Fot. LibetPamiętajmy jednak, że oddziałuje na nią nie tylko natura, ale i człowiek, który – by ułatwić sobie poruszanie – wysypuje zimą piasek zmieszany np. z solą lub popiołem. Dlatego pozimowe porządki są niezbędne, choć na posesjach większości ludzi ograniczą się zapewne do oczyszczenia kostki z piasku i innych śmieci. A co w sytuacji, gdy miotła nie wystarczy?

Usuwamy plamy

No cóż, nie powinno ich być, jeśli zadbaliśmy o właściwe zabezpieczenie nawierzchni. Warto kupić kostkę impregnowaną fabrycznie; jeśli zdecydowaliśmy się na inny jej rodzaj dobrze jest po ułożeniu pokryć ją odpowiednimi środkami. Bywa jednak, że sprawdza się powiedzenie: mądry Polak po szkodzie. Jakoś umknął temat impregnacji, w efekcie czego kostka jest silnie zabrudzona? Bywa! Cóż zrobić? Wyczyścić. Najpierw myją ciśnieniową albo twardą szczotką. Jeśli brud nie ustępuje, czas na zastosowanie preparatów chemicznych.

Fot. LibetWarto zacząć wymieszania płynu do mycia naczyń Ludwik z wodą w proporcji 1:3. Zlewamy tym roztworem nawierzchnię i pozostawiamy na 24 godziny. Następnie przecieramy ją i delikatnie spłukujemy myjką ciśnieniową.

Jeśli po dwukrotnej aplikacji zabrudzenia pozostają widoczne, konieczne będzie zastosowanie bardziej agresywnych środków chemicznych. By uniknąć ryzyka zniszczenia nawierzchni, wskazana jest konsultacja z fachowcem i próby doświadczalne w mało widocznych miejscach nawierzchni.

Fugi do naprawy

Skutkiem czyszczenia nawierzchni może być wypłukanie fug. Jak to naprawić? Wystarczy uzupełnić ubytki w taki sam sposób, jak przy fugowaniu nowej kostki. Jeśli szczeliny wypełniane były piaskiem, trzeba piaskiem płukanym o granulacji mieszczącej się w przedziale 0-2 mm zasypać naprawianą powierzchnię, a następnie rozprowadzić za pomocą szczotki. Warto ubić fugi wibratorem płytowym (koniecznie z przekładką zabezpieczającą), a następnie powtórzyć wypełnianie fug piaskiem.

Fot. LibetZ kolei gdy nawierzchnia fugowana była zaprawą do sztywnego wypełniania spoin, należy najpierw sprawdzić, czy zaprawa, którą planujemy zastosować do uzupełnień, nie spowoduje odbarwień nawierzchni (dotyczy to szczególnie fug chemoutwardzalnych). Próbę wykonujemy w mało widocznym miejscu. Jeśli nie zmienił się odcień kostki ani nie pojawiły się plamy, przygotowujemy powierzchnię i zaprawę zgodnie z wskazaniami producenta, po czym uzupełniamy ubytki. Ważne jest, aby pamiętać o zasadzie, że każda kolejna warstwa - licząc od nawierzchni - powinna mieć większą wodoprzepuszczalność. Jeśli więc mamy nawierzchnię z fugami szczelnymi i nie znamy technologii, w jakiej została wykonana podbudowa – w żadnym wypadku nie powinniśmy wykonywać uzupełnień piaskiem.

Fot. Libet

Ostrożnie z chemią

Najtrudniejsze do usunięcia są uszkodzenia chemiczne nawierzchni brukowanych. Dotyczą one w zdecydowanie większym bruków betonowych i klinkierowych niż kamiennych. Są skutkiem m.in. odśnieżania z zastosowaniem soli. Zamiast niej lepiej zdecydować się na preparaty przeznaczone do odśnieżania nawierzchni betonowych, które nie powodują uszkodzeń i trwałych odbarwień. Jeśli jednak zmiany się pojawiły, na ogół niezbędne jest czyszczenie i usuwanie lub maskowanie odbarwień specjalnymi środkami chemicznymi. Za każdym razem jednak dobór środków czyszczących warto skonsultować ze specjalistą. Samodzielny wybór może spowodować uszkodzenia znacznie gorsze (i trwalsze) niż zabrudzenia, które chcieliśmy wyczyścić.