Fot. StyropminW ostatnich latach Polacy poszukują alternatyw dla tradycyjnego budownictwa, nie tylko jeśli chodzi o architekturę, ale i technologię budowy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste konstrukcje. Takie, które nie tylko można szybko postawić, ale i które będą przyjazne środowisku. Są to np. parterowe, niepodpiwniczone domy, o płaskich dachach, na których można zamontować panele fotowoltaiczne. - Do nas w takich sytuacjach często trafiają pytania, jak efektywnie wykonać tzw. podłogę na gruncie i jednocześnie zamontować ogrzewanie podłogowe. Jest to jak najbardziej możliwe dzięki użyciu wyspecjalizowanego styropianu podkładowego – mówi Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin.

Warstwy podłogi na gruncie

Od dołu, czyli od gruntu, podłoga składa się z:

• Tzw. podsypki – to zagęszczony piasek lub piasek ze żwirem, wypełnia przestrzeń między fundamentami,
• Warstwy konstrukcyjnej z betonu,
• Izolacji przeciwilgociowej i termicznej – w przypadku podłogi na gruncie najczęściej stosuje się styropian podkładowy taki, jak np. DP CS PRO 100,
• Instalacji ogrzewania podłogowego – jeśli je planujemy,
• Wylewki betonowej,
• Posadzki.

Z podłogą na gruncie mamy do czynienia we wszystkich domach, które nie mają piwnic. Termoizolacja takiej podłogi jest zatem niezwykle ważna, nie ma bowiem bufora w postaci piwnicy, a więc i niewiele oddziela przestrzeń mieszkalną od gruntu. Podłoga, musi zatem skutecznie chronić przed ucieczką ciepła i przed wilgocią.

Izolację termiczną w przypadku podłóg na gruncie najczęściej wykonuje się ze specjalnie dobranego styropianu. - Są to tzw. styropiany podkładowe, które dobrze zatrzymują ciepło w domu i wytrzymują duże obciążenia, te, które musi „znosić” podłoga. Nie tylko przecież chodzimy po niej, stoją też na niej meble, ciężkie zabudowy itd. Wszystkie nasze styropiany z serii DP CS, czyli podkładowe, sprawdzają się także w przypadku ogrzewanie podłogowego – podkreśla doradca techniczny w firmie Styropmin.

W praktyce trzeba pamiętać tylko o dwóch kwestiach. Warstwa płyt styropianowych – czyli izolacji termicznej podłogi na gruncie - musi być grubsza, jeśli planujemy zainstalować ogrzewanie podłogowe. Powinna mieć ok. 20 cm zamiast standardowych 15 cm. Dodatkowo cały dom musi być dobrze izolowany tak, by straty ciepła były jak najmniejsze. Ogrzewanie podłogowe to tzw. ogrzewanie niskotemperaturowe. Temperatura podłogi nie może być zbyt wysoka, a więc ciepło musi zostawać w domu.

Głowa lepiej oddycha

Choć montaż ogrzewania podłogowego jest mniej więcej o 30 proc. droższy niż tradycyjnych grzejników, w dłuższej perspektywie czasu zwraca się i to dwa razy. Po pierwsze finansowo, a po drugie – jeśli chodzi o zdrowie i komfort mieszkania. Ciepła podłoga ma korzystny wpływ na to, jak odczuwamy temperaturę w pomieszczeniu. Nawet jeśli temperatura w całym pomieszczeniu ostatecznie jest niższa, nam i tak jest komfortowo. W praktyce oznacza to, że można obniżyć temperaturę powietrza w pomieszczeniach ogrzewanych podłogówką nawet o 2 st. Celsjusza, co przyniesie kilkunastoprocentowe oszczędności, jeśli chodzi o zużycie energii.

Rozkład temperatury, uzyskiwany dzięki ogrzewaniu podłogowemu (cieplej na dole, chłodniej mniej więcej na wysokości głowy) sprzyja ponadto naszemu dobremu samopoczuciu, a nawet zdrowiu. Po prostu lepiej się oddycha w takim pomieszczeniu. Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne nie bez znaczenia jest także fakt, że ogrzewanie podłogowe jest polecane dla alergików. Ciepło oddawane jest przez promieniowanie, nie powstaje zatem ruch powietrza i kurz unosi się w znacznie mniejszym stopniu.