Początek roku to czas wprowadzania zmian nie tylko w życiu prywatnym czy zawodowym, ale także w naszym najbliższym otoczeniu. Wbrew pozorom, metamorfozy domowych wnętrz nie muszą być kosztowne czy czasochłonne. Podpowiadamy, jak dzięki prostym rozwiązaniom sprawić, by kuchnia zyskała nowe oblicze.

Krok pierwszy: skup się na kolorach
Najprostszym, a jednocześnie jednym z najskuteczniejszych sposób na niedrogą metamorfozę wnętrza jest przemalowanie ścian. Takie działanie nie tylko nada kuchni innego charakteru, ale pozwoli również na zakrycie nieestetycznych zbrudzeń i śladów, często pojawiających się w bezpośredniej okolicy płyty grzewczej lub zlewozmywaka. Jeszcze przed rozpoczęciem malowania, powierzchnię ścian należy odpowiednio przygotować. Widoczne plamy warto przetrzeć roztworem wody z płynem do naczyń, a następnie przy pomocy gipsu wygładzić wszelkie nierówności. Decydującą kwestią jest odpowiedni dobór koloru. Za barwę 2015 roku instytut Pantone Color Institute uznał Marsalę – ciepły, czerwono-brązowy kolor, który idealnie komponuje się z meblami z ciemnego drewna. W nowoczesnych, minimalistycznych wnętrzach natomiast dobrze sprawdzą się szarości. W wymagających warunkach kuchennych, zastosowanie znajdą farby ceramiczne lub lateksowe I i II klasy odporności. Tego typu pokrycie chroni powierzchnię ściany przed wnikaniem brudu i negatywnym działaniem wilgoci. Ciekawym rozwiązaniem jest również wykorzystanie farby tablicowej. Tworzy ona na ścianie powierzchnię, na której można pisać kredą, umożliwiając zapisywanie istotnych informacji – przepisów lub wiadomości do innych domowników. W przypadku przestrzeni przy kuchence lub zlewozmywaku sprawdzi się pokrycie połyskujące, które zamaskuje pojawiające się w tych miejscach zabrudzenia i zachlapania. – Aby ograniczyć częstotliwość ich powstawania, warto sprawdzić czy bateria posiada wylewkę o odpowiedniej długości i profilu. Dobrze sprawdzają się modele o kwadratowym kształcie. W przypadku dużych, dwukomorowych zlewozmywaków sprawdzi się armatura z wyciąganym natryskiem – podpowiada Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura.Krok drugi: odśwież wygląd mebli
Zabudowa kuchenna to element wyposażenia, który najbardziej przyciąga uwagę. Prostym sposobem na jej metamorfozę jest wymiana uchwytów lub przemalowanie frontów szafek. Pierwsze z rozwiązań nie wymaga dużych nakładów finansowych – koszt jednego elementu to ok.10 zł.
REKLAMA:
Krok trzeci: zadbaj o kuchenne „centrum dowodzenia”
Działaniem, które nie tylko odświeży wygląd kuchni, ale przyczyni się także do zwiększenia jej funkcjonalności, jest wymiana baterii zlewozmywakowej. Różnorodność kształtów i zdobień armatury kuchennej sprawi, że z łatwością dopasujemy ją do stylu, w jakim urządzone jest wnętrze. – W kuchniach inspirowanych geometrią sprawdzą się modele o kwadratowym kształcie wylewki. We wnętrzach industrialnych – baterie, których oszczędne wzornictwo przełamane jest ciekawym dodatkiem np.: w formie sprężyny oplatającej wylewkę. Tradycyjny wystrój wzbogacimy natomiast, wybierając model o owalnych liniach i ozdobnym uchwycie – tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Wybierając konkretny model warto również zwrócić uwagę na dodatkowe funkcjonalności – obecność napowietrzacza, który umożliwia ograniczenie ilości zużywanej wody, obrotową wylewkę, sprawdzającą się w zestawieniu z dwukomorowym zlewozmywakiem lub wyciągany natrysk – dodaje ekspert. Proces wymiany baterii kuchennej możemy z łatwością przeprowadzić samodzielnie. Potrzebny będzie jedynie klucz nastawny. Rozpoczynamy od zakręcenia głównego dopływu wody i poluzowania wężyków doprowadzających starej baterii. Następnie odkręcamy elementy mocujące i wyciągamy armaturę. W otwór w zlewozmywaku lub blacie wkładamy nowy model. Kierujemy wylewkę w stronę komory zlewozmywaka i przykręcamy baterię śrubami mocującymi. Ostatnim krokiem jest przyłączenie wężyków doprowadzających wodę i odkręcenie dopływu wody.Krok czwarty: oświetl nową przestrzeń
Oprócz funkcji praktycznej, oświetlenie może pełnić również rolę dekoracji, która podkreśli nowoczesny lub minimalistyczny wystrój kuchni. Ciekawym, a zarazem oszczędnym rozwiązaniem są taśmy LED-owe. Zamontowane od spodu szafek będą efektownie oświetlały stanowiska robocze i blat. Tego typu źródło sprawdzi się również przy górnych krawędziach mebli, tworząc ciekawe iluminacje pod sufitem. Jeśli LEDy mają spełniać praktyczną rolę, będąc uzupełnieniem oświetlenia ogólnego, warto zamontować diody o temperaturze barwowej 3000-3500 K. W ciepłym świetle o takich parametrach potrawy prezentują się najlepiej.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Grupa Armatura