O estetyce dachu przesądzają precyzyjnie wykonane detale. To dlatego dla jego prezencji duże znaczenie ma podbitka dachowa. Starannie zamontowana z dobrze dobranego materiału może stać się efektownym, przyciągającym uwagę szczegółem lub tłem dla pokrycia.
Podbitka pod dach. Fot. Blachy Pruszyński
Nie bez powodu dach nazywa się piątą elewacją. Tak jak przysłowiowe cztery ściany osłania ona mieszkańców przed wiatrem, chłodem, słońcem, ale też estetycznie współgra z całym budynkiem, podkreślając jego architekturę. Aby zamierzony przez projektanta ostateczny efekt został osiągnięty, ważne jest dopracowanie każdego, nawet najmniejszego detalu. Także tego od spodu połaci, ponieważ najczęściej patrzymy na nią z dołu, zadzierając głowę do góry.
Jednym z najbardziej niedocenianych przez inwestorów i często pomijanym jest podbitka dachowa. Ponieważ nie ma wymogu jej stosowania, bardzo często jest traktowana jako dodatkowy i zbędny wydatek. W efekcie spod połaci wystają źle obrobione końcówki krokwi i mało estetyczne brzegi membrany dachowej. Takie „wykończenie” spodniej części dachu Zaburza estetykę dachu i nie spełnia swoich podstawowych funkcji, a mianowicie nie zabezpiecza okapu dachu przed zniszczeniem i osiedleniem się pod połacią nieproszonych lokatorów.
Fot. Blachy Pruszyński
Podbitka dachowa ma duży wpływ na estetykę dachu. Sprawia to, że warto o niej pomyśleć już na etapie projektowania budynku, dopasowując ją do ogólnego wizerunku budynku i jego stylistyki. Jeśli jest on wykonany w tradycyjnym stylu, najlepszym rozwiązaniem będzie podbitka imitująca drewno lub płaską blachę miedzianą lub stalową. Natomiast jeśli budynek jest nowoczesny i prosty w stylistyce, można jako podbitkę wykorzystać dowolny kolor. Dzięki temu całość będzie prezentowała się harmonijnie i efektownie.
Fot. Blachy PruszyńskiNajczęściej podbitkę dachową wykonuje się z drewnianych szalówek lub elementów z PVC. Alternatywą dla nich jest dostępny od niedawna na rynku bardziej uniwersalny materiał - blacha trapezowa T7 lub TP7 (perforowana). Jest ona oferowana w formie gładkich lub perforowanych paneli, które są proste w montażu i późniejszej konserwacji. Wbrew pozorom, nie są one dostępne jedynie w blaszanym, srebrnym kolorze, ale w ośmiu najpopularniejszych kolorach pokryć dachowych oraz w wersji imitującej dwa rodzaje drewna (dąb i orzech). Łatwo więc idealnie dobrać podbitkę do barwy pokrycia, rynien i rur spustowych, do elewacji, a nawet stolarki (okien i drzwi). Można też wyeksponować wykończenie okapu, decydując się na ciepły odcień drewna lub kolor kontrastujący z materiałem na dachu. Dach będzie efektownie prezentował się z każdej strony -zarówno z góry, jak i od spodu.
Poza efektownością to rozwiązanie ma wszelkie atuty, by zastąpić stosowane zwyczajowo podbitki z plastiku. W porównaniu z nimi ma większą sztywność i mniejszą rozszerzalność termiczną, dzięki czemu wyeliminowane jest ryzyko falowania elementów wskutek zmian temperatury. Dla wyglądu dachu duże znaczenie ma także odporność na starzenie i odbarwienia spowodowane promieniowaniem ultrafioletowym (UV).
W zależności od konstrukcji dachu i estetycznego efektu, jaki ma być osiągnięty, elementy podbitki mocuje się prostopadle do elewacji lub równolegle do niej. Należy przy tym pamiętać o wentylacji połaci dachowej, która wymaga pozostawienia otworów wentylacyjnych w okapie lub zastosowania specjalnych elementów wentylacyjnych. Są one częścią systemów podbitek. Mają tę samą szerokość co reszta paneli, więc harmonijnie wkomponowują się w całe wykończenie okapu. Powietrze dochodzi przez kratkę z wyciętymi otworkami - nie za dużymi, aby owady nie dostały się do środka, a jednocześnie nie za małymi, by wentylacja przebiegała sprawnie. Taki panel z perforacją powinien być montowany jako co dziesiąty element.
