14 maja Senat poparł nowelizację prawa energetycznego w Polsce. Przewiduje ona m.in. wymianę liczników na inteligentne, rozwijanie magazynów energii oraz stworzenie centralnego systemu informacji rynku energii. Wprowadzone zmiany to potrzebny i znaczący krok w kierunku energii zeroemisyjnej. Aż 83% mocy w Polsce nadal jest produkowane z paliw kopalnych – to największy odsetek w całej UE.
Fot. Eaton
Mariusz Hudyga, Product Manager w firmie Eaton. Fot. Eaton
Inteligentne liczniki pomogą rozwijać OZE
Nowelizacja pomoże w przechodzeniu na energię zeroemisyjną, bazującą na fotowoltaice i turbinach wiatrowych. Odnawiane źródła energii są niestabilne – nie zawsze wieje wiatr czy świeci słońce. Ich rozwijanie wymaga zatem inteligentnego zarządzania przepływem energii w sieci. W tym kierunku idą też procedowane zmiany. Zakładają one, że do 2028 roku co najmniej 80% odbiorców ma zostać wyposażonych w liczniki do zdalnego odczytu energii. Dane z urządzeń pozwolą stworzyć centralny system informacji rynku energii. Dzięki temu znane będzie aktualne zapotrzebowanie na moc, dokładne zużycie i prognozy – są to informacje kluczowe dla efektywnego korzystania z zielonej energii.Mariusz Hudyga, Product Manager w firmie Eaton. Fot. Eaton
Magazyny energii uniezależnią od dużych elektrowni
Zmiany w prawie energetycznym zwalniają z obowiązku uzyskania koncesji na mniejsze magazyny energii (do 10 MW) i obowiązku taryfowego. Znoszą także podwójne opłaty dystrybucyjne i przesyłowe: za energię pobraną z sieci do magazynu i oddaną z magazynu do sieci. Dla urządzeń o mocy poniżej 50 kW nie będzie też żadnych obowiązków rejestracji. Podniesie to konkurencyjność cen energii i będzie zachęcało potencjalnych inwestorów, więc przełoży się na rozwój całej branży magazynowania mocy. Włączanie do systemu magazynów energii pomoże Polsce w przechodzeniu na energię zeroemisyjną. Pozwolą one ustabilizować OZE i uniezależnić się od dużych elektrowni konwencjonalnych.REKLAMA:
Energię odzyskamy z tramwajów i pociągów
Nowe regulacje zakładają również podstawę dla rekuperacji, czyli odzyskiwania energii elektrycznej podczas hamowania pojazdów trakcyjnych – tramwajów czy pociągów. Energia zwracana do sieci trakcyjnej będzie uwzględniana w rozliczeniach za prąd odbiorcy. Każda tego typu inicjatywa to duży krok w kierunku ochrony klimatu, która wymaga jak najlepszego zarządzania energią na każdym etapie: wytwarzania, dystrybucji, ale też wykorzystywania.Zmiany w kluczowym momencie
Nowelizacja prawa energetycznego to wyraźny i bardzo potrzebny Polsce krok w kierunku gospodarki zeroemisyjnej. Zmiany wchodzą w życie w ważnym momencie transformacji energetycznej. Zeszłoroczne porozumienie w sprawie ożywienia gospodarczego Europy po kryzysie związanym z pandemią koronawirusa zakłada m.in. przeznaczenie prawie jednej trzeciej funduszy na walkę ze zmianami klimatycznymi. Określa też, że inwestycje powinny być zgodne z celami Porozumienia Paryskiego, czyli zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych. Krajowy plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 zakłada m.in. redukcję udziału węgla w produkcji energii w Polsce do 56-60% i udział OZE na poziomie 21-23% w ogólnym zużyciu energii. Trzeba pamiętać, że dążenie do energii zeroemisyjnej to długofalowy proces, wymagający dużego wysiłku i nakładów finansowych. Zmiany w prawie mogą jednak stanowić potrzebny branży impuls.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Eaton