Analizujemy, jak dziesięciu bardzo dużym i globalnie działającym firmom chemicznym upłynął 2012 r. Interesowały nas osiągnięcia w zakresie wyników finansowych, inwestycji w rozbudowę zdolności produkcyjnych oraz rozwoju własnej pozycji rynkowej. Mimo trudnego otoczenia gospodarczego większość koncernów zanotowała poprawę swoich rocznych osiągnięć, choć nie obyło się także bez zamykania zakładów, sprzedawania aktywów lub wycofywania z wcześniej przyjętych planów.
AkzoNobel
Obroty firmy w porównaniu z 2011 r. wzrosły o 5% i wyniosły 15,3 mld euro. 36% całości przypadło na segment specjalistycznych chemikaliów, 37% na jednostkę powłok, a pozostałe 27% na segment farb dekoracyjnych.- Ten pozytywny wpływ na nasze osiągnięcia wynikał głównie z wysokiego wzrostu w segmencie powłok (wzrost10%). Dział specjalistycznych chemikaliów miał za sobą dobry początek roku, ale potem popyt sukcesywnie słabł i poprawy nie osiągnęliśmy. W dziedzinie chemikaliów źle się działo w Europie w drugiej połowie roku w przemyśle powiązanym z sektorem budowlanym. Z kolei segment farb zanotował niewielki 2% wzrost - powiedział Ton Buchner, dyrektor zarządzający AkzoNobel.
Najwyższy udział w obrotach koncernu mieli odbiorcy z branży budowlanej (45%), transportowej i dóbr konsumenckich (po 15%).
BASF
Największa chemiczna firma świata osiągnęła w 2012 r. sprzedaż w wysokości 78,7 mld euro, co stanowi wzrost w ujęciu rocznym o 7%. W segmencie chemikaliów sprzedaż była wyższa o 7% i wyniosła 13,8 mld euro, zaś w segmencie tworzyw sztucznych wzrosła o 4% i osiągnęła poziom 11.4 mld euro, dzięki popytowi ze strony amerykańskiego i azjatyckiego przemysłu motoryzacyjnego.Firma jak zawsze zrealizowała mnóstwo projektów inwestycyjnych. Potwierdzeniem tego jest choćby zwiększenie w Niemczech produkcji poliamidów i poinformowanie o wybudowaniu w tym kraju wielkiej instalacji TDI. BASF zainwestował też 150 mln euro w rozwój wytwórni poliuretanu w Indiach, a w Bahrajnie uruchomił największą na świecie produkcję antyutleniaczy do tworzyw sztucznych. Ogłosił też budowę fabryki katalizatorów w Środzie Śląskiej.
REKLAMA:
Bayer
Ubiegłoroczna sprzedaż koncernu Bayer wyniosła 39,7 mld euro, co stanowiło wzrost o 8,8% w porównaniu z 2011 r. Był to najlepszy wynik firmy w jej 150 – letniej historii. W segmencie MaterialScience wyniki były o 6,2% lepsze, a w segmencie poliuretanów o 7,9%. Gorzej przedstawiała się sytuacja w jednostce poliwęglanów, w której wartość sprzedaży spadła o 7,1%. Powodem były niższe ceny wynikające z poszerzenia zdolności produkcyjnej wśród innych światowych wytwórców. Choć i sam Bayer uruchomił w Chinach fabrykę arkuszy z poliwęglanu.Ufamy, że obecne wysokie możliwości produkcyjne na rynku światowym będą mogły być w najbliższych latach wchłonięte dzięki zwiększającemu się globalnemu popytowi – powiedział stojący na czele firmy Marijn Dekkers.
Dow Chemical
Sprzedaż amerykańskiego giganta spadła w 2012 r. o 5% do poziomu 56,8 mld dolarów. Była niższa w większości segmentów, za wyjątkiem Agricultural Science, który zanotował wynik o 13% lepszy. Gorsze wyniki były notowane na wszystkich kontynentach, a najbardziej w Europie Zachodniej. W samym tylko trzecim kwartale roku europejska sprzedaż była o 10% niższa niż w okresie lipiec – wrzesień 2011 r. Dow zmuszony był walczyć ze słabnącymi cenami swoich produktów, które w Europie i Chinach zmalały o 12 i 11 %. Z perspektywy koncernu niskie ceny było zresztą największym wyzwaniem w 2012 r., bo sama sprzedaż w ujęciu wolumenowym była w Europie i Azji wyższa niż w 2011 r. (o 3 i 1%). W ubiegłym roku Dow ogłosił zamknięcie fabryk polietylenu w Belgii i Japonii oraz izolacji z polistyrenu w Portugalii, Holandii i na Węgrzech.DuPont
Firma osiągnęła sprzedaż wielkości 34,8 mld dolarów, co było rezultatem o 3% lepszym niż w 2011 r. Szczególnie dobrze radziła sobie na rynkach wschodzących, na których zanotowała 6% wzrostu. Pomimo tych pozytywów aż o 16% spadł zysk w segmencie chemikaliów.- Słabe notowania w segmencie chemikaliów były dla nas dużym wyzwaniem. Dostosowaliśmy jednak nasze plany, tak aby sprostać zmianom na rynkach i wciąż uzyskiwać wzrosty w spowolnionej gospodarce świata – przyznała Ellen Kullman, prezes DuPont.
