Węgiel to nadal najpopularniejsze w Polsce paliwo. Co zrobić, by zużywać je racjonalnie i efektywnie? Przede wszystkim trzeba zadbać o to, by opał był wysokokaloryczny; ponadto ważne jest optymalne wykorzystanie możliwości kotła c.o. oraz odpowiednia metoda spalania. Na efektywność spalania wpływa jakość paliwa. Mokry węgiel obniża temperaturę spalania, a wygenerowana para zwiększa ryzyko osadzenia się sadzy w przewodzie kominowym. Przekłada się to na słabszy ciąg, a tym samym problemy z rozpaleniem ognia i utrzymaniem temperatury. Z kolei nadmiernie suche paliwo wypala się zbyt szybko, co skutkuje przegrzaniem pieca – część energii, zamiast do instalacji, trafia do pomieszczenia, w którym znajduje się kocioł.
Od góry do dołu
Kotły na paliwo stałe ze spalaniem górnym należą do powszechnie stosowanych. Zapewniają one efektywne i ekonomiczne spalanie takich paliw, jak węgiel kamienny, brunatny czy koks. Sprawność kotłów jest wysoka, dzięki czemu osiąga się maksimum energii z załadowanego paliwa. Walorem kotłów jest także zmniejszony negatywny wpływ na środowisko – emitują one mniej pyłów i zanieczyszczeń; ograniczone jest także gromadzenie sadzy.Fot. Tani Opał Sp. z o.oFot. Tani Opał Sp. z o.o
Jak wygląda załadunek i rozpalanie? Otóż ładujemy całą porcję węgla do komory, następnie na górze umieszczamy podpałkę, którą rozpalamy. Spalanie paliwa następuje od góry do dołu. Taki proces spalania pozwala na uzyskanie czystszych spalin kierowanych do komina, większą efektywność i lepsze nagrzanie budynku. Załadunek nowej porcji paliwa ma miejsce po 12-24 godzinach, w zależności, kiedy wygaśnie ogień – każda kolejna porcja jest na nowo rozpalana (nie dorzucamy paliwa!).
REKLAMA:
W dolnej części
Proces spalania ma miejsce w komorze spalania, która znajduje się w pobliżu rusztu dolnej części pieca. W tym przypadku pierwszą czynnością jest ułożenie na cienkiej warstwie paliwa rozpałki i podpalenie jej. Gdy węgiel zacznie się żarzyć, ładujemy kolejny wsad. Wypalające się od dołu paliwo zamienia się w popiół, dzięki czemu u góry zyskujemy miejsce na załadowanie kolejnej porcji. Niezbędne do procesu spalania powietrze dostarczane jest od dołu komory spalania. Ilość żarzącego się węgla jest stosunkowo nieduża; nie ma też obaw, że cały wsad rozpali się jednocześnie, gdyż zapobiega temu odpowiednia konstrukcja paleniska. Ponieważ gorące spaliny są usuwane poza zasyp węgla, znajdująca się u góry warstwa paliwa nie nagrzewa się. Walorem tego sposobu jest możliwość kontrolowania procesu spalania. Zimą zasyp paliwa odbywa się 3-4 razy na dobę.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Tani Opał Sp. z o.o