Fot. Stolbud
Jak wskazują policyjne statystyki, ilość kradzieży z włamaniem w Polsce stopniowo spada. W 2016 roku doszło jednak do 77 190 tego typu przestępstw1. Najsłabiej zabezpieczonymi miejscami w naszych domach i mieszkaniach są okna balkonowe oraz drzwi zewnętrzne. To właśnie tą drogą odbywa się aż 70% włamań, a jedną z najczęściej stosowanych przez włamywaczy metod jest wyważenie skrzydła okiennego lub drzwi z ościeżnicy. Dlatego ważną rolę odgrywa odpowiedni wybór stolarki otworowej, a także jej późniejszy, prawidłowy montaż.

Fot. Gerda

Drzwi, które zatrzymają złodzieja

W przypadku drzwi zewnętrznych wejściowych lub wewnętrznych wejściowych do mieszkań w blokach i kamienicach liczy się nie tylko estetyka, lecz także odporność na włamanie, która powinna być potwierdzona stosownym certyfikatem. Na rynku dostępne są różnorodne drzwi wejściowe oznaczone klasami od RC1 do RC4 (ang. resistance class). – Produkty w klasie RC1 zapewniają podstawową ochronę przed włamaniem przy użyciu siły fizycznej, zaś te w klasie RC2 dedykowane są do osiedli mieszkaniowych z zamykaną klatką schodową, monitoringiem i domofonem. Drzwi z klasą RC3 stawią opór złodziejowi wyposażonemu w łom i proste narzędzia, sprawdzą się więc w osiedlach domów jednorodzinnych i szeregowych oraz w blokach mieszkalnych. Drzwi objęte klasą RC4 zalecane są natomiast do obszarów o wysokim poziomie zagrożenia włamaniem – budynków jednorodzinnych położonych na wsiach lub obrzeżach miast – wyjaśnia Zdzisław Maliszewski, doradca ds. technicznych i normalizacyjnych Związku POiD, organizatora kampanii edukacyjnej „DOBRY MONTAŻ”.

Fot. Stolbud
W lokalizacjach, gdzie istnieje podwyższone ryzyko aktywności włamywaczy, dobrym rozwiązaniem jest także zamontowanie w drzwiach atestowanego zamka w klasie bezpieczeństwa 7 lub wkładki w klasie antywłamaniowej, charakteryzującej się wysokim zabezpieczeniem kodu klucza, odpornością na manipulację i przewiercenie. Warto też rozważyć wybór zamka z co najmniej kilkoma punktami ryglowania i postawić na kompletne rozwiązania – drzwi, zamek oraz wkładki od jednego producenta zapewnią, że wszystkie elementy będą do siebie odpowiednio dopasowane.

Fot. Yawal

Bezpieczne okna

W przypadku domów wolnostojących bardzo często to nie drzwi, lecz okna są drogą dla włamywaczy. Poziom ich ochrony powinien więc odpowiadać zabezpieczeniom, które posiadają wybrane przez nas drzwi. Dla stolarki okiennej istnieje 6 klas RC – wyroby w klasie RC1 zabezpieczają przed włamaniem bez użycia narzędzi, zaś te oznaczone klasą RC6 zapewniają 20-minutową wytrzymałość na próbę włamania przez doświadczonego złodzieja, z użyciem narzędzi oraz elektronarzędzi.

Gdy nie sposób wyważyć okna z ościeżnicy, gdyż okucia odpowiednio spełniają swoją funkcję zaryglowań, włamywacz może spróbować po prostu wybić szybę. W tym przypadku ochronę stanowią szyby antywłamaniowe. Są to szyby laminowane z trudno rozciągliwą folią PVB. Generalnie im więcej warstw szkła i im grubsza folia, tym większe bezpieczeństwo. Warto jednak zaznaczyć, że szyby antywłamaniowe to nie to samo, co szyby bezpieczne. Podstawowym zadaniem tych drugich jest ochrona ludzi przed obrażeniami spowodowanymi ostrymi odłamkami szkła w przypadku jego rozbicia. Wyróżnia je podwyższona odporność na uderzenie i tzw. bezpieczeństwo pasywne. Szyby bezpieczne są szczególnie zalecane w dużych przeszkleniach okiennych i drzwiowych, ściankach działowych, przeszkleniach balkonów i tarasów, wiatrołapach, oknach dachowych itp. W przeciwieństwie do szyb antywłamaniowych montuje się je od strony wewnętrznej pomieszczenia.

Dopełnienie antywłamaniowych okuć i antywłamaniowej szyby stanowią odpowiednie klamki okienne, które zamykane są na kluczyk. Posiadają atesty, zaświadczające o ich odporności na działanie czynników mechanicznych. Dzięki ich użyciu, włamywacz będzie miał utrudnione zadanie, lecz nie ma rozwiązania, które w 100% uniemożliwia sforsowanie okna.

Dobry montaż zapewnia spokój

Nawet najwyższej klasy wyroby antywłamaniowe nie spełnią swojej funkcji, jeśli nie zostaną prawidłowo zainstalowane. Ich montaż powinien być przeprowadzony zgodnie z wytycznymi producenta i instrukcjami. Zapisane są tam m.in. takie informacje jak: miejsca rozmieszczenia oraz ilość punktów mocowania czy też rodzaj dopuszczonych do zastosowania materiałów montażowych.

Jako inwestorzy, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka podstawowych kwestii, które będą miały wpływ na późniejsze użytkowanie zamontowanych produktów. Materiały izolacyjne, takie jak poliuretanowe piany montażowe czy taśmy izolacyjne nie odpowiadają za mocowanie stolarki – ich zadaniem jest uszczelnienie przestrzenie pomiędzy oknem lub drzwiami a ścianą. Przy instalacji bardzo istotne jest również zachowanie odpowiednich luzów. Dla przykładu, gdy okno zostanie zainstalowane na tzw. „wcisk” na jego wysokości, pojawią się trudności z osadzeniem parapetów. Natomiast problem zbyt szerokiego wyrobu w stosunku do otworu jest czasem rozwiązywany przez nieprofesjonalne ekipy monterskie poprzez rozkucie ościeży, co stanowi działanie niedopuszczalne, gdyż osłabia stabilność nadproża. Wszelkie odstępstwa od zaleceń montażowych skutkują osłabieniem odporności antywłamaniowej okien i drzwi.

Dzięki odpowiednio zamontowanej stolarce otworowej, w swoim domu lub mieszkaniu możemy czuć się bezpiecznie i komfortowo. Zyskujemy nie tylko skuteczne zabezpieczenie przed włamaniem, lecz także możliwość otrzymania zniżki w składce na ubezpieczenie budynku. Gdy wybieramy się na dłuższy wyjazd, dobrym rozwiązaniem jest również poinformowanie o tym zaufanych sąsiadów i poproszenie ich o czujność. Takie podwójne zabezpieczenie sprawi, że nasz dobytek zyska właściwą ochronę, a my sami będziemy mogli w pełni cieszyć się urlopem.