Dzięki nowoczesnym osłonom zewnętrznym domownicy, a także pomieszczenia i zgromadzone w nich wyposażenie, będą dobrze strzeżone przed upalnym latem i UV.
Fot. FakroFot. Fakro
Słońce ma dwie natury. Chociaż jest niezbędne do życia, to ze względu na promieniowanie ultrafioletowe, którego jest źródłem, przyspiesza proces starzenia się skóry. Powoduje uszkodzenia w jej strukturze. Pod jego wpływem skóra traci sprężystość, pojawiają się na niej przebarwienia i znamiona. Promienie UV sieją zniszczenie nie tylko w naszym organizmie, lecz także w domach. Wyposażenie narażone na działanie ostrego światła naturalnego traci swój dawny blask i urok. Odbarwia się, blaknie, matowieje... Jak zatem ograniczyć przenikanie promieni słonecznych UV do naszego M?
Pod wpływem promieni UV nasza skóra nabiera ciemnego koloru, podobnie jest z drewnianą podłogą i meblami. Natomiast ściany i tkaniny blakną, a ich barwy tracą dawne soczyste nasycenie. Białe meble, drzwi czy ozdobne listwy przypodłogowe mogą zaś w krótkim czasie zżółknąć, czym szczególnie zawiedzeni będą miłośnicy stylu skandynawskiego. Odpowiednio zabezpieczyć należy przede wszystkim wnętrza usytuowane od południowej strony, ze względu na największe nasłonecznienie. To one najszybciej nagrzewają się podczas upalnych dni i dlatego wymagają największej uwagi.
Niebezpieczne jest również przegrzanie organizmu, dlatego ważnym wyposażeniem w domu powinny być wysokiej jakości nowoczesne osłony zewnętrzne. Ich montaż potrwa „chwilę” (markizę ręczną montuje się w 30 minut, a elektryczną w godzinę), a z komfortu termicznego i ochrony UV będziemy cieszyć się przed długie lata.
Słońce ma dwie natury. Chociaż jest niezbędne do życia, to ze względu na promieniowanie ultrafioletowe, którego jest źródłem, przyspiesza proces starzenia się skóry. Powoduje uszkodzenia w jej strukturze. Pod jego wpływem skóra traci sprężystość, pojawiają się na niej przebarwienia i znamiona. Promienie UV sieją zniszczenie nie tylko w naszym organizmie, lecz także w domach. Wyposażenie narażone na działanie ostrego światła naturalnego traci swój dawny blask i urok. Odbarwia się, blaknie, matowieje... Jak zatem ograniczyć przenikanie promieni słonecznych UV do naszego M?
Za murem bezpiecznie. Czyżby?
Szczególnie narażeni na oddziaływanie UV jesteśmy w pomieszczeniach, w których zastosowana stolarka okienna zajmuje znaczną część metrażu po obwodzie. Zwykła szyba okienna (3-milimetrowa) przepuszcza aż 75% promieniowania UV-A oraz 35% UV-B. Jednak przyzwyczailiśmy się do dużych powierzchni przeszkleń, zgodne z duchem nowoczesnego budownictwa i dziś trudno sobie wyobrazić powrót do mrocznego w swej naturze stylu romańskiego, nawet jeśli byłoby to równoznaczne z większą ochroną UV. Warto zatem poszukać innych rozwiązań, dzięki którym w swoim domu będziemy czuć się bezpiecznie. Wystarczy zastosować odpowiednie osłony na okna w postaci markiz zewnętrznych, wykonanych z wytrzymałej i odpornej na czynniki atmosferyczne siatki. Pomogą nam one skutecznie zadbać o własne zdrowie oraz skrzętnie urządzane mieszkanie i wszystkie zgromadzone w nich sprzęty tak, aby ani nam, ani im nie groziło przedwczesne starzenie. – Produkowane przez nas markizy do okien pionowych zatrzymują promienie słoneczne tuż przed szybą, a więc ciepło jest emitowane na zewnątrz, dzięki czemu w pomieszczeniach panuje przyjemny mikroklimat. Ograniczają one przy tym przenikanie szkodliwego promieniowania UV, pozwalając jednocześnie na dopływ wystarczającej ilości naturalnego światła do wnętrz. Nie ma więc konieczności używania dodatkowego oświetlenia w ciągu dnia – tłumaczy Wojciech Chronowski, menedżer produktu w firmie FAKRO.REKLAMA:
Pod wpływem promieni UV nasza skóra nabiera ciemnego koloru, podobnie jest z drewnianą podłogą i meblami. Natomiast ściany i tkaniny blakną, a ich barwy tracą dawne soczyste nasycenie. Białe meble, drzwi czy ozdobne listwy przypodłogowe mogą zaś w krótkim czasie zżółknąć, czym szczególnie zawiedzeni będą miłośnicy stylu skandynawskiego. Odpowiednio zabezpieczyć należy przede wszystkim wnętrza usytuowane od południowej strony, ze względu na największe nasłonecznienie. To one najszybciej nagrzewają się podczas upalnych dni i dlatego wymagają największej uwagi.
Nie ma róży bez kolców
Warto też wiedzieć, czym w ogóle jest promieniowanie UV. Leży ono poza zakresem widzialnym światła słonecznego, a więc jest niewidoczne dla ludzkiego oka. Odkrył je w 1801 roku Wilhelm Johann Ritter. Ze względu na oddziaływanie na istoty żywe wyróżnia się trzy jego rodzaje: UV-C, UV-B oraz UV-A. Najbardziej szkodliwe dla człowieka są dwa pierwsze. Chroni nas przed nimi warstwa ozonowa Ziemi, dlatego trzeba dbać o środowisko, aby jej nie niszczyć, wybierając także ekologiczne rozwiązania, jak np. wspomniane już markizy. Dzięki temu UV-C nie dociera do nas wcale, a UV-B w małej ilości – stanowi zaledwie 5% promieniowania słonecznego UV. Z jednej strony promieniowanie UV-B jest niezbędne do życia: dzięki niemu wytwarza się w naszym organizmie witamina D. Z drugiej natomiast, jest przyczyną występowania złośliwego nowotworu skóry – czerniaka. Z kolei promieniowanie UV-A przedostaje się do głębszych warstw skóry (stanowi 95% promieniowania słonecznego UV), prowadzi do uszkodzenia włókien kolagenowych, a więc szybszego starzenia się. Nawet w cieniu jesteśmy narażeni na jego działanie.Niebezpieczne jest również przegrzanie organizmu, dlatego ważnym wyposażeniem w domu powinny być wysokiej jakości nowoczesne osłony zewnętrzne. Ich montaż potrwa „chwilę” (markizę ręczną montuje się w 30 minut, a elektryczną w godzinę), a z komfortu termicznego i ochrony UV będziemy cieszyć się przed długie lata.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Fakro