Przygotować ogród do „snu zimowego” to zadanie, jakie stoi przed nami w październiku. W sadzie ostatnie zbiory, w warzywniku króluje dynia. Jesień to również czas sadzenia róż.
Ilość prac uzależniona jest od różnych czynników, np. czy ogród jest „młody”, a więc na etapie projektowania i sadzenia, czy już dojrzały, który wymaga jedynie prac porządkowych. Sporo też zależy od tego, ile zrobiliśmy we wrześniu. Oczywiście żaden ogrodnik nie uchroni się przed intensywnym opadaniem liści z drzew. Tradycyjne grabie, dmuchawy, odkurzacze do liści - jest w czym wybierać, by uporać się z „kolorowym dywanem”. Tradycjonaliści sięgną po klasyczne rozwiązania, zaś „wygodni” ogrodnicy ruszą do marketów po pomoc. A co w poszczególnych partiach ogrodu? Spójrzmy.
Fot. Flickr
Miesiąc ten jest najodpowiedniejszy, spośród całej „dwunastki”, do sadzenia róż z odkrytymi korzeniami (te w doniczkach kupuje się wiosną i latem). Jesienią oferta odmian róż jest znacznie większa niż wiosną. Kontynuujemy również praktykowane od września intensywne podlewanie krzewów iglastych (pod warunkiem, że nie robi tego za nas deszcz). Chodzi o to, by rośliny zdołały dobrze nawodnić wszystkie tkanki.
Fot. Flickr
Fot. Flickr
A kiedy już wygrzebiecie się z październikowych prac ogrodowych, możecie wybrać się do lasu na grzyby...
Fot. Flickr
Kwiaty
Do końca października można sadzić jeszcze rośliny cebulowe (tulipany, krokusy, hiacynty). Ziemię, w której planujemy je umieścić, spulchniamy i dodajemy do niej nawóz (o nawozach w dalszej części tekstu). Wokół rozet kwiatów dwuletnich rozkładamy ściółkę z kory lub suchych liści. Możemy też sadzić zimotrwałe rośliny jednoroczne, dzięki czemu latem wcześniej zakwitną. Do zimowych pomieszczeń „przeprowadzają się” rośliny balkonowe, które chcemy przechować np. pelargonie czy fuksje.Drzewa i krzewy
Październik to korzystny czas na sadzenie większości drzew i krzewów liściastych – zarówno owocowych, jak i ozdobnych. Posadzone teraz rośliny zdołają ukorzenić się przed nadejściem mrozów, a wiosną rozpoczną wegetację we właściwym dla siebie momencie.Miesiąc ten jest najodpowiedniejszy, spośród całej „dwunastki”, do sadzenia róż z odkrytymi korzeniami (te w doniczkach kupuje się wiosną i latem). Jesienią oferta odmian róż jest znacznie większa niż wiosną. Kontynuujemy również praktykowane od września intensywne podlewanie krzewów iglastych (pod warunkiem, że nie robi tego za nas deszcz). Chodzi o to, by rośliny zdołały dobrze nawodnić wszystkie tkanki.
REKLAMA:
Kompost
Najlepszy kompost to oczywiście kompost organiczny. W przypadku jego stosowania, nie ma mowy o przenawożeniu i zasoleniu podłoża. Stosując nawóz chemiczny należy pamiętać, aby wybierać fosforowy lub potasowy. Nawozy azotowe są o tej porze roku bardzo kiepskim pomysłem, z racji tego, że przedłużają one okres wegetacji drzew i krzewów – pędy nie zdążą przed zimą zdrewnieć i podczas mrozów przemarzną.Trawnik
Jeśli chodzi o trawnik, najważniejsze jest jego systematyczne grabienie i usuwanie gałęzi i innych odpadów nanoszonych przez wiatr. Nadal kosimy trawnik, ale z podniesionymi nieco wyżej ostrzami kosiarki.Oczko wodne/staw
Jeśli zbieracie systematycznie liście (bądź zabezpieczyliście staw siatką) i zadbaliście o rośliny wodne we wrześniu, niewiele pozostaje do zrobienia. Przede wszystkim należałoby powoli przestać karmić ryby, gdyż ich metabolizm obniża się wraz z temperaturą wody. Jeśli jednak ryby są jeszcze aktywne, a temperatura wody nie spada poniżej 10 stopni C można je spokojnie dokarmiać. Niedojedzoną karmę wyławiamy na bieżąco.Fot. Flickr
Co słychać w sadzie?
W październiku zbieramy późną odmianę jabłoni i gruszy. Warto pamiętać, że owoców nie zbiera się rano, po nocnym przymrozku, gdyż nie będą nadawały się do dłuższego przechowywania. Oprócz „zdrowych” owoców, zbiera się również tzw. mumie, czyli owoce zaschnięte. Mogą być siedliskiem chorób grzybowych, To samo dotyczy liści, warto ocenić ich kondycję i usunąć te z objawami chorób.Fot. Flickr
Zajrzyjmy do warzywnika
W warzywniku króluje dynia. Choć nie zawsze dosłownie, gdyż najkorzystniejszym miejscem do jej zasiewania jest kompostownik. Jak sprawdzić, czy to już czas zbiorów? Dojrzałą dynię rozpoznaje się po zmianie barwy skórki na intensywniejszy kolor i „pustym” dźwięku podczas pukania. Owoce zbiera się przed przymrozkami, ponieważ przemarznięte dość szybko gniją. Przez mniej więcej pierwsze dwa tygodnie od zbioru trzeba przechowywać je w temperaturze 26 – 30 stopni C i wilgotności powietrza około 80 procent. Po tym czasie temperaturę obniża się do 5 – 10 stopni C. Takie warunki gwarantują żywotność dyni na kilka kolejnych miesięcy.A kiedy już wygrzebiecie się z październikowych prac ogrodowych, możecie wybrać się do lasu na grzyby...
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl