Hałas, w mniejszym lub większym natężeniu, codziennie nam towarzyszy. W drodze do pracy, w biurze czy nawet w domu. Mimo że jest z nami od wieków, wciąż go badamy, mierzymy i staramy się sobie z nim poradzić. Jednak pomimo dość rozległej wiedzy na jego temat, nadal istnieje wiele mitów, które możemy usłyszeć na temat hałasu. Oto kilka z nich.
Fot. Stowarzyszenie Komfort Ciszy
Cały czas dowiadujemy się nowych informacji na temat hałasu i tego, jak wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie. Jego skutki potrafią być bardzo poważne, dlatego warto edukować i uświadamiać społeczeństwo o tym naglącym problemie współczesnego świata.
Link do raportu: https://event.webcaster.pl/media/pliki/raport_polska_w_decybelach.pdf
Hałas jest głośny
Przede wszystkim często nie znamy samej definicji tego zjawiska. Co to jest hałas? Czy jest nim głośny dźwięk? Nie do końca. Hałas to każdy dźwięk, który jest dla danego słuchacza, w danej sytuacji niepożądany. Jest więc on pojęciem daleko subiektywnym i tak naprawdę nie ma znaczenia, ile decybeli generuje dana rzecz lub zjawisko. Wiele za to zależy od naszego nastawienia, otoczenia, w którym przebywamy, pory dnia, a nawet od wykonywanej właśnie pracy. Możemy czuć się bardzo komfortowo, będąc w ZOO, gdzie źródłem dźwięku będzie przepływająca woda i śpiew ptaków, mimo że odnotujemy tam taką samą ilość decybeli, co na głośnym osiedlu mieszkaniowym.Ciszę znajdziemy na łonie natury
Często, aby uciec od hałasu, wyjeżdżamy z centrum miasta i udajemy się na łono natury. Niestety, coraz częściej nawet takie działania nie zapewnią nam ciszy i relaksu. Wyspa Sobieszewska opisywana jest jako spokojne miejsce z widokiem na Zatokę Gdańską. Jednak gdy Mikołaj Jarosz - wiceprezes Stowarzyszenia Komfort Ciszy, zajmującego się propagowaniem wiedzy na temat akustyki budynków - przeprowadzał tam pomiar poziomu dźwięku, tak opisał swoje doświadczenie: “W bezwietrzny, dżdżysty dzień, tuż przed zmierzchem znalazłem w głębi lasu, na Wyspie Sobieszewskiej, miejsce naprawdę ciche – z poziomem dźwięku 26,8 dB. Jednak dominującym dźwiękiem nie był szum wiatru w koronach drzew, ani nawet szum odległego o 150 metrów morza. To był szum trasy S7 oddalonej o … cztery kilometry”. Wraz z coraz większą ingerencją człowieka w przyrodę, coraz trudniej o miejsce, które możnaby określić mianem cichego i spokojnego.Nie znajdziemy cichego mieszkania w centrum miasta
Kolejnym mitem jest popularne przekonanie, że aby znaleźć spokojne miejsce do zamieszkania, trzeba szukać go na przedmieściach czy obrzeżach miasta. Prawda jednak jest taka, że bardzo ciche miejsce zamieszkania (< 40 dB) można znaleźć nawet w centrum miasta. Decydujące znaczenie ma nie tyle oddalenie od najruchliwszych arterii, tramwajów czy kolei, ile ukształtowanie zabudowy i brak ruchu na uliczkach dojazdowych. Natomiast no to jaki jest poziom dźwięku w samym mieszkaniu ma wpływ rodzaj ścian, okien czy materiału, z jakiego wykonana jest podłoga. Wszystkie te rzeczy i więcej, decydują czy akustyka w mieszkaniu jest dobra, czy wręcz przeciwnie.W szkole jest głośniej niż na koncercie muzycznym
Niestety, okazuje się, że istnieje miejsce, które poziomem hałasu może “konkurować” z koncertami muzycznymi czy wydarzeniami sportowymi i jest to szkoła. Eksperci ze Stowarzyszenia “Komfort Ciszy” przygotowując raport “Polska w decybelach” zmierzyli poziom dźwięki, jaki codziennie towarzyszy uczniom. Podczas obiadu w stołówce szkolnej, w której przebywało około 100 dzieci, zanotowali dźwięk na poziomie aż 85,6 dB. Niewiele ciszej (84,2 dB) było na korytarzu, podczas przerwy między lekcjami (grupa ok. 70 uczniów) i na lekcji wychowania fizycznego w grupie około 40 uczniów (82 dB). Średnie poziomy dźwięku na szkolnych korytarzach czy w stołówkach są zatem często wyższe niż te, które występują podczas masowych wydarzeń.REKLAMA:
Hałas jest poważnym problem współczesnego świata
Zanieczyszczenie hałasem należy do najbardziej naglących problemów współczesnego świata – w zestawieniu WHO plasuje się tuż za zanieczyszczeniem powietrza. W odniesieniu hałasu w budynkach ma to szczególne znaczenie, ponieważ każdy z nas spędza w budynkach ok. 80 proc. swojego życia. Jeśli we własnym domu, biurze czy szkole jesteśmy narażeni na stałą ekspozycję na hałas, organizm prędzej czy później da nam o tym znać. Jest bardzo prawdopodobne, że po pewnym czasie zauważymy u siebie rozdrażnienie czy większą podatność na stres. W dłuższej perspektywie hałas może spowodować także poważniejsze problemy zdrowotne, np. większe ryzyko zawału serca.Cały czas dowiadujemy się nowych informacji na temat hałasu i tego, jak wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie. Jego skutki potrafią być bardzo poważne, dlatego warto edukować i uświadamiać społeczeństwo o tym naglącym problemie współczesnego świata.
Link do raportu: https://event.webcaster.pl/media/pliki/raport_polska_w_decybelach.pdf
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Stowarzyszenie Komfort Ciszy