Mikro - źródła energii w domach, firmach, gospodarstwach rolnych i budynkach administracji publicznej, mogą być dla polskiego systemu energetycznego jedynym realnym scenariuszem na domknięcie bilansu energetycznego po 2015 roku. Konieczne jest wspieranie energetyki rozproszonej, która zwiększa bezpieczeństwo i efektywność energetyczną gospodarki. Taki wniosek płynie z debaty „Kogeneracja rozproszona jako filar gospodarki niskoemisyjnej”, która odbyła się 5 października 2012r. w siedzibie Polityki.
Energetyka prosumencka ma nam dostarczyć 2-3 tys mW. To jest niezwykła przyszłość – mówił Jerzy Buzek, otwierając debatę. Nie obejdzie się bez kogeneracji rozproszonej opartej o nowoczesne kotły na gaz płynny lub gaz ziemny, których sprawność energetyczna osiąga ponad 90 procent energii. Ich popularyzacja spowoduje efekt niezwykły w wielu milionach domów w Polsce będziemy mogli produkować sobie energię elektryczną albo sprzedawać ją do sieci.
Energetyka rozproszona wymaga życzliwego traktowania przez Operatorów Sieci Dystrybucyjnych zarówno w zakresie przyłączeń do sieci jak i w zakresie zarządzania przepływami w sieci. Dotyczy to w takim samym stopniu OZE jak i mikrokogeneracji – mówił Sylwester Śmigiel, Prezes Zarządu GASPOLU, który realizuje pierwszy w Polsce projekt mikrokogeneracyjny w rozlewni gazu płynnego w Pleszewie.
Energetyka rozproszona, oprócz korzyści jakie przynosi swoim właścicielom, jest rozwiązaniem stabilizującym równowagę w sieci; a przy tym korzysta z możliwości finansowych konsumentów (własnych i kredytowych), a więc nie wymaga zewnętrznych źródeł finansowania (kredytów i kapitałów zagranicznych).
Zarówno rozwój OZE jak i mikrokogeneracji wpłyną na zwiększenie zatrudnienia na krajowym rynku pracy. „Patrząc na doświadczenia niemieckie, których nie musimy kopiować ale z których warto skorzystać, jeśli będzie więcej małych inwestycji powstanie więcej miejsc pracy. Nie w Warszawie ale w Zielonej Górze, Gubinie i Władysławowie” – mówi prof. Janina Kopiec-Unger z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Do realizacji takiego scenariusza w Polsce potrzeba jest edukacja społeczna, bo technologia już jest. W miarę jak będzie stawała się coraz bardziej popularna w naszym kraju, ceny urządzeń będą spadały.
Debata była transmitowana na żywo m.in. na portalach: URE, Cire, Rzeczpospolita, Czysta Energia, Procesy Inwestycyjne, Forumfree.pl
Obejrzało ją ponad 3600 Internautów.
Produkcja energii w domu
Choć dziś może trudno to sobie wyobrazić, to taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Tak stało się choćby w Niemczech czy Wielkiej Brytanii, gdzie powstały specjalne mechanizmy wsparcia dla małej kogeneracji (do 50 kW). Warunkiem jego powodzenia w Polsce jest zmiana postawy polskiego konsumenta energii z biernie przyjmującego rachunki za prąd na prosumenta, aktywnie zarządzającego swoimi rachunkami. W zależności od swoich potrzeb prosument może zadecydować czy kupi prąd z sieci czy wyprodukuje go w swoim domu za pomocą mikro-źródła, np. urządzenia do mikrokogeneracji.Mikrokogeneracja
Mikroinstalacje z jej wykorzystaniem spełniają funkcję prywatnej małej elektrociepłowni. Są to ciche, kompaktowe urządzenia o mocy od 1 do 20-50 kW dostępne dla małych konsumentów, takich jak osiedla mieszkaniowe, osiedla domów jedno- i wielorodzinnych, gospodarstwa rolne czy małe firmy. Ich rozmiary predysponują je do stosowania w domach, ponieważ gabaryty ich są zbliżone do popularnych kotłów grzewczych na gaz płynny lub ziemny. Energia elektryczna generowana w skojarzeniu może być w całości zużyta w obiekcie, jak również w całości lub części sprzedana do sieci lub innym odbiorcom.Szanse i bariery dla energetyki prosumenckiej
Ale o rzeczywistym rozwoju energetyki prosumenckiej, w tym mikrokogeneracji w Polsce można będzie mówić kiedy powstanie KORZYSTNA SYTUACJA DLA ROZWOJU TYCH TECHNOLOGII, taka jak w Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Częściowo obszar energetyki prosumenckiej ma regulować nowa Ustawa o OZE. Niestety ustawa nie przewiduje wprowadzenia mikroinstalacji CHP, bo nie jest to źródło odnawialne. Sytuację może uregulować powstające właśnie w Ministerstwie Gospodarki nowe Prawo Energetyczne. Według Edwarda Słomy z Departamentu Energetyki, Ministerstwo Gospodarki chce włączyć w sposób aktywny odbiorców w rynek energetyczny.REKLAMA:
Energetyka rozproszona wymaga życzliwego traktowania przez Operatorów Sieci Dystrybucyjnych zarówno w zakresie przyłączeń do sieci jak i w zakresie zarządzania przepływami w sieci. Dotyczy to w takim samym stopniu OZE jak i mikrokogeneracji – mówił Sylwester Śmigiel, Prezes Zarządu GASPOLU, który realizuje pierwszy w Polsce projekt mikrokogeneracyjny w rozlewni gazu płynnego w Pleszewie.
Energetyka rozproszona, oprócz korzyści jakie przynosi swoim właścicielom, jest rozwiązaniem stabilizującym równowagę w sieci; a przy tym korzysta z możliwości finansowych konsumentów (własnych i kredytowych), a więc nie wymaga zewnętrznych źródeł finansowania (kredytów i kapitałów zagranicznych).
Zarówno rozwój OZE jak i mikrokogeneracji wpłyną na zwiększenie zatrudnienia na krajowym rynku pracy. „Patrząc na doświadczenia niemieckie, których nie musimy kopiować ale z których warto skorzystać, jeśli będzie więcej małych inwestycji powstanie więcej miejsc pracy. Nie w Warszawie ale w Zielonej Górze, Gubinie i Władysławowie” – mówi prof. Janina Kopiec-Unger z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Do realizacji takiego scenariusza w Polsce potrzeba jest edukacja społeczna, bo technologia już jest. W miarę jak będzie stawała się coraz bardziej popularna w naszym kraju, ceny urządzeń będą spadały.
Uczestnicy debaty
W debacie udział wzięli uznani eksperci rynku energii w Polsce: Edward Słoma, Zastępca Dyrektora Departamentu Energetyki, Ministerstwo Gospodarki, Maciej Bando, Wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki, Krzysztof Bolesta, Doradca Ministra Środowiska ds. Klimatu, Kazimierz Żmuda, Wicedyrektor Departamentu Rynków Rolnych Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Rączka, Prezes NFOŚiGW, prof. Janina Kopietz-Unger, Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego, Sylwester Śmigiel, Prezes Zarządu, GASPOL, Forum Rozwoju Efektywnej Energii (FREE) oraz prof. Krzysztof Żmijewski, Sekretarz Generalny Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej.Debata była transmitowana na żywo m.in. na portalach: URE, Cire, Rzeczpospolita, Czysta Energia, Procesy Inwestycyjne, Forumfree.pl
Obejrzało ją ponad 3600 Internautów.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: gaspol