piecach i kominkach. Co można, a czego nie można używać jako paliwa opałowego? Ustalmy to raz na zawsze.
Fot. Kratki.pl
– Stan polskiego powietrza jest zatrważający. W niektórych miejscach zanieczyszczone jest do tego stopnia, że władze miejskie przestrzegają przed wychodzeniem z domów, nawet odwołują zajęcia lekcyjne dla dzieci – mówi Marcin Brysiak, rzecznik prasowy kampanii „Nie rób dymu”. – Tymczasem wiele zależy od nas samych. Dlatego ważne jest, by świadomie korzystać z pieców i kominków. Wiedza Polaków wciąż jest w tym zakresie uboga, a w ich świadomości panuje wiele mitów. Dotyczą przede wszystkim palenia drewnem, które niesłusznie jest uznawane za nieekologiczne i nieekonomiczne paliwo – zaznacza rzecznik.
To nieprawda. Wśród najtańszych paliw znajduje się także drewno, które, gdy odpowiednio suche (sezonowane co najmniej dwa lata) i wysokiej jakości, jest niezwykle ekonomicznym i nieszkodliwym dla powietrza materiałem. Najlepiej używać drewna z drzew liściastych (buku, brzozy, dębu) i zwracać uwagę na to, czy jest zdrowe i wolne od żywic.
– Prowadząc akcje edukacyjne takie jak nasza, dajemy szansę na mądre korzystanie z taniego paliwa opałowego. Brak pieniędzy nie musi oznaczać zanieczyszczania środowiska – zauważa Marcin Brysiak.
– Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej, z którymi współpracujemy w ramach kampanii „Nie rób dymu”, obliczyli, że ogrzewanie przy pomocy drewna 120 m kw powierzchni przez cały sezon grzewczy, jest tańsze o ponad 1000 zł złotych od ogrzewania olejem opałowym, gazowego, elektrycznego sieciowego i olejem opałowym – mówi rzecznik prasowy akcji „Nie rób dymu”.
Oznacza to, że nie tylko możliwe jest ogrzanie przy użyciu pieca lub kominka dużej powierzchni, ale też, że nie potrzeba wcale wydawać na to fortuny. Stosując się do zasad odpowiedniego palenia drewnem, można zaoszczędzić nawet do 30 proc. kosztów ogrzewania.
Nic bardziej mylnego. Producenci kominków oferują produkty o odpowiednich parametrach i wysokiej efektywności już od 3 tys. zł. – Nasze piece spełniają najnowocześniejsze standardy i odpowiednio użytkowane są bezpieczne dla środowiska i użytkowników – mówi Małgorzata Hartmann z firmy Kratki.pl, polskiego producenta kominków.
Właściwe ustawienie drewna w kominku i prawidłowe jego rozpalenie gwarantuje nie tylko większą produkcję ciepłą, ale też sprawia, że substancje lotne nie uciekają z dymem, lecz spalają się w piecu. Kominek to nie ognisko. Żar przenosi się w nim od góry o dołu.
Jak robić to właściwie? Kawałki drewna należy układać w kominku tak, by nie przylegały do siebie całą swoją długością, a podpalając je od góry, wydłużymy czas palenia. Wybierając drewno, zwracajmy uwagę na jego wilgotność i gatunek. Im bardziej suche i twarde (buk, lub dąb), tym lepiej i wydajniej.
Najwięcej zanieczyszczeń emitują te piece, do których wrzucane są śmieci, złej jakości węgiel, tworzywa sztuczne, opakowania, stare meble, sprzęty elektroniczne, szkło, butelki plastikowe, stare gazety, gumy… Ludzka wyobraźnia nie zna ograniczeń w tym zakresie. - Spalanie wymienionych wyżej rzeczy jest karygodne i szkodliwe. Palenie dobrym drewnem przyczynia się natomiast do zmniejszenia emisji spalin – podkreśla Marcin Brysiak.
