Fot. Horyzont Inwestycji
W ubiegłym roku mówiło się o poważnym załamaniu rynku. Trudna sytuacja dotknęła zwłaszcza tych, którzy wynajmowali mieszkania i pokoje. Jaka wynika z rocznego raportu NBP: “obostrzenia wprowadzone w 2020 r. w związku z pandemią COVID19 spowodowały gwałtowne i znaczące załamanie koniunktury na rynku najmu mieszkań, co spowodowało wzrost pustostanów, spadek przychodów z wynajmu oraz wzrost konkurencji wśród wynajmujących i z korektę w dół stawek czynszu najmu”.

Nie ma żadnych wątpliwości, że jedną z przyczyn było wprowadzenie nauki zdalnej, w tym również dla studentów, którzy pozostali w domach rodzinnych i nie decydowali się na wynajem w miasteczkach akademickich.

Marcin Kuryło, ekspert z Horyzontu Inwestycji. Fot. Horyzont Inwestycji

Załamanie rynku wynajmu mieszkań

Trudny rok 2020 wprowadził ponure nastroje. Pokoje i mieszkania wynajmowane w roku akademickim 2019/2020 wróciły na rynek po zakończeniu letniego semestru, ale nie pojawili się studenci, którzy chcieliby je wynająć wraz z rozpoczęciem kolejnego. Dla wielu najemców był to moment krytyczny, który zmusił ich do podjęcia trudnej decyzji - przeczekać albo znaleźć alternatywę. - Zmiany na rynku wynajmu mieszkań stały się widoczne. Część najemców zdecydowała się na przekształcenie pokoi czy mieszkań w kwatery pracownicze - komentuje Marcin Kuryło, ekspert z Horyzontu Inwestycji. - Do tej pory rynek wynajmu odbudowywał się głównie dzięki pracownikom sezonowym. - dodaje. Do pokoju, w którym mieszkał na przykład jeden student i płacił za niego 700-800 zł, dzisiaj można wstawić dwa, czasem nawet trzy, łóżka, biorąc za każde z nich 500 zł. Bardzo szybko okazało się, że jest to całkiem ciekawy i dobry biznes.

Wszystko wskazuje jednak na to, że w 2021 roku sytuacja ulegnie znaczniej zmianie i to na korzyść najemców, bo studenci wracają na uczelnie.

Powrót studentów na uczelnię to szansa na stabilizację rynku

Zdecydowana większość uczelni zdecydowała się prowadzić zajęcia w trybie hybrydowym. Wykłady w dalszym ciągu będą prowadzone zdalnie, ale ćwiczenia i laboratoria mają odbywać się stacjonarnie. - W tym roku, mniej więcej od połowy sierpnia, przez właściwie cały wrzesień obserwowaliśmy bardzo duże zainteresowanie małymi mieszkaniami typu kawalerka oraz powrót zainteresowania pokojami. - informuje Marcin Kuryło. To dobra informacja dla wszystkich tych, którzy postanowili przeczekać trudny okres i nie przekształcać mieszkań na kwatery pracownicze.

Można śmiało powiedzieć, że sezon akademicki 2021/2022 spowoduje stabilizację na rynku wynajmu. - Na chwilę obecną kuleje najem krótkoterminowy i pewnie jeszcze trochę potrwa, zanim się odbuduje. Niewykluczone, że właściciele właśnie takich lokali zdecydują się wynajmować je studentom. Ten trend też obserwujemy, ale jest to na razie znikomy odsetek właścicieli. Większość z nich czeka, aż rynek mieszkań na najem krótkoterminowy odbuduje się na dobre, przez co będą zarabiali lepsze pieniądze niż z wynajmu pokoi czy mieszkań dla studentów. - dodaje ekspert z Horyzontu Inwestycji.

Ceny rosną, a umowy się zmieniają

Zmieniły się zapisy w umowach najmu. Wiele osób, nie tylko studentów, wciąż obawia się powrotu obostrzeń i lockdownu, a przez to chcą zapewnić sobie możliwość zawieszenia czy szybkiego wypowiedzenie umowy. Jak tłumaczy Marcin Kuryło - Właściciele mieszkań nie bardzo chcą się na to godzić. Właściwie bardzo niewielki odsetek zgadza się na takie klauzule w umowie z tego względu, że mają dość duże zainteresowanie swoimi mieszkaniami, pokojami dla wynajmu do studentów.

Popyt na mieszkania stale rośnie, tych z kolei nie przybywa, a w zasadzie po 2020 roku tylko ich ubyło, bo część została przerobiona na kwatery pracownicze. To ciągnie za sobą konsekwencje w postaci wzrostu cen praktycznie w każdym mieście akademickim. Z tego względu dużym powodzeniem cieszą się gotowce inwestycyjne. To segment rynku, który w ostatnim czasie praktycznie nie funkcjonował, a dzisiaj zaczyna być bardzo atrakcyjny i wielu fliperów przygotowuje mieszkania inwestycyjne pod studentów.

Horyzont Inwestycji to firma, która specjalizuje się w wąskiej dziedzinie inwestowania pieniędzy, jaką jest rynek nieruchomości. Inwestuje w mieszkania, grunty, buduje całe osiedla oraz przeprowadza rewitalizacje całych obiektów. Na przełomie ostatniego, kryzysowego roku, firma zrealizowała ponad 100 inwestycji, na łączną kwotę blisko 60.000.000 złotych.