Fot. Atlantic Polska

Tradycyjnie poziomo.

Zwykle szerokość grzejników jest większa niż ich wysokość, co sprawia, że zajmują więcej miejsca na ścianie. Dlatego przy projektowaniu wnętrza, często w pierwszej kolejności myślimy o tym, gdzie zainstalować grzejnik, a dopiero później zastanawiamy się nad rozstawieniem mebli.

Może się zdarzyć, iż jesteśmy zmuszeni zrezygnować z ustawienia sofy czy komody pod którąś ze ścian, bo akurat w tym miejscu musi znajdować się grzejnik. Pamiętajmy oczywiście, aby nie zasłaniać go przeszkodami, jakimi są meble, gdyż wówczas ogrzewanie jest mniej efektywne.

Minimalistyczne dekoracje.

Na rynku dostępne są grzejniki radiacyjne Galapagos i Calisia, które oprócz formy poziomej, wyprodukowano także w pionowej. Jeśli będą znajdowały się w eksponowanym miejscu, staną się interesującymi dekoracjami. Dzięki swojemu prostemu kształtowi, wpasują się szczególnie do wnętrz w stylu minimalistycznym.

Możliwości aranżacyjne pionowego.

Jednak poza zgrabną konstrukcją, grzejnik wertykalny zajmuje mniej miejsca. Przy wysokości od 135 cm do 170 cm, ma jedynie 46-47 cm szerokości. Kupując tak wąskie urządzenie, możemy dopasować je do wolnej przestrzeni, która zostanie po rozmieszczeniu pozostałych elementów we wnętrzu. Dzięki temu meble ustawimy tam, gdzie chcemy, a nie tam gdzie akurat nie ma grzejnika.

Wąskie grzejniki zmieścimy wszędzie.

Grzejniki wertykalne są rozwiązaniem dla domów i mieszkań o ograniczonej przestrzeni. Dzięki małej szerokości, można zainstalować je na ścianach, które są za wąskie, aby ustawić przy nich meble wypoczynkowe czy szafki.

Grzejnik taki może znajdować się na wąskiej powierzchni ściany np.:

- w pobliżu okien i drzwi
- między 2 oknami na 1 ścianie.
Uzyskamy dzięki temu więcej miejsca wzdłuż pozostałych ścian. Jest to szczególnie istotne w przypadku pokojów mniej ustawnych, które nie mają typowego kształtu prostokąta lub kwadratu.

Grzejniki, które mają ponad 1,5 metra wysokości, zalecane są także do wysokich pokojów, w których można w pełni wyeksponować ich walory. Innym pomysłem jest zainstalowanie ich w kątach, które często są miejscami pustymi i bez wyrazu.

Aplikacja mobilna.

Do grzejników radiacyjnych Galapagos i Calisia, dokupić można centralę sterującą systemu Cozytouch, która umożliwia sterowanie ich pracą, za pomocą drogi radiowej. Należy podłączyć ją do routera internetowego, a następnie pobrać darmową aplikację mobilną. Za pomocą smartfona czy tabletu możemy więc kontrolować parametry pracy urządzenia i wydatki dotyczące energii.

Wszystko zrobi sam.

System Cozytouch rozpoznaje, za pomocą czujnika ruchu i światła, czas obecności i nieobecności w domu oraz zapamiętuje te dane. Następnie są one, co tydzień, weryfikowane i analizowane. Grzejnik włącza się przed powrotem domowników do domu, tak, aby zapewnić im komfortową temperaturę, gdy wrócą. Jednak wbudowane sensory pozwalają również zarejestrować wcześniejszy powrót do domu, wówczas grzejnik szybko nagrzewa pomieszczenie.

Dzięki systemowi sterowania można zaoszczędzić do 45% energii, w porównaniu do grzejnika konwekcyjnego.