W ubiegłym roku pandemia znacznie utrudniła Polakom budowę domów. Co trzeci inwestor był zmuszony zrewidować budżet, a co dziesiąty dokonał zmian w projekcie swojej nieruchomości – wynika z raportu Oferteo.pl. Aż 60% badanych napotkało problemy w kontakcie z pracownikami urzędów, natomiast prawie połowa zrezygnowała z pojawiania się w nich osobiście.
Fot. Oferteo.pl
Fot. Oferteo.pl
Serwis Oferteo.pl, największy polski serwis łączący poszukujących towarów i usług budowlanych z ich dostawcami, przeprowadził badanie wśród osób, które mają za sobą budowę domu w trakcie epidemii. Jego wyniki pokazują, że w przypadku połowy inwestorów pandemia miała wpływ na termin realizacji inwestycji. Najczęściej (39%) kryzys opóźniał ją, natomiast co dziesiąty badany w obliczu zaistniałej sytuacji zdecydował się na przyspieszenie prac.
Stres i niepewność wywołane sytuacją epidemiczną były stosunkowo często (w 19% przypadków) wskazywane jako największa trudność podczas całego procesu inwestycyjnego. Najwyżej w tym zestawieniu uplasowały się: uzyskanie kredytu oraz zbilansowanie budżetu. 2% badanych przyznało, że ich plany w ubiegłym roku skomplikowała utrata źródła dochodu.
Z wyników badania Oferteo dowiadujemy się ponadto, że co trzecia osoba (36%) budująca dom w ubiegłym roku była zmuszona zrewidować budżet, jaki ustaliła sobie na całe przedsięwzięcie. Co więcej, 15% badanych przyznało, że pandemia utrudniła im uzyskanie kredytu na budowę.
Fot. Oferteo.pl
Zapytani o to, z kim współpracę wspominają jako utrudnioną, aż 60% badanych wskazało urzędników. 10% inwestorów najgorzej wspomina kontakt z ekipą budowlaną oraz architektami. Wśród odpowiedzi pojawiły się też: ekipa zajmująca się pracami wykończeniowymi (8%) i dostawcy materiałów (również 8%).
Co piąty ankietowany zasygnalizował ponadto trudność z samym znalezieniem wykonawcy, który mógłby podjąć się budowy w 2020 roku. Natomiast 5% miało w tym czasie problem ze znalezieniem działki budowlanej.
Respondenci zostali także zapytani o to, jak podczas pandemii załatwiali sprawy formalne. Okazuje się, że mimo zagrożenia, ponad połowa z nich (52%) wybrała sposób tradycyjny i pojawiała się w urzędach osobiście. 21% działało online, wykorzystując Profil Zaufany, a 16% badanych sprawy starała się załatwiać telefonicznie. Pozostali postawili na metodę korespondencyjną.
Fot. Oferteo.pl
Z badania wynika, że ze względu na epidemię 12% inwestorów zdecydowało się wprowadzić zmiany do realizowanego projektu domu. Najczęściej rezygnowano z niektórych pomieszczeń, w celu zmniejszenia ostatecznych kosztów budowy. 36% badanych postanowiła zwiększyć przestrzeń poprzez dodatkowy taras lub balkon. 6% uznało, że w erze zdalnej pracy i nauki przyda im się przeznaczone do tego biuro. Wśród wymienianych zmian znalazły się np. osobne wejście do domu oraz zwiększenie liczby okien.
Pandemia skomplikowała budowę
Fot. Oferteo.pl
Serwis Oferteo.pl, największy polski serwis łączący poszukujących towarów i usług budowlanych z ich dostawcami, przeprowadził badanie wśród osób, które mają za sobą budowę domu w trakcie epidemii. Jego wyniki pokazują, że w przypadku połowy inwestorów pandemia miała wpływ na termin realizacji inwestycji. Najczęściej (39%) kryzys opóźniał ją, natomiast co dziesiąty badany w obliczu zaistniałej sytuacji zdecydował się na przyspieszenie prac.
Stres i niepewność wywołane sytuacją epidemiczną były stosunkowo często (w 19% przypadków) wskazywane jako największa trudność podczas całego procesu inwestycyjnego. Najwyżej w tym zestawieniu uplasowały się: uzyskanie kredytu oraz zbilansowanie budżetu. 2% badanych przyznało, że ich plany w ubiegłym roku skomplikowała utrata źródła dochodu.
Z wyników badania Oferteo dowiadujemy się ponadto, że co trzecia osoba (36%) budująca dom w ubiegłym roku była zmuszona zrewidować budżet, jaki ustaliła sobie na całe przedsięwzięcie. Co więcej, 15% badanych przyznało, że pandemia utrudniła im uzyskanie kredytu na budowę.
Najwięcej utrudnień w urzędach
Fot. Oferteo.pl
Zapytani o to, z kim współpracę wspominają jako utrudnioną, aż 60% badanych wskazało urzędników. 10% inwestorów najgorzej wspomina kontakt z ekipą budowlaną oraz architektami. Wśród odpowiedzi pojawiły się też: ekipa zajmująca się pracami wykończeniowymi (8%) i dostawcy materiałów (również 8%).
Co piąty ankietowany zasygnalizował ponadto trudność z samym znalezieniem wykonawcy, który mógłby podjąć się budowy w 2020 roku. Natomiast 5% miało w tym czasie problem ze znalezieniem działki budowlanej.
Jak załatwiano formalności?
Trudności w kontakcie z urzędnikami przełożyły się na problemy przy załatwianiu formalności niezbędnych przy budowie. Aż 43% badanych przyznało, że doświadczyła utrudnień z ich dopełnieniem.Respondenci zostali także zapytani o to, jak podczas pandemii załatwiali sprawy formalne. Okazuje się, że mimo zagrożenia, ponad połowa z nich (52%) wybrała sposób tradycyjny i pojawiała się w urzędach osobiście. 21% działało online, wykorzystując Profil Zaufany, a 16% badanych sprawy starała się załatwiać telefonicznie. Pozostali postawili na metodę korespondencyjną.
Dom na wyjątkowe czasy
Fot. Oferteo.pl
Z badania wynika, że ze względu na epidemię 12% inwestorów zdecydowało się wprowadzić zmiany do realizowanego projektu domu. Najczęściej rezygnowano z niektórych pomieszczeń, w celu zmniejszenia ostatecznych kosztów budowy. 36% badanych postanowiła zwiększyć przestrzeń poprzez dodatkowy taras lub balkon. 6% uznało, że w erze zdalnej pracy i nauki przyda im się przeznaczone do tego biuro. Wśród wymienianych zmian znalazły się np. osobne wejście do domu oraz zwiększenie liczby okien.
REKLAMA:
Metodologia badania
Przedstawione dane pochodzą z badania ankietowego przeprowadzonego w styczniu 2021 roku metodą CAWI na próbie 550 osób, które w 2020 roku budowały dom.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Oferteo.pl