Podczas rozmów o zwiększaniu rentowności zakładów przemysłowych na pierwszy plan wysuwa się cyfryzacja jako narzędzie do optymalizowania efektywności działań. Jednak zbieranie i analiza informacji płynących z Internetu rzeczy to nie wszystko – równie ważnym elementem inteligentnej fabryki są dobrze przemyślane panele sterowania, zawierające intuicyjne i ergonomiczne interfejsy przemysłowe, które można personalizować zgodnie z potrzebami firmy.
Panele sterowania są integralną częścią każdej fabryki – na tyle integralną, że często nie myśli się o nich zbyt wiele. Tymczasem dobry wybór i konfiguracja tych elementów znacząco przekładają się na wydajność i bezpieczeństwo pracy operatorów co bezpośrednio wpływa na efektywność działania zakładu przemysłowego, a co za tym idzie, jego rentowność.
– Każdy zakład przemysłowy ma inne potrzeby, to oczywiste. Wybierane na początku panele sterowania często nie nadążają za rozwojem fabryki, a dokupowanie nowych elementów czy modernizacja sprzętu często jest kosztowną i czasochłonną operacją, która nierzadko wymaga zmiany całego okablowania, oprogramowania czy nawet przeprowadzenia prac murarskich. Tymczasem skalowanie i ciągłe optymalizowanie procesów jest niezbędne dla rozwoju oraz utrzymania rentowności zakładu przemysłowego. Na pomoc przychodzą innowacyjne elementy paneli sterowania, które można łatwo zintegrować z już istniejącymi instalacjami, a które pozwalają znacząco zaoszczędzić czas oraz wysiłek wkładany w codzienne funkcjonowanie zakładu. Popularność produktów dostępnych w ramach naszej kampanii STAR pokazuje, że istnieje realny popyt na takie rozwiązania – mówi Marek Grzegorczyk, Dyrektor kanału Dystrybucji Automatyki Przemysłowej w Schneider Electric.
Modernizacja paneli sterowania i urządzeń towarzyszących w danym zakładzie to często także kwestia dostosowywania się do obowiązujących regulacji. Przykładowo, w szczycie pandemii instalacja przycisków antybakteryjnych takich jak te z serii Harmony nie tylko umożliwiła zwiększenie bezpieczeństwa w pracy, ale również stanowiła odpowiedź na oczekiwania pracowników.
Na jakie elementy panelu sterowania warto zwrócić uwagę w pierwszej kolejności?
Guziki i urządzenia alarmowe. Czy są odpowiednio odporne na ekstremalne warunki, np. bardzo wysokie lub bardzo niskie temperatury czy zalanie wodą? Czy ich konstrukcja zapobiega gromadzeni się brudu, a wykorzystane materiały są odporne na przemysłowe środki czyszczące lub dezynfekujące? Czy można je obsługiwać bezprzewodowo, dzięki temu oszczędzając czas potrzebny np. na wyjście z wózka widłowego i podejście do przycisku? Czy wszystkie napisy na nich są jasne, czy nie zachodzi potrzeba ich personalizacji do sposobu działania danego zakładu lub liczby języków, których się w nim używa?
– Schneider Electric wprowadza możliwość personalizacji produktów z serii Harmony, aby dostosować do potrzeb klienta oraz jego aplikacji. Rozwiązanie to zapewnia większą estetykę i poprawia wygląd, ale również znacząco wpływa na ergonomię. Operator maszyny może w szybki i bardziej intuicyjny sposób odnaleźć i wcisnąć odpowiedni element, tym samym poprawiając produktywność i bezpieczeństwo w ramach miejsca pracy – podkreśla Marek Grzegorczyk, Dyrektor kanału Dystrybucji Automatyki Przemysłowej w Schneider Electric.
Silniki i napędy maszynowe. Czy aktualnie wdrożone rozwiązania realnie wspierają maszyny działające w zakładzie? Czy zapewniają np. sterowanie silnikami asynchronicznymi i synchronicznymi, dzięki czemu pozwalają osiągać najwyższą wydajność, zarazem utrzymując prostotę instalacji i uruchamiania? Czy pozwalają na optymalizacje zużycia energii i pozwalają monitorować jej zużycie? Czy ułatwiają obsłudze szybką diagnostykę i pozwalaj na sygnalizowanie potencjalnych awarii przez ich wystąpieniem?
Przekaźniki interfejsowe, bezpieczeństwa i kontroli. Czy umożliwiają sterowanie z dystansu, np. automatyczne otwieranie drzwi lub włączanie i wyłączanie światła bez konieczności sprawdzania każdego pomieszczenia? Czy łatwo się je reguluje bez potrzeby angażowania kilku operatorów? Czy dodanie nowej funkcji lub powielenie istniejącej jest kwestią krótkiej chwili, a nie wielodniowego rozplanowywania remontu całej instalacji?
