Fot. mtp

Branża budowlana w dobrej kondycji

Trudne to są czasy, ciekawe, jak mówią niektórzy. Jedno jest pewne. Skutki obecnej sytuacji odczuwamy w mniejszym lub większym stopniu wszyscy. Jest jednak branża, która skutecznie przeciwstawia się trendom – branża budowlana. Polscy producenci deklarują realizacje planów inwestycji w celu zwiększenia albo mocy produkcyjnych, albo poszerzenia oferty o nowe segmenty, a jednocześnie szukają nowoczesnych rozwiązań, które eliminują z procesu produkcyjnego częsty i bezpośredni kontakt między pracownikami. Cel jest oczywisty – zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, a że wygląda to obiecująco, niech świadczy fakt, że w ostatnim czasie wyprzedziliśmy Niemców w wielkości eksportu stolarki budowlanej do Stanów Zjednoczonych. To duży sukces, bowiem wskoczyliśmy na drugie miejsce. I choć do lidera nam jeszcze trochę brakuje, to jednak włosi coraz częściej muszą oglądać się za siebie.

Targi wielu możliwości

Zdobyć drugie miejsce to jedno, ale utrzymać je to druga strona medalu. Bez inwestycji w najnowsze technologie będzie to niezmiernie ciężkie zadanie, tym bardziej, że pozostała część Europy goni nas nie mniej mocno, jak my Włochów. Gdzie szukać partnerów biznesowych, z którymi skutecznie będziemy bronić się przed pościgiem? Na przykład podczas targów Windoor-tech oraz BUDMA już w lutym, w Poznaniu.

„Ta edycja targów budowlanych w Poznaniu już ma znamiona wyjątkowej. Obserwując zmiany w kalendarzach światowych wydarzeń dedykowanych branży wygląda na to, że targowe nowości okażą się prawdziwymi premierami” – ocenia Mateusz Szymczak, dyrektor targów Windoor-tech. „Już dziś swoją obecność zapowiedziały takie marki, jak m.in.: Elumatec, Fimtec Poska, Wegoma, Stürtz Polska, Yilmaz Makine, McDiam, Knelsen, Urban Polska, Imac Polska. Oczy całej branży będą zwrócone na prezentowaną przez naszych wystawców ofertę. To pozytywna informacja zwrotna dla nas, jako organizatorów, bowiem świadczy ona o tym, że w tej niepewnej rzeczywistości zaufanie do Grupy MTP nie maleje.” – dodaje Szymczak.

Co jednak z obostrzeniami sanitarnymi, które prawdopodobnie będą miały miejsce jeszcze w lutym przyszłego roku? Pewnych rzeczy nie można ominąć, ale można zastosować takie rozwiązania, które w znaczny sposób wyeliminują potencjalne zagrożenie.

„Zdajemy sobie sprawę z sytuacji, w jakiej obecnie znajduję się właściwie cały świat. Zmobilizowało nas to do szukania nowych rozwiązań. Targi Windoor-tech oraz BUDMA odbędą się na znanych zasadach, jednak z włączeniem nowych standardów bezpieczeństwa, które mieliśmy okazję z powodzeniem stosować podczas targów biznesowych DREMA i POLAGRA oraz kilku wydarzeń skierowanych do uczestników indywidualnych. Dystans społeczny nie musi oznaczać braku spotkań i rozmów – te mogą mieć miejsce w bezpiecznych warunkach, które tworzymy. Oczywiście bardzo poważnie traktujemy aktualną sytuację epidemiczną i jeśli na kilka tygodni przed targami okaże się, że ich realizacja będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia uczestników, podejmiemy odpowiednie kroki. W takiej sytuacji BUDMA się odbędzie, ale w formule eliminującej ryzyko. Liczymy jednak na to, że do tego czasu będziemy mogli spokojnie przygotować pawilony wystawiennicze i zaprosić gości do stoisk wystawców.” – deklaruje Dariusz Muślewski, Dyrektor Grupy Produktów i podkreśla – „Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami i na bieżąco wymieniamy się kluczowymi informacjami na temat przygotowań do targów BUDMA oraz Windoor-tech. Te rozmowy i deklaracje udziału w przygotowywanym przez nas wydarzeniu dają nam dużą nadzieję, że targi pozwolą jednak optymistycznie spojrzeć na przyszłość i dalszy rozwój branży budowlanej.”

Oprócz wcześniej wspomnianych liderów branży maszyn i urządzeń do produkcji stolarki budowlanej, swój udział w targach BUDMA zapowiedziało już ponad 200 firm z kilkunastu krajów, m.in. z Austrii, Belgii, Białorusi, Holandii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Rosji, Szwecji, Turcji czy Ukrainy. Każdego dnia dołączają też kolejni producenci. Także wielu liderów z polskiego rynku zapowiada swoje uczestnictwo w targach.

Innowacyjny – znaczy przyjazny

Polska jest czwartą gospodarką, jeśli chodzi o wielkość produkcji, pierwszym eksporterem i producentem w Europie, z kolei drugim w świecie. Automatyzacja, robotyzacja i digitalizacja to skuteczne koła napędowe branży, która rozwija się, by sprostać wymaganiom coraz bardziej świadomych inwestorów. To także efekt zmieniającego się prawa, które zmierza w kierunku odciążenia środowiska. Z dniem 1 stycznia 2021 wchodzi bowiem w życie prawo zaostrzające przepisy o energooszczędności nowo stawianych budynków, wymuszające dążenie do projektowania i wdrażania rozwiązań pasywnych i zeroenergetycznych. Dbanie o środowisko to już nie fanaberia. To odpowiedzialność, konieczność i otwartość na nowe rozwiązania.

Polityka wsparcia technologii

Swoją „cegiełkę” do rozwoju polskich przedsiębiorstw ma dorzucić także polski rząd. Planowane są działania wspierające inwestycje w obszarze nowych technologii - czyli tzw. ulga na automatyzację i robotyzację. Ministerstwo Finansów planuje uruchomienie jej już od początku 2021r. Dlatego targi stają się spójną częścią procesu inwestycji firm gdzie po procesach badawczo-rozwojowych, realizowanych przy pracach koncepcyjnych nad nowymi produktami, po stworzenie prototypu, przychodzi czas na wybór najnowszych technologii produkcji, maszyn, które prezentowane będą właśnie podczas targów Windoor-tech. Ulga będzie obejmowała nie tylko zakup np. robota przemysłowego ale również wiele wydatków związanych z wdrożeniem jego do biznesu. Więcej na ten temat na oficjalnej stronie Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.

Warto zapisać lutową datę w kalendarzach (2-5.02.2021), i wziąć udział w tym obowiązkowym dla branży budowlanej wydarzeniu. W tym samym czasie co BUDMA, obędą się targi Windoor-tech, podczas których producenci zaprezentują maszyny, komponenty i całe linie technologiczne wykorzystywane do produkcji stolarki budowlanej.