Bardzo często ściana z telewizorem stanowi centralny punkt salonu, na którym koncentruje się największa uwaga zarówno domowników, jak i naszych gości. Dlatego warto ją odpowiednio wyeksponować i uczynić z niej ozdobę z prawdziwego zdarzenia. Szczególnie, że w pięknej scenerii wypoczywa się naprawdę przyjemnie. Przedstawiamy kilka pomysłów na spektakularną aranżację strefy TV. W roli głównej: płytki dekoracyjne.
Fot. Stegu
Jeśli marzy nam się efektowne wnętrze z charakterem, z pewnością warto zwrócić uwagę na możliwości, jakie daje nam niezwykle popularny od kilku sezonów kamień dekoracyjny, występujący w wielu odsłonach. Do wyboru mamy kamień naturalny, płytki betonowe lub gipsowe – wiernie odwzorowujące strukturę innych materiałów, m.in. wspomnianego kamienia naturalnego, łupka, piaskowca czy drewna, a także płytki cegłopodobne oraz architektoniczne. – Bez względu na to, którą z tych dróg podążymy, możemy być pewni, że dzięki kamieniowi dekoracyjnemu nasz salon zyska niebanalny wygląd. Taki designerski dekor warto zastosować na jednej, wybranej ścianie – tej, na którą chcemy położyć szczególny akcent w salonie. Najczęściej jest to właśnie ściana za telewizorem. Pamiętajmy przy tym, że jej aranżacja powinna być spójna stylistycznie z wnętrzem i na tyle wyważona, by nie męczyła naszych oczu – mówi Robert Szybiak, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Stegu Sp. z o.o.
Fot. SteguFot. Stegu
Fot. SteguFot. Stegu
Płytki dekoracyjne na ścianie za telewizorem doda szyku każdej aranżacji. Aby jednak oglądanie telewizji było dla nas prawdziwą przyjemnością, odbiornik powinien ustawiony w odpowiednim miejscu – tak, by środek ekranu znajdował się na wysokości naszych oczu. By wyliczyć optymalny wariant weźmy pod uwagę zarówno wielkość samego telewizora, wysokość kanapy i wzrost domowników. Ważne, by nie zadzierać głowy, bo zmniejsza to komfort oglądania i może nas przyprawić o ból karku. Jeśli na tej samej ścianie ma być umiejscowiony telewizor i kominek, pamiętajmy o zachowaniu między nimi minimum 80 cm odstępu – w ten sposób unikniemy mimowolnej, irytującej wędrówki wzroku i łatwiej nam będzie skupić uwagę na oglądanym programie.
Jeśli marzy nam się efektowne wnętrze z charakterem, z pewnością warto zwrócić uwagę na możliwości, jakie daje nam niezwykle popularny od kilku sezonów kamień dekoracyjny, występujący w wielu odsłonach. Do wyboru mamy kamień naturalny, płytki betonowe lub gipsowe – wiernie odwzorowujące strukturę innych materiałów, m.in. wspomnianego kamienia naturalnego, łupka, piaskowca czy drewna, a także płytki cegłopodobne oraz architektoniczne. – Bez względu na to, którą z tych dróg podążymy, możemy być pewni, że dzięki kamieniowi dekoracyjnemu nasz salon zyska niebanalny wygląd. Taki designerski dekor warto zastosować na jednej, wybranej ścianie – tej, na którą chcemy położyć szczególny akcent w salonie. Najczęściej jest to właśnie ściana za telewizorem. Pamiętajmy przy tym, że jej aranżacja powinna być spójna stylistycznie z wnętrzem i na tyle wyważona, by nie męczyła naszych oczu – mówi Robert Szybiak, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Stegu Sp. z o.o.
Naturalny powiew luksusu
W wytwornych wnętrzach efektowną aranżację strefy TV stworzymy z pomocą kamienia naturalnego w eleganckim graficie. Jak zauważa ekspert z firmy Stegu, nierównomierna struktura i barwa drobno ciętego kamienia ożywi wnętrze i uczyni je oryginalnym. Ten ekskluzywny materiał świetnie podkreśli charakter nowoczesnych wnętrz. Znakomicie łącząc się z chromowanymi detalami i bezbarwnym szkłem, a także jako wyraźny akcent i tło dla dodatków w pastelowych odcieniach różu, żółci czy szarości. Co więcej możliwość układania płytek w pionie i w poziomie stwarza przed projektantami wnętrz ogromne pole do popisu, dając im pełną swobodę aranżacyjną.Fot. SteguFot. Stegu
Siła kontrastu
Moda na czarno-białe wnętrza trwa w najlepsze. Designerzy i projektanci wnętrz uwielbiają to uniwersalne połączenie za jego elegancję i szerokie możliwości kompozycyjne. W takim wnętrzu świetnym tłem dla telewizora będzie designerska deska elewacyjna o strukturze ciosanej deski, np. Timber. – Taki intrygujący kontrapunkt doda wnętrzu pazura, ożywi je i wprowadzi do aranżacji więcej ciepła oraz przytulności – zauważa Robert Szybiak.Podkręcamy temperaturę
Klasyczne połączenie bieli i czerni bardzo korzystnie wypada także w połączeniu z czerwoną płytką cegłopodobną. To znakomita konfiguracja zarówno dla ekstrawaganckich loftów, apartamentów w stylu retro czy nowoczesnych domowych wnętrz. Jeśli chcemy wprowadzić odrobinę dynamizmu do naszego salonu postawmy na grę odcieni. Taki efekt zapewnią na płytki o niejednolitej kolorystyce, np. Country 640. – Faktura ceglanej ściany za telewizorem oraz jej klimatyczne doświetlenie sprawi, że nawet proste wnętrze nabierze wyrazu i przytulności – szczególnie, jeśli zestawimy ją z podłogą drewnianą utrzymaną w ciepłej tonacji – podpowiada ekspert z firmy Stegu.Fot. SteguFot. Stegu
Ściana muśnięta słońcem
W przestronnych, nowoczesnych wnętrzach świetnym sposobem na zaakcentowanie ściany za telewizorem będą płytki pełne wgłębień i wypukłości o ciemnej, ale stonowanej – nie męczącej wzroku – barwie, przypominające ociosany kamień. Jeszcze bardziej spektakularny, przyciągający spojrzenia gości efekt osiągniemy wybierając opcję z nietuzinkowymi przebarwieniami. Przykładowo grafitowa płytka Sierra 3 jest pełna jaśniejszych, ciepłych przebłysków, dzięki którym ściana wygląda niczym opromieniona słońcem. – Jak podpowiada Robert Szybiak, takie płytki świetnie czują się w towarzystwie drewna i zieleni oraz wszelkich naturalnych, a nawet nieco egzotycznych dodatków.Beton i drewno – przeciwieństwa, które się przyciągają
Oryginalnym sposobem na dekorację ściany za telewizorem są również klasyczne płytki architektoniczne, np. New York. Gładka faktura urozmaicona charakterystycznymi dla struktur betonowych wżerami i porami sprawi, że aranżacja zyska nieco loftowego i industrialnego charakteru. Możemy nimi pokryć całą ścianę lub tylko jej fragment, wyznaczając jasne granice dla tej strefy salonu. – Jeśli niekoniecznie zależy nam na czystym stylu industrialnym, surowość betonu możemy przełamać drewnem np. w postaci paneli podłogowych czy mebli – radzi Robert Szybiak.REKLAMA:
Płytki dekoracyjne na ścianie za telewizorem doda szyku każdej aranżacji. Aby jednak oglądanie telewizji było dla nas prawdziwą przyjemnością, odbiornik powinien ustawiony w odpowiednim miejscu – tak, by środek ekranu znajdował się na wysokości naszych oczu. By wyliczyć optymalny wariant weźmy pod uwagę zarówno wielkość samego telewizora, wysokość kanapy i wzrost domowników. Ważne, by nie zadzierać głowy, bo zmniejsza to komfort oglądania i może nas przyprawić o ból karku. Jeśli na tej samej ścianie ma być umiejscowiony telewizor i kominek, pamiętajmy o zachowaniu między nimi minimum 80 cm odstępu – w ten sposób unikniemy mimowolnej, irytującej wędrówki wzroku i łatwiej nam będzie skupić uwagę na oglądanym programie.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Stegu