Gdy zaczniemy śledzić nowości na rynku, okaże się, że klucze odchodzą do lamusa. Drzwi do domów mogą otwierać karty, breloki, a nawet czytniki linii papilarnych.
Fot. GU POlskaFot. GU Polska
Pomóc mogą urządzenia, które działają w bardzo prosty sposób (choć nazwy są nieco skomplikowane). – RFID to czytnik m.in. kart i breloków, którymi możemy otworzyć drzwi. Kartę przykładamy do czytnika, a zamek automatycznie się otwiera – tłumaczy Jarosław Wodzisławski z firmy GU Polska, producenta z branży techniki okiennej i drzwiowej. Bluetooth&Code to z kolei innowacyjna klawiatura numeryczna – dzięki niej możemy otworzyć drzwi za pomocą kodu, ale też poprzez bluetooth w telefonie komórkowym. Idealnym rozwiązaniem dla zapominalskich jest czytnik linii papilarnych. Wystarczy przyłożyć do niego swój palec, a zamek w drzwiach automatycznie się otwiera.
Co ważne, tego typu rozwiązania stają się coraz bardziej dostępne, również cenowo. Nie trzeba instalować kompleksowego systemu inteligentnego domu, istnieje możliwość podłączenia elektronicznych rozwiązań, np. tylko dla drzwi wejściowych. Dzięki temu możemy znacznie ograniczyć koszty.
Dla zapominalskich
Z pewnością każdemu zdarzyło się zapomnieć kiedyś kluczy do domu. Kilkugodzinne czekanie pod drzwiami albo jechanie na drugi koniec miasta po drugi komplet – żadne wyjście nie jest dobre, szczególnie zimą.Pomóc mogą urządzenia, które działają w bardzo prosty sposób (choć nazwy są nieco skomplikowane). – RFID to czytnik m.in. kart i breloków, którymi możemy otworzyć drzwi. Kartę przykładamy do czytnika, a zamek automatycznie się otwiera – tłumaczy Jarosław Wodzisławski z firmy GU Polska, producenta z branży techniki okiennej i drzwiowej. Bluetooth&Code to z kolei innowacyjna klawiatura numeryczna – dzięki niej możemy otworzyć drzwi za pomocą kodu, ale też poprzez bluetooth w telefonie komórkowym. Idealnym rozwiązaniem dla zapominalskich jest czytnik linii papilarnych. Wystarczy przyłożyć do niego swój palec, a zamek w drzwiach automatycznie się otwiera.
REKLAMA:
Dla nieuważnych
Po dojechaniu do pracy dopada nas niepewność – czy drzwi w domu na pewno są zamknięte? Okazuje się, że dzięki technologii łatwo to sprawdzić. Wystarczy telefon z dostępem do Internetu i specjalny system zamontowany w domu. Za pomocą aplikacji w każdej chwili możemy sprawdzić, czy drzwi i okna są zamknięte. Jeśli okaże się, że jednak zostały otwarte, poprzez telefon możemy je zamknąć. Takie rozwiązanie świetnie sprawdzi się też w przypadku zatrzaśniętych drzwi. – Zdarzają się ekstremalne przypadki, kiedy zatrzaskujemy drzwi od mieszkania, w którym zostało małe dziecko. Możliwość otwarcia drzwi za pomocą telefonu okazuje się wtedy doskonałym rozwiązaniem – mówi Jarosław Wodzisławski.Dla pokonujących bariery
Na szczególne trudności narażone są osoby niepełnosprawne. Specjalne systemy instalowane w domach, zapewniają pełny komfort i likwidują bariery. Istnieją możliwości otwierania drzwi za pomocą czytnika linii papilarnych, czy przy użyciu kodu. – Dobrym rozwiązaniem jest też pilot, który otwiera drzwi. Dzięki niemu nie ma potrzeby sięgania do klamki, co w przypadku osób na wózkach jest dużą trudnością – mówi Jarosław Wodzisławski.Co ważne, tego typu rozwiązania stają się coraz bardziej dostępne, również cenowo. Nie trzeba instalować kompleksowego systemu inteligentnego domu, istnieje możliwość podłączenia elektronicznych rozwiązań, np. tylko dla drzwi wejściowych. Dzięki temu możemy znacznie ograniczyć koszty.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: GU Polska