Polski transport publiczny stoi przed ogromnym wyzwaniem. W krótkiej perspektywie wciąż musi się zmagać ze skutkami pandemii – znacznie mniejszymi wpływami ze sprzedaży usług i większymi kosztami wynikającymi z dostosowania taboru do wymagań sanitarnych. W dłuższej natomiast, miejskie przedsiębiorstwa komunikacyjne czeka przegląd floty pojazdów oraz zakup nowoczesnych modeli, które spełnią zaostrzające się przepisy dotyczące emisji spalin. Dlatego od wielu miesięcy inwestują w nowe autobusy, które wymagają fachowej obsługi na co dzień. Jak ją zapewnić? Odpowiedź znają już eksperci z Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Bielsku-Białej, którzy korzystają ze specjalnej platformy roboczej firmy KRAUSE.
Fot. Krause
Utrzymanie floty autobusów w należytej kondycji to dla miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych niełatwe zadanie. Z jednej strony, stare modele pojazdów, od lat wożące pasażerów, wymagają coraz częstszych napraw. Z drugiej, zasilenie floty nowoczesnymi autobusami nie rozwiązuje automatycznie problemu – mechanicy muszą bowiem zdobyć nową, fachową wiedzę, by prawidłowo prowadzić ich bieżącą obsługę i okresowy serwis. Oba zadania łączy jedno – odpowiednio przygotowane stanowiska pracy, które – z uwagi na gabaryty pojazdów – często usytuowane są wysoko nad podłożem. Zakłady komunikacyjne muszą więc zadbać o należyte wyposażenie warsztatu w konstrukcje, które zapewnią zespołowi serwisantów ergonomiczne i bezpieczne warunki pracy.
Fot. Krause
Fot. Krause
Ponieważ bielski przewoźnik posiada w taborze autobusy kilku producentów, a w bliskiej perspektywie ma także w planach zasilenie floty nowoczesnymi elektrobusami, niezwykle istotną kwestią była dla niego możliwość dopasowania konstrukcji do różnych typów pojazdów. – Taką możliwość oczywiście uwzględniliśmy w indywidualnym projekcie, dzięki czemu dostarczona przez nas platforma robocza jest uniwersalna i pozwala na obsługę autobusu dowolnej marki. Warto także zwrócić uwagę na wyposażenie jej w rolki jezdne, które – w połączeniu z niewielką wagą tak dużej konstrukcji – pozwalają na swobodne przemieszczanie jej przez jednego pracownika – dodaje ekspert KRAUSE.
Kluczowe dla bezpieczeństwa mechaników było zabezpieczenie konstrukcji systemem barierek ochronnych. – W dostarczonej nam konstrukcji są one integralną częścią zarówno schodów prowadzących na górę, jak i samego podestu roboczego. Ale co najważniejsze, mogą być rozłożone także nad całą powierzchnią dachu pojazdu, skutecznie zapobiegając upadkom z wysokości. W ten sposób użytkownicy platformy otrzymują optymalny dostęp do wszystkich ważnych modułów autobusów, zachowując przy tym maksimum bezpieczeństwa prac. A to dla nas absolutny priorytet – podkreśla Marek Więzik.
Realizacja dla MZK w Bielsku-Białej jest najlepszym przykładem na to, że inwestycja w organizację nowoczesnej infrastruktury do obsługi autobusów się opłaca. W ten sposób stwarzamy pracownikom bardziej ergonomiczne warunki pracy, skracając jednocześnie do minimum pobyt pojazdów w stacji obsługi. A to pozytywnie wpływa na optymalizację kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa.
Utrzymanie floty autobusów w należytej kondycji to dla miejskich przedsiębiorstw komunikacyjnych niełatwe zadanie. Z jednej strony, stare modele pojazdów, od lat wożące pasażerów, wymagają coraz częstszych napraw. Z drugiej, zasilenie floty nowoczesnymi autobusami nie rozwiązuje automatycznie problemu – mechanicy muszą bowiem zdobyć nową, fachową wiedzę, by prawidłowo prowadzić ich bieżącą obsługę i okresowy serwis. Oba zadania łączy jedno – odpowiednio przygotowane stanowiska pracy, które – z uwagi na gabaryty pojazdów – często usytuowane są wysoko nad podłożem. Zakłady komunikacyjne muszą więc zadbać o należyte wyposażenie warsztatu w konstrukcje, które zapewnią zespołowi serwisantów ergonomiczne i bezpieczne warunki pracy.
