Fot. Fortlook
Praktykowaną zasadą jest znakowanie firmowej siedziby i punktów dystrybucji szyldem reklamowym w myśl zasady „wyróżnij się albo zgiń”. Taki widoczny element na elewacji budynku jest pomocny dla klientów czy kontrahentów do zlokalizowania oraz identyfikacji firmy. To jednak tylko pierwszy krok ku lepszemu pozycjonowaniu przedsiębiorstwa w oczach odbiorców. Znak powinien być bowiem umieszczony na estetycznej elewacji. Co więcej, jeśli jesteśmy właścicielami obiektu, warto zatroszczyć się o dobór odpowiedniej kolorystyki – nie od dziś wiadomo, że marketing wykorzystuje barwy, aby wywoływać konkretne uczucia i działania (np. zielone odcienie kojarzą się z naturą, harmonią i bezpieczeństwem). Należy zadbać także o charakterystyczne elementy otoczenia budynku (ma być estetycznie, a jednocześnie z umiarem), które wybijają się na pierwszy plan przed przekroczeniem drzwi wejściowych. Dlatego szczególną uwagę, choć wiele osób o tym zapomina, opłaca się zwrócić na ogrodzenie i bramę wjazdową, które witają naszych gości.

Ogrodzenie w kolorze

Jednym z elementów dbałości o wizerunek człowieka jest schludny i spójny z wartościami danej osoby wygląd. Nie inaczej jest z markami. Dlatego zanim potencjalny klient podejmie trud, aby zapoznać się szczegółowo z ofertą, zwróci uwagę na elementy zewnętrze imagu firmy i „oceni książkę po okładce”. W przypadku negatywnych odczuć, wiele osób zrezygnuje z przygody z naszym przedsiębiorstwem (a oczekujemy przecież czegoś zgoła innego). Siedziba jest bowiem jego wizytówką. Pamiętajmy jednak, że muszą się tam znaleźć elementy charakterystyczne, przykuwające uwagę, gdyż sam, nawet okazały i majestatyczny, szyld z nazwą może nie wystarczyć, zwłaszcza że jest zazwyczaj montowany w górnych partiach budynku. W dodatku jest to już działanie powszechnie znane, a więc zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić, a co za tym idzie nie ma wielkiego efektu zaskoczenia, na którym nam zależy.

Ciekawym pomysłem jest wykonanie ogrodzenia w niestandardowym kolorze – to nadal mało spotykane rozwiązanie, przez co możemy skutecznie wyróżnić się na tle konkurencji. Gdy przekraczamy granicę posesji, a w większości jesteśmy zmotoryzowani, skupiamy przecież uwagę na wjeździe. Rzecz jasna zaraz za nim powinien znaleźć się komfortowy parking, dopasowany designem do ogrodzenia. Warto podkreślić, że ogrodzenie nie musi być jednak misternie kute, w obecnych czasach docenia się bardziej minimalistyczne formy, które kojarzą się z nowoczesnością. Wystarczy zatem postawić na przystępne cenowo ogrodzenie panelowe, ale w oryginalnym wybarwieniu, kojarzącym się z firmą.

Kolor dopasowany do logo

Najlepszą podpowiedzią w tym względzie będzie kolorystyka logotypu. Wystarczy wybrać najbardziej wyrazisty kolor, który jest na nim zawarty, np. żółty, kobaltowy czy czerwony. Ważne, aby jego odcień był dokładnie dobrany, najlepiej wg palety RAL. Takie szyte na miarę rozwiązania kolorystyczne ogrodzeń panelowych gwarantuje nam chociażby polska marka FORTLOOK. – Ogrodzenia panelowe mają wiele zalet: nowoczesna estetyka, przystępna cena, łatwość montażu czy uniwersalność. Dziś inwestorzy coraz większą uwagę przykładają do wyboru koloru, co nas niezwykle cieszy. To on jest bowiem elementem nadającym produktowi oryginalny wygląd. Nie musimy się obawiać, że na zamówienie o niestandardowym wybarwieniu będziemy musieli długo czekać. Nasza firma zrealizuje je ekspresowo, w zaledwie 14 dni – tłumaczy Jarosław Danielski z FORTLOOK, producent m.in. ogrodzeń panelowych.

Dziś rynek jest bardzo konkurencyjny, a więc, aby się na nim wyróżnić trzeba dbać o wizerunek firmy – zarówno zewnętrzny, jak i wewnętrzny. Wybierajmy zatem rozwiązania oryginalnie, ze smakiem, dopasowane do charakteru marki, którą rozwijamy. Operowanie kolorem może przynieść pozytywne efekty, warto zatem go używać z odwagą, ale konsekwentnie. Wymalowane na kobaltowo ogrodzenie powinno więc prowadzić nas do kobaltowych drzwi zewnętrznych, za którymi znajdziemy ladę recepcyjną utrzymaną w tej samej kolorystyce.