Ocieplenie wentylowane jest alternatywą dla tradycyjnych elewacji wykonywanych metodą lekką-mokrą. Usprawnia wymianę powietrza w budynkach, a co za tym idzie, eliminuje sytuację powstawania pleśni na ścianie.
Mierzenie rozstawu, fot. Paroc
Chodzi o to, że wilgotne ściany są idealnym środowiskiem dla rozwoju pleśni i grzybów. Biorąc pod uwagę dzisiejszą szybkość stawiania domów oraz ich szczelność, trzeba dbać, by wilgoć powstała w domu nie osadzała się w ścianach. Są na to dwa sposoby, pierwszy to obniżenie wilgotności powietrza w domu poprzez, na przykład wietrzenie domu (zimą, gdy powietrze jest suche), bądź zadbanie o sprawną wentylację (grawitacyjna, mechaniczna). Druga rzecz, to podniesienie temperatury ściany, co osiąga się poprzez izolację zewnętrzną. Jest to istotne, bowiem zimne ściany dłużej trzymają w sobie wilgoć.
Montaż elementów izolacyjnych, fot. ParocMontaż płyt izolacyjnych, fot. Paroc
Izolacji ścian trzeba dokonać umiejętnie, gdyż błąd może przyczynić się do tego, że osiągniemy efekt całkiem odwrotny od zamierzonego, a więc doprowadzimy do rozwoju pleśni i grzybów na ogromną skalę. Sęk w tym, by do materiału, z jakiego buduje się ściany, dobrać odpowiedni rodzaj izolacji. Można powiedzieć, że zasada ogólna brzmi: im bardziej paroprzepuszczalna i cieńsza jest ściana tym obecność wysoce paroprzepuszczalnej izolacji (np. wełny) jest bardziej uzasadniona. Chodzi o to, że para, która przenika przez ściany nie może napotykać na barierę, gdyż „zablokowana” wilgoć przyczyni się do rozwoju grzyba.
Ocieplenie ściany szkieletowej, fot. ParocOcieplenie ściany szkieletowej, fot. Paroc
Decydując się na fasadę wentylowaną można dojść do wniosku, że minimalizujemy ten problem. Elewacja nie styka się już z izolacją, więc nic się nie stanie. Otóż nie, paradoksalnie, by fasada wentylowana i izolacja spełniały swoją rolę potrzeba precyzji, o jaką ciężko posądzić niejedną ekipę budowlaną...
Ocieplenie ściany szkieletowej, fot. ParocOcieplenie ściany szkieletowej, fot. Paroc
Dlaczego wełna kamienna?
Materiał ten posiada strukturę, która zapewnia dobrą odporność na obciążenia mechaniczne przy jednoczesnej elastyczności, potrzebnej przy ocieplaniu konstrukcji szkieletowych – tłumaczy Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska – Sprężyste płyty o małej gęstości i zaburzonej strukturze włókien sprawdzają się zwłaszcza w przypadku wentylowanych fasad szkieletowych, gdzie wypełniają przestrzenie pomiędzy okładzinami ściany. Dzięki swojej elastyczności, materiał można łatwo wpasować pomiędzy elementy konstrukcji, wypełniając puste przestrzenie skuteczniej, niż sztywne płyty piankowe, które mogłyby tworzyć mostki termiczne.
Skuteczność rozwiązania uzależniona jest od dokładności i szczelności paroizolacji, podczas wykonywania montażu nie ma miejsca nawet na najmniejszy błąd!
Co to jest fasada wentylowana
W przypadku fasady docieplanej tradycyjnie, chodzi o to aby jak najszczelniej połączyć warstwę ściany z materiałem izolującym. W przypadku, gdy mówi się o fasadzie wentylowanej, chodzi dokładnie o efekt odwrotny. Między izolacją a ścianą pozostawia się szczelinę. Ma ona usprawnić przepływ powietrza, a ostatecznie zminimalizować ryzyko pojawienia się na ścianach pleśni i grzybów. Eliminuje również ryzyko pękania materiałów elewacyjnych z powodu osadzania się budynku.REKLAMA:
Chodzi o to, że wilgotne ściany są idealnym środowiskiem dla rozwoju pleśni i grzybów. Biorąc pod uwagę dzisiejszą szybkość stawiania domów oraz ich szczelność, trzeba dbać, by wilgoć powstała w domu nie osadzała się w ścianach. Są na to dwa sposoby, pierwszy to obniżenie wilgotności powietrza w domu poprzez, na przykład wietrzenie domu (zimą, gdy powietrze jest suche), bądź zadbanie o sprawną wentylację (grawitacyjna, mechaniczna). Druga rzecz, to podniesienie temperatury ściany, co osiąga się poprzez izolację zewnętrzną. Jest to istotne, bowiem zimne ściany dłużej trzymają w sobie wilgoć.
