Ci wszyscy, którzy na wiosnę są spragnieni zmian i mają siły na generalny remont, powinni rozważyć zastosowanie nietypowego ujścia dla swojej twórczej pasji i wybrać do domu… nowy grzejnik. Grzejniki przeszły długą drogę od żeliwnych kaloryferów do dzieł sztuki użytkowej i obecnie są pełnoprawnym elementem dekoracyjnym, który może dodać wnętrzu niepowtarzalnego charakteru, a czasem stać się jego wiodącym elementem.

W nowoczesnych wnętrzach panuje moda na styl industrialny, który otwiera wiele możliwości ciekawego wykorzystania instalacji grzewczej. W myśleniu o aranżacjach odchodzi się także od klasycznych i neutralnych beży, brązów i bieli w stronę intensywności wyrazu, która przejawia się w mocnych i zdecydowanych barwach.
REKLAMA:

Warto zauważyć, że w przypadku grzejników zmienia się nie tylko design, ale też elastyczność ich użycia. Obecnie zwiększa się zakres możliwych podłączeń, odpowietrzniki są elegancko ukrywane, a niektóre modele są „dwustronne”, co oznacza, że możne je montować zarówno na lewą, jak i prawą stronę, w zależności od aranżacji pomieszczenia.
A zatem - grzejniki wychodzą z cienia firanek i zasłon, którymi zazwyczaj bywały zasłaniane. Wymiana instalacji po zakończeniu sezonu grzewczego może okazać się strzałem w dziesiątkę, który nie tylko odmieni nasze wnętrze, ale za kilka miesięcy zaowocuje oszczędnościami.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Instal-Projekt