– Stan polskiego powietrza jest zatrważający. W niektórych miejscach zanieczyszczone jest do tego stopnia, że władze miejskie przestrzegają przed wychodzeniem z domów, nawet odwołują zajęcia lekcyjne dla dzieci – mówi Marcin Brysiak, rzecznik prasowy kampanii „Nie rób dymu”. – Tymczasem wiele zależy od nas samych. Dlatego ważne jest, by świadomie korzystać z pieców i kominków. Wiedza Polaków wciąż jest w tym zakresie uboga, a w ich świadomości panuje wiele mitów. Dotyczą przede wszystkim palenia drewnem, które niesłusznie jest uznawane za nieekologiczne i nieekonomiczne paliwo – zaznacza rzecznik.
MIT 1.
Lepiej nie palić w ogóle. Skoro najtaniej jest palić śmieciami, miałem, czy słabym drewnem, ludzie nie zaprzestaną tego procederu, dlatego najlepiej jest zabronić palenia w piecach całkowicie.REKLAMA:
To nieprawda. Wśród najtańszych paliw znajduje się także drewno, które, gdy odpowiednio suche (sezonowane co najmniej dwa lata) i wysokiej jakości, jest niezwykle ekonomicznym i nieszkodliwym dla powietrza materiałem. Najlepiej używać drewna z drzew liściastych (buku, brzozy, dębu) i zwracać uwagę na to, czy jest zdrowe i wolne od żywic.
– Prowadząc akcje edukacyjne takie jak nasza, dajemy szansę na mądre korzystanie z taniego paliwa opałowego. Brak pieniędzy nie musi oznaczać zanieczyszczania środowiska – zauważa Marcin Brysiak.
MIT 2.
Palenie drewnem jest nieefektywne.– Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej, z którymi współpracujemy w ramach kampanii „Nie rób dymu”, obliczyli, że ogrzewanie przy pomocy drewna 120 m kw powierzchni przez cały sezon grzewczy, jest tańsze o ponad 1000 zł złotych od ogrzewania olejem opałowym, gazowego, elektrycznego sieciowego i olejem opałowym – mówi rzecznik prasowy akcji „Nie rób dymu”.
Oznacza to, że nie tylko możliwe jest ogrzanie przy użyciu pieca lub kominka dużej powierzchni, ale też, że nie potrzeba wcale wydawać na to fortuny. Stosując się do zasad odpowiedniego palenia drewnem, można zaoszczędzić nawet do 30 proc. kosztów ogrzewania.
MIT 3.
Nowoczesny kominek jest bardzo drogi i kosztuje ok. 20 tys. zł.Nic bardziej mylnego. Producenci kominków oferują produkty o odpowiednich parametrach i wysokiej efektywności już od 3 tys. zł. – Nasze piece spełniają najnowocześniejsze standardy i odpowiednio użytkowane są bezpieczne dla środowiska i użytkowników – mówi Małgorzata Hartmann z firmy Kratki.pl, polskiego producenta kominków.
MIT 4.
Palenie drewnem jest najbardziej uciążliwe dla domowników i ich sąsiadów.Właściwe ustawienie drewna w kominku i prawidłowe jego rozpalenie gwarantuje nie tylko większą produkcję ciepłą, ale też sprawia, że substancje lotne nie uciekają z dymem, lecz spalają się w piecu. Kominek to nie ognisko. Żar przenosi się w nim od góry o dołu.
Jak robić to właściwie? Kawałki drewna należy układać w kominku tak, by nie przylegały do siebie całą swoją długością, a podpalając je od góry, wydłużymy czas palenia. Wybierając drewno, zwracajmy uwagę na jego wilgotność i gatunek. Im bardziej suche i twarde (buk, lub dąb), tym lepiej i wydajniej.
MIT 5.
Piece opalane drewnem emitują najwięcej zanieczyszczeń, bo drewno to najbardziej szkodliwe i najmniej ekologiczne paliwo.Najwięcej zanieczyszczeń emitują te piece, do których wrzucane są śmieci, złej jakości węgiel, tworzywa sztuczne, opakowania, stare meble, sprzęty elektroniczne, szkło, butelki plastikowe, stare gazety, gumy… Ludzka wyobraźnia nie zna ograniczeń w tym zakresie. - Spalanie wymienionych wyżej rzeczy jest karygodne i szkodliwe. Palenie dobrym drewnem przyczynia się natomiast do zmniejszenia emisji spalin – podkreśla Marcin Brysiak.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Kratki.pl