Fot. CentroClima

Nawilżacz powietrza – czy warto go kupić?

Nawilżacze powietrze to niewielkie urządzenia, które podnoszą poziom wilgotności w pomieszczeniu. Na sklepowych półkach i w internetowych ofertach trafimy na ich trzy rodzaje: ewaporacyjne, ultradźwiękowe i parowe. Pierwszy z nich działa na zasadzie ewaporacji, czyli naturalnego odparowywania wody. Wyposażony jest w specjalną matę, która oczyszcza i nawilża powietrze, ale wymaga częstych wymian i regularnego czyszczenia. Z kolei nawilżacze ultradźwiękowe, wyposażone w membrany, z wykorzystaniem ultradźwięków rozbijają cząsteczki wody, tworząc mgiełkę nawilżającą. Jest to urządzenie zaawansowane technologicznie, więc niemożliwa jest wymiana większej części jego elementów, co skraca czas użytkowania. Nie powinni korzystać z niego właściciele zwierząt domowych – dla ludzkiego ucha ultradźwięki nie są słyszalne, ale mogą być uciążliwe dla czworonożnych pupili.

W swoim działaniu nawilżacze parowe podobne są do czajnika elektrycznego. Wbudowana grzałka podgrzewa wodę do temperatury wrzenia, a wydostająca się para nawilża powietrze. Są one zazwyczaj prostej budowy i charakteryzuje się wysoką wydajnością. Decydując się na takie rozwiązanie, musimy pamiętać, że w trakcie pracy zużywa stosunkowo dużą ilość energii elektrycznej. Na rynku dostępnych jest wiele modeli, które mają wbudowany higrostat – raz ustawiony nawilżacz będzie kontrolował, kiedy w pomieszczeniu robi się zbyt sucho lub wilgotno, i dostosowywał swoją pracę do panujących warunków. Wybierając urządzenie, należy zwrócić uwagę na jego wydajność (podawaną w kg na dobę), zużycie energii elektrycznej (czy koszty eksploatacji nie będą zbyt wysokie), pojemność zbiornika (aby nie uzupełniać go zbyt często) i poziom hałasu. Dla nawilżaczy z reguły najlepsza będzie woda filtrowana lub destylowana, chyba że w instrukcji przeczytamy o innych zaleceniach.

Klimatyzacja i wentylacja – jaki mają wpływ na wilgoć w powietrzu?

Instalacje wentylacyjno-klimatyzacyjne dostosowują parametry powietrza tak, aby zapewnić optymalny komfort cieplny. Montaż instalacji pozwoli dopasować wskaźniki temperatury, wilgotności i wyregulować stopień zanieczyszczenia. Takie rozwiązanie to spora inwestycja, ale pomoże nam skutecznie uporać się z suchym powietrzem. Warto pamiętać, że specyfika i sposób użytkowania danej przestrzeni ma bezpośredni wpływ na ustalenie tych parametrów. – Dzięki zastosowaniu najlepszych jakościowo układów klimatyzacji, które posiadają w pełni zautomatyzowane systemy nadzoru, np. wilgotności i temperatury, jesteśmy w stanie stworzyć korzystny dla naszego zdrowia mikroklimat. Korzystając z takich rozwiązań, w pełni kontrolujemy zużycie energii, co zmniejsza koszty eksploatacji, a także nie dopuszczamy do rozwoju pleśni w naszym mieszkaniu. Prawidłowo zaprojektowana wentylacja to dopełnienie działań klimatyzacji – zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza, tym samym stale dostarcza świeże. Aby maksymalnie zwiększyć komfort z przebywania w budynku, należy pamiętać o częstym czyszczeniu układów – mówi Dawid Kozyra z firmy CentroClima specjalizującej się w montażu instalacji HVAC.

Regularne korzystanie z nawilżaczy powietrza w okresie grzewczym poprawi jego jakość i umożliwi pozbycie się szkodliwych zanieczyszczeń. Niektóre z urządzeń mogą być zastosowane podczas aromaterapii – wystarczy dodać kilka kropel olejków eterycznych do zbiornika na wodę. Elektryczne nawilżacze to także gwarancja równomiernego rozprowadzenia wilgotnego powietrza po mieszkaniu. Wbudowane czujniki regulują stopień nawilżenia, ciągle pracując nad komfortowymi warunkami i tworzeniem mikroklimatu w mieszkaniu.