Firma rozpoczęła też wdrażanie planu restrukturyzacji w celu zwiększenia wydajności, poprawy konkurencyjności i przyśpieszenia wzrostu. Oznaczało to jednak wielkie zwolnienia wśród załogi. W 2012 r. firma pozbyła się na rzecz amerykańskiego Carlyle Group jednostki DuPont Performance Coatings. Cena transakcji: 4,9 mld dolarów.
LyondellBasell
Koncern wyszedł z problemów, które jeszcze kilkadziesiąt miesięcy temu groziły mu bankructwem. W ciągu 2,5 roku dokonał przeglądu każdej części swojej działalności oraz skupił się na ścisłej kontroli kosztów. Pomogło mu to poprawić ogólną rentowność. W 2012 r. osiągnął najlepsze wyniki w swojej historii. Zysk wyniósł 2,9 mld dolarów i to pomimo mniejszych przychodów ze sprzedaży, które osiągnęły poziom 45,3 mld dolarów.Wejście w 2013 r. także było dla nas udane. Fundamenty, które stały za naszym sukcesem w 2012 r. będą podtrzymywane, dlatego spodziewamy się kolejnego wzrostu w bieżącym roku – przyznał Jim Gallogly, prezes LyondellBasell. By tak się jednak stało firma musi poprawić swoją sytuację w Europie, w której w obrębie poliolefin wiedzie jej się gorzej niż w USA.
Reliance Industries Limited
Firma należąca do jednego z najbogatszych ludzi świata, Hindusa Mukesha Ambaniego, zanotowała w okresie marzec 2012 – grudzień 2012 (rok zaczyna z przesunięciem) rekordowe obroty w wysokości 51,7 mld dolarów. Jest to rezultat o ponad jedną piątą wyższy niż rok wcześniej. Po raz kolejny zwiększyła też wartość sprzedaży eksportowej (o 14%), a właśnie to zadanie jest kluczowe w realizacji strategii, która polega na uczynieniu z RIL koncernu o charakterze globalnym. Wcześniej chciano to zrobić poprzez przejęcia (na celowniku był LyondellBasell).W 2012 r. hinduski potentat zainicjował wiele projektów petrochemicznych w macierzystej miejscowości Jangmar. Powstaje tam m.in. wielki kraker etylenu. Ponadto rozpoczęły się inwestycje związane z wejściem na rynek producentów kauczuku oraz paraksylenu.
Mitsubishi Chemicals
Założona osiem lat temu firma zanotowała sprzedaż wyższą niż w poprzednich latach. W 2012 r. wzrosła ona w ujęciu rocznym o 400 mln euro, do poziomu 26,3 mld euro, co stawia spółkę w gronie światowej czołówki. Aktualnie Mitsubishi Chemicals skupia się na rozwoju nowych technologii w dwóch obszarach: surowców i katalizatorów.W ubiegłym roku koncern uruchomił w Japonii fabrykę izosorbidu o mocach 5 tys. ton rocznie i możliwościach rozszerzenia ich do 20 tys. ton. Poinformował też o pracach nad nowymi metodami otrzymywania butadienu, których komercjalizacja planowana jest na 2014 r. Zamierza ponadto wzmacniać ofertę w zakresie organicznych związków chemicznych, takich jak heksan – 1 oraz łańcucha produktowego eter dimetylowy – propylen orz butan – butadien. Istotnym zdarzeniem było pozbycie się części PWC na rzecz Sekisui Chemical.
SABIC
Za pierwsze dziewięć miesięcy 2012 r. (pełnych danych jeszcze nie ma) SABIC uzyskał z tytułu sprzedaży 28,6 mld euro wobec 29,2 mld euro w 2011 r. Być może straty roczne będą mniejsze, bo czwarty kwartał 2012 r. był dla firmy lepszy niż ten z 2011 r. Książe Abdullah bin Thunayan, prezes SABIC zapewnia, że w przyszłości firma zadba o wzrost mocy produkcyjnych i postara się utrzymać konkurencyjność pomimo niesprzyjających warunków gospodarczych.W 2012 r. SABIC nie uczestniczył w spektakularnych zdarzeniach. Za najważniejsze można jednak uznać podpisanie z ExxonMobil porozumienia o uruchomieniu w 2015 r. instalacji elastomerów w Arabii Saudyjskiej, a także rozpoczęcie rozbudowy kompleksu poliwęglanowego w ramach joint venture z koncernem Sinopec oraz nabycie od Mitsui licencji na wytwarzanie TDI oraz MDI, co wzmocni jego pozycję w poliuretanach.
Sumitomo Chemicals
To nie był dobry rok dla japońskiego potentata. W okresie marzec – grudzień 2012 r. (rok przesunięty) sprzedaż wyniosła 11,66 mld euro, co było wynikiem słabszym o 177,1 mln euro od tego zanotowanego w 2011 r. Firma musiała stawić czoła bardzo odczuwalnemu pogorszeniu sprzedaży w obszarze bazowych chemikaliów. Obroty na tym polu były niższe o ok. 180 mln euro. Zwłaszcza sytuacja w odniesieniu do metakrylanu metylu (MMA), czyli monomeru do produkcji polimetakrylanu metylu, była dramatyczna. O wiele lepiej koncern radził sobie w obszarze petrochemikaliów i tworzyw sztucznych, pomimo tego, iż kluczowe rynki w Singapurze i Japonii odnotowywały słabsze zapotrzebowanie. Segment osiągnął jednak wzrost wartości sprzedaży o 112,5 mln euro. Lepiej niż roku wcześniej sprzedawała się też folia stosowana w wyświetlaczach ciekłokrystalicznych.www.chemiaibiznes.com.pl
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Chemia i Biznes