Zarówno dane instytucji rządowych emiratu jak i globalnych firm doradczych wskazują, że rynek nieruchomości mieszkaniowych w Dubaju najgorsze ma już za sobą.
Fazę gwałtownego rozkwitu Dubaju – stolicy emiratu o tej samej nazwie przypada na ostatnie pięćdziesięciolecie, mimo iż miasto posiada prawa miejskie od niemal dwustu lat. Gość wspomnieć, że jeszcze w latach 50-tych dwudziestego wieku populację miasta szacowano na 20 tys. mieszkańców, ponad stukrotnie mniej niż obecnie. Jeszcze 30 lat temu emirat Dubaj kojarzony był głównie z piaskiem, portem i wioską rybacką.
Nieruchomościowy boom w Dubaju rozpoczął się w 2002 roku, gdy lokalne władze zalegalizowały możliwość zakupu nieruchomości przez zagranicznych inwestorów w wybranych obszarach miasta. Jego najbardziej gwałtowna faza przypadła na lata 2006-2008. W tym czasie był to jeden z najszybciej rosnących rynków na świecie. Gwałtowne wzrosty cen napędzał popyt z całego świata, który dodatkowo stymulowały gigantyczne inwestycje infrastrukturalne emira Dubaju oraz wzrost turystyki zarówno wypoczynkowej jak i biznesowej.
Krach przyszedł w 2009 r. dopiero kilka miesięcy po upadku Lehman Brothers. Wcześniej wydawało się, że jakimś sposobem Dubaj oprze się światowemu kryzysowi. Gwarantem miały być nieograniczone, wydawało się, finanse miejscowych szejków. Gwoździem do trumny okazała się prośba Dubai World – państwowego holdingu inwestycyjno-deweloperskiego do swoich wierzycieli o półroczne odroczenie spłaty papierów dłużnych o wartości 3,5 mld dolarów. W ciągu roku ceny nieruchomości spadły o połowę.
Obecnie coraz więcej czynników wskazuje na to, że rynek nieruchomości Dubaju podnosi się z kolan.
Dane niezależnych firm badawczych wskazują, że ceny mieszkań są już o ponad 35% wyższe od największego dołka zanotowanego przed czterema laty. Z drugiej jednak strony pozostają one o około 30% niższe względem szczytów notowanych w 2008 roku. Co istotne rosną również stawki najmu. W I połowie bieżącego roku zanotowano średni wzrost czynszów na poziomie około 11%. Poprawę na rynku nieruchomości stymulując korzystne dane płynące z lokalnej gospodarki. PKB Dubaju wzrosło w 2012 r. a aż 91% firm działających w Dubaju zadeklarowało w badaniach poprawę lub w najgorszym wypadku stabilizację warunków prowadzenia biznesu.
Sytuacja na rynku nieruchomości Dubaju poprawia się tak szybko, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy już ostrzegł władze emiratu przed możliwością wystąpienia ponownej bańki nieruchomościowej.
Nieruchomościowy boom w Dubaju rozpoczął się w 2002 roku, gdy lokalne władze zalegalizowały możliwość zakupu nieruchomości przez zagranicznych inwestorów w wybranych obszarach miasta. Jego najbardziej gwałtowna faza przypadła na lata 2006-2008. W tym czasie był to jeden z najszybciej rosnących rynków na świecie. Gwałtowne wzrosty cen napędzał popyt z całego świata, który dodatkowo stymulowały gigantyczne inwestycje infrastrukturalne emira Dubaju oraz wzrost turystyki zarówno wypoczynkowej jak i biznesowej.
Krach przyszedł w 2009 r. dopiero kilka miesięcy po upadku Lehman Brothers. Wcześniej wydawało się, że jakimś sposobem Dubaj oprze się światowemu kryzysowi. Gwarantem miały być nieograniczone, wydawało się, finanse miejscowych szejków. Gwoździem do trumny okazała się prośba Dubai World – państwowego holdingu inwestycyjno-deweloperskiego do swoich wierzycieli o półroczne odroczenie spłaty papierów dłużnych o wartości 3,5 mld dolarów. W ciągu roku ceny nieruchomości spadły o połowę.
REKLAMA:
Obecnie coraz więcej czynników wskazuje na to, że rynek nieruchomości Dubaju podnosi się z kolan.
Dane niezależnych firm badawczych wskazują, że ceny mieszkań są już o ponad 35% wyższe od największego dołka zanotowanego przed czterema laty. Z drugiej jednak strony pozostają one o około 30% niższe względem szczytów notowanych w 2008 roku. Co istotne rosną również stawki najmu. W I połowie bieżącego roku zanotowano średni wzrost czynszów na poziomie około 11%. Poprawę na rynku nieruchomości stymulując korzystne dane płynące z lokalnej gospodarki. PKB Dubaju wzrosło w 2012 r. a aż 91% firm działających w Dubaju zadeklarowało w badaniach poprawę lub w najgorszym wypadku stabilizację warunków prowadzenia biznesu.
Sytuacja na rynku nieruchomości Dubaju poprawia się tak szybko, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy już ostrzegł władze emiratu przed możliwością wystąpienia ponownej bańki nieruchomościowej.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Emmerson