Montaż elementów izolacyjnych, fot. ParocMontaż płyt izolacyjnych, fot. Paroc
Izolacji ścian trzeba dokonać umiejętnie, gdyż błąd może przyczynić się do tego, że osiągniemy efekt całkiem odwrotny od zamierzonego, a więc doprowadzimy do rozwoju pleśni i grzybów na ogromną skalę. Sęk w tym, by do materiału, z jakiego buduje się ściany, dobrać odpowiedni rodzaj izolacji. Można powiedzieć, że zasada ogólna brzmi: im bardziej paroprzepuszczalna i cieńsza jest ściana tym obecność wysoce paroprzepuszczalnej izolacji (np. wełny) jest bardziej uzasadniona. Chodzi o to, że para, która przenika przez ściany nie może napotykać na barierę, gdyż „zablokowana” wilgoć przyczyni się do rozwoju grzyba.
Ocieplenie ściany szkieletowej, fot. ParocOcieplenie ściany szkieletowej, fot. Paroc
Decydując się na fasadę wentylowaną można dojść do wniosku, że minimalizujemy ten problem. Elewacja nie styka się już z izolacją, więc nic się nie stanie. Otóż nie, paradoksalnie, by fasada wentylowana i izolacja spełniały swoją rolę potrzeba precyzji, o jaką ciężko posądzić niejedną ekipę budowlaną...
Ocieplenie ściany szkieletowej, fot. ParocOcieplenie ściany szkieletowej, fot. Paroc
Jaki stelaż dla izolacji?
Stelaż dla izolatora można wykonać z drewna, aluminium bądź metalu. Jeśli szkielet ma być drewniany, materiał musi być impregnowany, zaś izolator musi być paroprzepuszczalny, by para wodna mogła wydostać się na zewnątrz. Inaczej drewno zwilgotnieje, a to znów niepotrzebne ryzyko pojawienia się pleśni. Jeśli chodzi o sam izolator, warto zastosować materiał, który jest elastyczny, by wyeliminować prawdopodobieństwo powstania mostków termicznych.Dlaczego wełna kamienna?
Materiał ten posiada strukturę, która zapewnia dobrą odporność na obciążenia mechaniczne przy jednoczesnej elastyczności, potrzebnej przy ocieplaniu konstrukcji szkieletowych – tłumaczy Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska – Sprężyste płyty o małej gęstości i zaburzonej strukturze włókien sprawdzają się zwłaszcza w przypadku wentylowanych fasad szkieletowych, gdzie wypełniają przestrzenie pomiędzy okładzinami ściany. Dzięki swojej elastyczności, materiał można łatwo wpasować pomiędzy elementy konstrukcji, wypełniając puste przestrzenie skuteczniej, niż sztywne płyty piankowe, które mogłyby tworzyć mostki termiczne.
Montaż (szkielet drewniany izolator w postaci wełny)
Montaż wykonuje się od najniższego poziomu rusztu, przemieszczając się następnie do góry. Aby wypełnić szczelnie przestrzeń pomiędzy elementami szkieletu, płyty montuje się w pełnych wymiarach, w razie potrzeby docinając je z naddatkiem 1-2 cm. Dzięki temu zabiegowi krawędzie płyt będą przylegać szczelnie zarówno do siebie, jak i do elementów konstrukcyjnych szkieletu. Aby zagwarantować solidne osadzenie płyt elewacyjnych, przybija się poziome łaty do górnej i dolnej części ramy, a następnie zabezpiecza łaty wokół okien i drzwi. Można również pokusić się o drugą warstwę ocieplenia, która zminimalizuje ryzyko powstawania mostków termicznych.Skuteczność rozwiązania uzależniona jest od dokładności i szczelności paroizolacji, podczas wykonywania montażu nie ma miejsca nawet na najmniejszy błąd!
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl