Fot. Kessel

Coraz mniejsze domy i mieszkania

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkania na jedną osobę w miastach w 2020 roku wyniosła 28,7 m2, co oznacza około 12 metrów mniej niż średnia europejska, która wynosi 40 m2 na osobę. Zmiany widać też w obszarze domów jednorodzinnych, które z roku na rok mają coraz mniejszą powierzchnię użytkową. Dane GUS pokazują, że w 2015 roku średnia powierzchnia użytkowa nowopowstałych domów jednorodzinnych wynosiła 146,4 m2, ale już w 2019 było to 143,3 m2.

Powody takiej sytuacji są złożone. Z jednej strony ciągle rosną ceny materiałów i usług budowlanych, co zwiększa koszty, więc pragnący zrealizować marzenie o posiadaniu własnego domu, muszą inwestować w mniejszy metraż. Ze względu na inflację oraz spowolnienie gospodarcze coraz trudniejsze jest uzyskanie kredytu, a ceny za metr kwadratowy rosną z dnia na dzień. Przyczyn można upatrywać też w zmianie mód – powoli odchodzi się od okazałych, bogato zdobionych rezydencji na rzecz mniejszych, łatwiejszych w utrzymaniu domków.

Zmniejszenie powierzchni użytkowej domów i mieszkań przekłada się na zmniejszenie pomieszczeń. To z kolei powoduje, że kurczą się wymiary oraz ilość posiadanych sprzętów gospodarstwa domowego. O ile jest to niewielki problem w wypadku lodówki czy telewizora, o tyle może to być kłopot w wypadku przepompowni ścieków.

Jak odprowadzać ścieki z małego domu?

Prawo nakłada na właścicieli nieruchomości niepodłączonych do ogólnej kanalizacji obowiązek odprowadzenia ścieków, co może być czasami problematyczne. Przepisy dają wybór metody usuwania ścieków – można zdecydować się na przepompownię, szambo lub domową oczyszczalnię.

Szambo najczęściej jest dużym, wbudowanym w ziemię zbiornikiem, do którego grawitacyjnie spływają nieczystości z domu. Choć jest to rozwiązanie bardzo popularne, nie oznacza to, że jest najlepsze. Ściany szamba muszą być wykonane z solidnych i dobrze połączonych materiałów, gdyż inaczej istnieje ryzyko zanieczyszczenie gleby, a w najgorszym wypadku wód gruntowych (co może być dużym problemem, gdy np. pobieramy wodę ze studni). Dodatkowo szambo należy raz na jakiś czas opróżniać i czyścić, co wymaga użycia specjalistycznego sprzętu, a więc generuje koszty.

Innym, bardziej skomplikowanym rozwiązaniem jest budowa domowej oczyszczalni ścieków. Jej opracowanie należy zlecić specjalistom, którzy dokładnie określą rodzaj i wielkość, ale wiązać się to będzie z dużymi kosztami. Domowe oczyszczalnie muszą też znajdować się w konkretnych odległościach od domu, granic działki i studni wody pitnej, co sprawia, że ich budowa nie wszędzie jest możliwa. W obliczu malejącej powierzchni działek i domów na to rozwiązanie mogą zdecydować się nieliczni.

Instalacja przydomowej przepompowni podposadzkowej z funkcją wpustu. Fot. Kessel
- W wypadku, gdy niemożliwe jest grawitacyjne odprowadzenie ścieków z domu z powodu odległości do ogólnej sieci kanalizacyjnej lub usytuowania ich źródła poniżej kolektora ścieków, skutecznym rozwiązaniem będzie montaż efektywnej przepompowni ścieków. W trakcie jej wyboru należy zwrócić uwagę na kilka kwestii – kluczowe to: rodzaj i ilość ścieków oraz dostępna przestrzeń na montaż urządzenia. W domu mamy najczęściej do czynienia ze ściekami czarnymi, tj. zawierającymi fekalia, więc powinniśmy wybrać przepompownię dostosowaną do tego rodzaju ścieków. Jej wielkość również jest istotna, gdyż powinna być dopasowana do warunków budowlanych. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie przepompowni podposadzkowej, ponieważ nie odbiera nam to tak cennej przestrzeni użytkowej. - mówi Daniel Bogutyn, specjalista ds. marketingu firmy Kessel.

Małe urządzenie do niewielkiej przestrzeni

Przepompownie można stosować w różnych miejscach, takich jak na przykład pomieszczenia techniczne, piwnice, kotłownie oraz w łazienkach. Do odprowadzania nieczystości z jednej toalety doskonale sprawdzi się pomporozdrabniacz Minilift F, którego wyposażono w pneumatyczne rozpoznawanie poziomu zapełnienia oraz filtr z węglem aktywnym. Wykonano je z odpornego na działanie zawartych w ściekach związków chemicznych tworzywa sztucznego.

Przepompownia Minilift F. Fot. Kessel
Jeżeli interesuje nas tylko odprowadzenie wody brudnej z niżej położonego pomieszczenia, to świetnie sprawdzi się przepompownia Minilift S, która oprócz kompaktowej budowy posiada funkcję wpustu w pokrywie, a także zawór zwrotny, zabezpieczający przed cofką.

Przepompownia Minilift S. Fot. Kessel
Do odprowadzenia ścieków z całego domu potrzebne będzie urządzenie o większej mocy. Wybierając je, warto również zwrócić uwagę na sposób zabudowy – przepompownię można zabudować w podłodze, co zwiększa ilość dostępnego miejsca. Gdy zabudowa podłogowa jest niemożliwa, warto wybrać niewielkie wolnostojące urządzenie.

Przepompownia Aqualift F Compact. Fot. Kessel
Jedną z dostępnych na rynku przepompowni jest Aqualift F Compact firmy Kessel. Jest ona wyposażona w mechanizm rozdrabniający oraz pompę typu SPZ. Istnieje także możliwość rozbudowy urządzenia o dodatkową pompę, co zapewnia większą moc i może być pomocne, gdy np. zwiększy się ilość osób mieszkających w domu. Przepompownia po montażu i podłączeniu działa automatycznie. Steruje nią urządzenie sterownicze Comfort, a system samodiagnozy SDS na bieżąco monitoruje jej stan.

Odprowadzanie ścieków z domu nie musi być trudne i uciążliwe. Nawet w domach o niewielkiej powierzchni można z powodzeniem stosować przepompownie, których małe rozmiary skrywają sporą moc. Współczesne przepompownie odznaczają się prostym montażem i łatwością użycia, co może rozwiązać problemy ze ściekami wielu właścicieli nieruchomości.