Choć mogłoby się wydawać, że w przypadku przepisów prawnych nie powinno być miejsca na niejasności, określenie „nierozprzestrzeniający ognia” wciąż bywa gorącym tematem wśród fachowców. Niejednoznaczne zapisy sprawiają, że podczas wyboru odpowiednich parametrów izolacji, zwłaszcza w przypadku bezpieczeństwa pożarowego, można popełnić błąd. A ten, choćby najmniejszy, może nieść za sobą poważne konsekwencje. Czym zatem są elementy oznaczone jako „NRO” i jakie warunki powinny spełniać?
Fot. Paroc
Podstawową kwestią omawianą podczas doboru elementów pasywnej ochotny przeciwpożarowej budynków jest zapis, który znajdziemy w Warunkach Technicznych, w dziale Bezpieczeństwo pożarowe, rozdział 6. Wymagania przeciwpożarowe dla palenisk i instalacji, paragrafie § 267. Czytamy w nim: „Izolacje cieplne i akustyczne zastosowane w instalacjach: wodociągowej, kanalizacyjnej i ogrzewczej powinny być wykonane w sposób zapewniający nierozprzestrzenianie ognia.” To na początek.
Aby zrozumieć, co tak naprawdę oznacza ten zapis i precyzyjnie określić właściwości odpowiedniej izolacji, ustawodawca kieruje nas do podpunktu 3. Tu zaczynają się schody, bowiem jego brzmienie, bez dogłębnej analizy i bezbłędnej interpretacji niuansów technicznych, budzi pewne wątpliwości. Zgodnie z treścią załącznika, nierozprzestrzeniającym ognia przewodom wentylacyjnym, wodociągowym, kanalizacyjnym i grzewczym oraz ich izolacjom cieplnym odpowiadają:
- przewody i izolacje wykonane z wyrobów klasy reakcji na ogień, zgodnie z Polską Normą PN-EN 13501-1: A1L; A2L-s1, d0; A2L-s2, d0; A2L-s3, d0; BL-s1, d0; BL-s2, d0 oraz BL-s3, d0.
- przewody i izolacje stanowiące wyrób o klasie reakcji na ogień, zgodnie z Polską Normą PN-EN 13501-1: A1L; A2L-s1, d0; A2L-s2, d0; A2L-s3, d0; BL-s1, d0; BL-s2, d0 oraz BL-s3,d0, przy czym warstwa izolacyjna elementów warstwowych powinna mieć klasę reakcji na ogień co najmniej E
– Choć różnica wydaje się niemalże semantyczna, to właśnie ona gra kluczową rolę w interpretacji zapisu. Przewody i izolacje wykonane z wyrobów, a elementy stanowiące wyrób o określonej klasie reakcji na ogień to bowiem dwie, odmienne grupy produktów. W przypadku tak nieostrej definicji można łatwo się… sparzyć – podkreśla Michał Nękanowicz, ekspert firmy Paroc Polska. – W pierwszym przypadku mówimy o sytuacji, w której zarówno przewód, jak i materiał izolacyjny stanowią osobne wyroby. Oba elementy muszą muszą wówczas posiadać klasę reakcji na ogień w zakresie od BL-s3, d0 do A1L. W drugim przypadku, materiał izolacyjny może co prawda posiadać klasę reakcji na ogień E, ale tylko, jeśli przewód razem z izolacją jako całość spełnia wymagania minimum BL-s3, d0 – dodaje ekspert.
Powołując się na załącznik nr 3 do rozporządzenia, warto zwrócić uwagę na fakt, że określeniom dotyczącym rozprzestrzeniania ognia odpowiadają europejskie klasy reakcji na ogień. Znajdziemy je m.in. na kartach kart produktowych izolacji technicznych i budowlanych.
Tabela 1. Określenia dotyczące palności stosowane w rozporządzeniu i odpowiadające im klasy reakcji na ogień zgodnie z normą PN-EN 13501-1:2008.
Fot. Paroc
W myśl Warunków Technicznych, nierozprzestrzeniającym ognia przewodom wentylacyjnym, wodociągowym, kanalizacyjnym i grzewczym oraz ich izolacjom cieplnym, wbrew pozorom odpowiadać mogą m.in. produkty palne. Klasy spełniające wymagania WT oznaczono w powyższej tabeli kolorem zielonym.
Uzbrojeni w wiedzę o różnicy między przewodami i izolacjami wykonanymi z wyrobów, a elementami stanowiącymi wyrób, nie powinno nas dziwić, że w wykazie znajdziemy materiały o klasie E. Jednak w sytuacji, gdy inżynier dobiera rozwiązanie izolacyjne np. dla już istniejącego kanału wentylacyjnego, skorzystanie z takiego materiału będzie więc oznaczać niespełnienie wymagań dla przewodów nierozprzestrzeniających ognia.
Fot. Paroc
– Wszystkie wyroby z wełny mineralnej są zaklasyfikowane jako niepalne, lecz konkretnie dla wełny kamiennej temperatura topnienia włókien przekracza barierę 1000°C – podkreśla Michał Nękanowicz. – Izolacje wykonane z wyrobów o klasie A1 oraz A2-s1,d0 stają się zatem nieodzownym elementem chroniącym przewody wentylacyjne, wodociągowe, kanalizacyjne przed rozprzestrzenianiem ognia. Co więcej, przewodność cieplna produktów z wełny kamiennej jest niezmienna w czasie, a lata doświadczeń wykazały, że włókna strukturalne są stabilne i odporne nawet na niekorzystne i trudne warunki atmosferyczne – dodaje ekspert Paroc.
W przypadku wyboru elementów pasywnej ochrony przeciwpożarowej nie ma miejsca na kompromisy – bezpieczeństwo to bowiem jeden z najważniejszych aspektów, które towarzyszą projektowaniu systemów HVAC wewnątrz budynku. Jeśli już na etapie projektu jakość izolacji będzie stanowić priorytet, poniesiony wysiłek na pewno nie spali na panewce.
Podstawową kwestią omawianą podczas doboru elementów pasywnej ochotny przeciwpożarowej budynków jest zapis, który znajdziemy w Warunkach Technicznych, w dziale Bezpieczeństwo pożarowe, rozdział 6. Wymagania przeciwpożarowe dla palenisk i instalacji, paragrafie § 267. Czytamy w nim: „Izolacje cieplne i akustyczne zastosowane w instalacjach: wodociągowej, kanalizacyjnej i ogrzewczej powinny być wykonane w sposób zapewniający nierozprzestrzenianie ognia.” To na początek.
Aby zrozumieć, co tak naprawdę oznacza ten zapis i precyzyjnie określić właściwości odpowiedniej izolacji, ustawodawca kieruje nas do podpunktu 3. Tu zaczynają się schody, bowiem jego brzmienie, bez dogłębnej analizy i bezbłędnej interpretacji niuansów technicznych, budzi pewne wątpliwości. Zgodnie z treścią załącznika, nierozprzestrzeniającym ognia przewodom wentylacyjnym, wodociągowym, kanalizacyjnym i grzewczym oraz ich izolacjom cieplnym odpowiadają:
- przewody i izolacje wykonane z wyrobów klasy reakcji na ogień, zgodnie z Polską Normą PN-EN 13501-1: A1L; A2L-s1, d0; A2L-s2, d0; A2L-s3, d0; BL-s1, d0; BL-s2, d0 oraz BL-s3, d0.
- przewody i izolacje stanowiące wyrób o klasie reakcji na ogień, zgodnie z Polską Normą PN-EN 13501-1: A1L; A2L-s1, d0; A2L-s2, d0; A2L-s3, d0; BL-s1, d0; BL-s2, d0 oraz BL-s3,d0, przy czym warstwa izolacyjna elementów warstwowych powinna mieć klasę reakcji na ogień co najmniej E
REKLAMA:
– Choć różnica wydaje się niemalże semantyczna, to właśnie ona gra kluczową rolę w interpretacji zapisu. Przewody i izolacje wykonane z wyrobów, a elementy stanowiące wyrób o określonej klasie reakcji na ogień to bowiem dwie, odmienne grupy produktów. W przypadku tak nieostrej definicji można łatwo się… sparzyć – podkreśla Michał Nękanowicz, ekspert firmy Paroc Polska. – W pierwszym przypadku mówimy o sytuacji, w której zarówno przewód, jak i materiał izolacyjny stanowią osobne wyroby. Oba elementy muszą muszą wówczas posiadać klasę reakcji na ogień w zakresie od BL-s3, d0 do A1L. W drugim przypadku, materiał izolacyjny może co prawda posiadać klasę reakcji na ogień E, ale tylko, jeśli przewód razem z izolacją jako całość spełnia wymagania minimum BL-s3, d0 – dodaje ekspert.
Powołując się na załącznik nr 3 do rozporządzenia, warto zwrócić uwagę na fakt, że określeniom dotyczącym rozprzestrzeniania ognia odpowiadają europejskie klasy reakcji na ogień. Znajdziemy je m.in. na kartach kart produktowych izolacji technicznych i budowlanych.
Tabela 1. Określenia dotyczące palności stosowane w rozporządzeniu i odpowiadające im klasy reakcji na ogień zgodnie z normą PN-EN 13501-1:2008.
Fot. Paroc
W myśl Warunków Technicznych, nierozprzestrzeniającym ognia przewodom wentylacyjnym, wodociągowym, kanalizacyjnym i grzewczym oraz ich izolacjom cieplnym, wbrew pozorom odpowiadać mogą m.in. produkty palne. Klasy spełniające wymagania WT oznaczono w powyższej tabeli kolorem zielonym.
Uzbrojeni w wiedzę o różnicy między przewodami i izolacjami wykonanymi z wyrobów, a elementami stanowiącymi wyrób, nie powinno nas dziwić, że w wykazie znajdziemy materiały o klasie E. Jednak w sytuacji, gdy inżynier dobiera rozwiązanie izolacyjne np. dla już istniejącego kanału wentylacyjnego, skorzystanie z takiego materiału będzie więc oznaczać niespełnienie wymagań dla przewodów nierozprzestrzeniających ognia.
Fot. Paroc
By wysiłki nie poszły z dymem
Podczas projektowania systemów HVAC warto pójść o krok dalej i pamiętać o tym, że pożar to nie tylko ogień oraz wysoka temperatura. Aby uchronić się przed tragicznymi skutkami żywiołu, warto od razu postawić na rozwiązania sklasyfikowane jako niepalne, co jasno określa norma PN-EN 13501-1:2008 oraz zwrócić uwagę na parametry dotyczące klasy wytwarzania dymu (s) i płonących kropli (d).– Wszystkie wyroby z wełny mineralnej są zaklasyfikowane jako niepalne, lecz konkretnie dla wełny kamiennej temperatura topnienia włókien przekracza barierę 1000°C – podkreśla Michał Nękanowicz. – Izolacje wykonane z wyrobów o klasie A1 oraz A2-s1,d0 stają się zatem nieodzownym elementem chroniącym przewody wentylacyjne, wodociągowe, kanalizacyjne przed rozprzestrzenianiem ognia. Co więcej, przewodność cieplna produktów z wełny kamiennej jest niezmienna w czasie, a lata doświadczeń wykazały, że włókna strukturalne są stabilne i odporne nawet na niekorzystne i trudne warunki atmosferyczne – dodaje ekspert Paroc.
W przypadku wyboru elementów pasywnej ochrony przeciwpożarowej nie ma miejsca na kompromisy – bezpieczeństwo to bowiem jeden z najważniejszych aspektów, które towarzyszą projektowaniu systemów HVAC wewnątrz budynku. Jeśli już na etapie projektu jakość izolacji będzie stanowić priorytet, poniesiony wysiłek na pewno nie spali na panewce.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Materiał partnera