To tylko wybrane elementy – w rzeczywistości istnieje jeszcze wiele innych obszarów działania fabryki, które mogą zostać zmodernizowane przez odpowiedni dobór paneli sterowania i towarzyszących im rozwiązań.
– Każdy zakład przemysłowy ma inne potrzeby, to oczywiste. Wybierane na początku panele sterowania często nie nadążają za rozwojem fabryki, a dokupowanie nowych elementów czy modernizacja sprzętu często jest kosztowną i czasochłonną operacją, która nierzadko wymaga zmiany całego okablowania, oprogramowania czy nawet przeprowadzenia prac murarskich. Tymczasem skalowanie i ciągłe optymalizowanie procesów jest niezbędne dla rozwoju oraz utrzymania rentowności zakładu przemysłowego. Na pomoc przychodzą innowacyjne elementy paneli sterowania, które można łatwo zintegrować z już istniejącymi instalacjami, a które pozwalają znacząco zaoszczędzić czas oraz wysiłek wkładany w codzienne funkcjonowanie zakładu. Popularność produktów dostępnych w ramach naszej kampanii STAR pokazuje, że istnieje realny popyt na takie rozwiązania – mówi Marek Grzegorczyk, Dyrektor kanału Dystrybucji Automatyki Przemysłowej w Schneider Electric.
REKLAMA:
Modernizacja paneli sterowania i urządzeń towarzyszących w danym zakładzie to często także kwestia dostosowywania się do obowiązujących regulacji. Przykładowo, w szczycie pandemii instalacja przycisków antybakteryjnych takich jak te z serii Harmony nie tylko umożliwiła zwiększenie bezpieczeństwa w pracy, ale również stanowiła odpowiedź na oczekiwania pracowników.
Na jakie elementy panelu sterowania warto zwrócić uwagę w pierwszej kolejności?
Guziki i urządzenia alarmowe. Czy są odpowiednio odporne na ekstremalne warunki, np. bardzo wysokie lub bardzo niskie temperatury czy zalanie wodą? Czy ich konstrukcja zapobiega gromadzeni się brudu, a wykorzystane materiały są odporne na przemysłowe środki czyszczące lub dezynfekujące? Czy można je obsługiwać bezprzewodowo, dzięki temu oszczędzając czas potrzebny np. na wyjście z wózka widłowego i podejście do przycisku? Czy wszystkie napisy na nich są jasne, czy nie zachodzi potrzeba ich personalizacji do sposobu działania danego zakładu lub liczby języków, których się w nim używa?
– Schneider Electric wprowadza możliwość personalizacji produktów z serii Harmony, aby dostosować do potrzeb klienta oraz jego aplikacji. Rozwiązanie to zapewnia większą estetykę i poprawia wygląd, ale również znacząco wpływa na ergonomię. Operator maszyny może w szybki i bardziej intuicyjny sposób odnaleźć i wcisnąć odpowiedni element, tym samym poprawiając produktywność i bezpieczeństwo w ramach miejsca pracy – podkreśla Marek Grzegorczyk, Dyrektor kanału Dystrybucji Automatyki Przemysłowej w Schneider Electric.
Silniki i napędy maszynowe. Czy aktualnie wdrożone rozwiązania realnie wspierają maszyny działające w zakładzie? Czy zapewniają np. sterowanie silnikami asynchronicznymi i synchronicznymi, dzięki czemu pozwalają osiągać najwyższą wydajność, zarazem utrzymując prostotę instalacji i uruchamiania? Czy pozwalają na optymalizacje zużycia energii i pozwalają monitorować jej zużycie? Czy ułatwiają obsłudze szybką diagnostykę i pozwalaj na sygnalizowanie potencjalnych awarii przez ich wystąpieniem?
Przekaźniki interfejsowe, bezpieczeństwa i kontroli. Czy umożliwiają sterowanie z dystansu, np. automatyczne otwieranie drzwi lub włączanie i wyłączanie światła bez konieczności sprawdzania każdego pomieszczenia? Czy łatwo się je reguluje bez potrzeby angażowania kilku operatorów? Czy dodanie nowej funkcji lub powielenie istniejącej jest kwestią krótkiej chwili, a nie wielodniowego rozplanowywania remontu całej instalacji?
To tylko wybrane elementy – w rzeczywistości istnieje jeszcze wiele innych obszarów działania fabryki, które mogą zostać zmodernizowane przez odpowiedni dobór paneli sterowania i towarzyszących im rozwiązań.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Schneider Electric