Dla podbicia efektowności części okapowej dachu, w podbitce można też zamontować oświetlenie.
Nie bez powodu dach nazywa się piątą elewacją. Tak jak przysłowiowe cztery ściany osłania ona mieszkańców przed wiatrem, chłodem, słońcem, ale też estetycznie współgra z całym budynkiem, podkreślając jego architekturę. Aby zamierzony przez projektanta ostateczny efekt został osiągnięty, ważne jest dopracowanie każdego, nawet najmniejszego detalu. Także tego od spodu połaci, ponieważ najczęściej patrzymy na nią z dołu, zadzierając głowę do góry.
Jednym z najbardziej niedocenianych przez inwestorów i często pomijanym jest podbitka dachowa. Ponieważ nie ma wymogu jej stosowania, bardzo często jest traktowana jako dodatkowy i zbędny wydatek. W efekcie spod połaci wystają źle obrobione końcówki krokwi i mało estetyczne brzegi membrany dachowej. Takie „wykończenie” spodniej części dachu Zaburza estetykę dachu i nie spełnia swoich podstawowych funkcji, a mianowicie nie zabezpiecza okapu dachu przed zniszczeniem i osiedleniem się pod połacią nieproszonych lokatorów.
Fot. Blachy Pruszyński
Podbitka dachowa ma duży wpływ na estetykę dachu. Sprawia to, że warto o niej pomyśleć już na etapie projektowania budynku, dopasowując ją do ogólnego wizerunku budynku i jego stylistyki. Jeśli jest on wykonany w tradycyjnym stylu, najlepszym rozwiązaniem będzie podbitka imitująca drewno lub płaską blachę miedzianą lub stalową. Natomiast jeśli budynek jest nowoczesny i prosty w stylistyce, można jako podbitkę wykorzystać dowolny kolor. Dzięki temu całość będzie prezentowała się harmonijnie i efektownie.
Fot. Blachy PruszyńskiNajczęściej podbitkę dachową wykonuje się z drewnianych szalówek lub elementów z PVC. Alternatywą dla nich jest dostępny od niedawna na rynku bardziej uniwersalny materiał - blacha trapezowa T7 lub TP7 (perforowana). Jest ona oferowana w formie gładkich lub perforowanych paneli, które są proste w montażu i późniejszej konserwacji. Wbrew pozorom, nie są one dostępne jedynie w blaszanym, srebrnym kolorze, ale w ośmiu najpopularniejszych kolorach pokryć dachowych oraz w wersji imitującej dwa rodzaje drewna (dąb i orzech). Łatwo więc idealnie dobrać podbitkę do barwy pokrycia, rynien i rur spustowych, do elewacji, a nawet stolarki (okien i drzwi). Można też wyeksponować wykończenie okapu, decydując się na ciepły odcień drewna lub kolor kontrastujący z materiałem na dachu. Dach będzie efektownie prezentował się z każdej strony -zarówno z góry, jak i od spodu.
Poza efektownością to rozwiązanie ma wszelkie atuty, by zastąpić stosowane zwyczajowo podbitki z plastiku. W porównaniu z nimi ma większą sztywność i mniejszą rozszerzalność termiczną, dzięki czemu wyeliminowane jest ryzyko falowania elementów wskutek zmian temperatury. Dla wyglądu dachu duże znaczenie ma także odporność na starzenie i odbarwienia spowodowane promieniowaniem ultrafioletowym (UV).
REKLAMA:
W zależności od konstrukcji dachu i estetycznego efektu, jaki ma być osiągnięty, elementy podbitki mocuje się prostopadle do elewacji lub równolegle do niej. Należy przy tym pamiętać o wentylacji połaci dachowej, która wymaga pozostawienia otworów wentylacyjnych w okapie lub zastosowania specjalnych elementów wentylacyjnych. Są one częścią systemów podbitek. Mają tę samą szerokość co reszta paneli, więc harmonijnie wkomponowują się w całe wykończenie okapu. Powietrze dochodzi przez kratkę z wyciętymi otworkami - nie za dużymi, aby owady nie dostały się do środka, a jednocześnie nie za małymi, by wentylacja przebiegała sprawnie. Taki panel z perforacją powinien być montowany jako co dziesiąty element.
Dla podbicia efektowności części okapowej dachu, w podbitce można też zamontować oświetlenie.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Blachy Pruszyński