Fot. Krause
Nowe potrzeby = innowacyjne rozwiązania
Jeszcze do niedawna prace serwisowe autobusów ograniczały się do niezbędnych napraw silnika i usuwania drobnych awarii. Sporadycznie obejmowały one przestrzeń na dachu, dlatego w doraźnych pracach dobrze sprawdzały się drabiny, pomosty jezdne lub konstrukcje z rusztowań. Te jednak, w obliczu coraz bardziej zaawansowanych modeli pojazdów z usytuowanym na dachu systemem klimatyzacyjnym lub akumulatorami elektrycznymi, zaczęły okazywać się nie tylko mało efektywne, ale przede wszystkim niewystarczająco bezpieczne. – Coraz więcej nowoczesnych autobusów wymaga stałych prac konserwacyjnych w obszarze dachu. Jest tak zarówno w przypadku elektrobusów, których zasilanie oparte jest w większości na systemie modułowych akumulatorów usytuowanych na dachu, jak i tradycyjnie zasilanych pojazdów, których z kolei system klimatyzacyjny został ulokowany w tym samym miejscu. Ich serwisowanie wymaga od zespołu mechaników fachowej wiedzy, a od przedsiębiorstwa zarządzającego flotą – przygotowania ergonomicznego stanowiska pracy. W tej roli dobrze sprawdzają się platformy robocze (jezdne lub stacjonarne), najlepiej z regulacją wysokości, która pozwala na dopasowanie do różnych modeli pojazdów wchodzących w skład całej floty – wyjaśnia Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE. Potwierdzają to przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Bielsku-Białej.Fot. Krause
Platforma robocza dla MZK w Bielsku-Białej – bezpieczeństwo i efektywność prac
Miejski Zakład Komunikacyjny w Bielsku-Białej jako jeden z pierwszych w Polsce zdecydował się na zakup konstrukcji zaprojektowanej przez firmę KRAUSE. Dlaczego? – Podstawowym celem inwestycji była poprawa bezpieczeństwa w trakcie często prowadzonych prac serwisowych systemu klimatyzacji, w tym wymiany filtrów. Zaproponowana przez dostawcę konstrukcja miała zastąpić wykorzystywane dotąd linowe systemy asekuracyjne, podwieszane w kilku miejscach do dachu budynku, a przez to znacząco usprawnić i skrócić czas wykonania niezbędnego przeglądu. Nowe stanowisko pracy podniosło komfort pracy, a dostanie się na dach autobusu jest teraz znacznie prostsze – wyjaśnia Marek Więzik, Kierownik Działu Technicznego Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Bielsku-Białej.Ponieważ bielski przewoźnik posiada w taborze autobusy kilku producentów, a w bliskiej perspektywie ma także w planach zasilenie floty nowoczesnymi elektrobusami, niezwykle istotną kwestią była dla niego możliwość dopasowania konstrukcji do różnych typów pojazdów. – Taką możliwość oczywiście uwzględniliśmy w indywidualnym projekcie, dzięki czemu dostarczona przez nas platforma robocza jest uniwersalna i pozwala na obsługę autobusu dowolnej marki. Warto także zwrócić uwagę na wyposażenie jej w rolki jezdne, które – w połączeniu z niewielką wagą tak dużej konstrukcji – pozwalają na swobodne przemieszczanie jej przez jednego pracownika – dodaje ekspert KRAUSE.
Kluczowe dla bezpieczeństwa mechaników było zabezpieczenie konstrukcji systemem barierek ochronnych. – W dostarczonej nam konstrukcji są one integralną częścią zarówno schodów prowadzących na górę, jak i samego podestu roboczego. Ale co najważniejsze, mogą być rozłożone także nad całą powierzchnią dachu pojazdu, skutecznie zapobiegając upadkom z wysokości. W ten sposób użytkownicy platformy otrzymują optymalny dostęp do wszystkich ważnych modułów autobusów, zachowując przy tym maksimum bezpieczeństwa prac. A to dla nas absolutny priorytet – podkreśla Marek Więzik.
REKLAMA:
Realizacja dla MZK w Bielsku-Białej jest najlepszym przykładem na to, że inwestycja w organizację nowoczesnej infrastruktury do obsługi autobusów się opłaca. W ten sposób stwarzamy pracownikom bardziej ergonomiczne warunki pracy, skracając jednocześnie do minimum pobyt pojazdów w stacji obsługi. A to pozytywnie wpływa na optymalizację kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Materiał partnera