Narzędzia i maszyny są najczęściej wskazywanymi produktami, które firmy z sektora MŚP chciałyby kupować na raty – wynika z badania NFG. Deklaruje tak co druga mikro i mała firma oraz aż 83 proc. przedsiębiorstw z branży budowlanej. Dla połowy badanych największe znaczenie w usłudze ratalnej ma przejrzysta kalkulacja kosztów, możliwość ich zaliczenia w koszty firmy oraz możliwość odliczenia w koszty wartości zakupów.
Fot. NFG
Ponad połowa respondentów biorących udział w badaniu NFG „Finansowanie zakupów firmowych” (52,6 proc.) wskazała, że najchętniej kupowałaby na raty narzędzia i maszyny do firmy. Kolejne są surowce i półprodukty oraz środki transportu (po 39 proc.). Preferencje dotyczące zakupów ratalnych są różne w zależności od branży danego przedsiębiorstwa.
Drożejące maszyny i narzędzia w połączeniu z coraz wyższymi cenami materiałów i usług budowlanych w żaden sposób nie przyczynią się do poprawy ogólnej kondycji finansowej sektora, który już dziś mierzy się z 1,5-miliardowym zadłużeniem.
– Średni dług jednej zadłużonej firmy budowlanej to 31,1 tysięcy złotych, a takich firm jest w Krajowym Rejestrze Długów 47 691. Blisko 70 procent z nich to jednoosobowe działalności gospodarcze, co oznacza, że im mniejsze przedsiębiorstwo, tym ma większe problemy z płynnością finansową – zauważa Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Branża budowlana jest też jedną z najbardziej pesymistycznych. Jak podaje GUS, pogorszenie koniunktury w budownictwie sygnalizuje już 23,8 proc. przedsiębiorstw. Negatywny wpływ na działalność w budownictwie ma wiele czynników. To m.in. wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe, ale też negatywne skutki wojny za naszą wschodnią granicą. W czerwcowym badaniu koniunktury wskazano, że najbardziej znaczące pogorszenie sytuacji wystąpiło w przypadku podmiotów budowlanych zatrudniających do 9 osób (wzrost wskazań o 10,6 p.proc.).
Najmniej chętnych jest do zakupu na raty różnego rodzaju patentów prawnych, koncesji (14 proc.), a także usług reklamowych, doradczych i fotograficznych (16 proc.). Te pierwsze w 18 proc. interesowałby firmy usługowe, a drugie – w 28,6 proc. firmy transportowe.
– Przedsiębiorcy chcieliby rozkładać na raty kluczowe dla swojej działalności zakupy. Do tej pory posiłkowali się głównie leasingiem. W 2021 roku przy pomocy leasingu najczęściej finansowali auta osobowe (45 procent), maszyny i inne urządzenia (28 procent), a także pojazdy ciężarowe (22 procent). Pozostałe kategorie to sprzęt IT czy inne środki transportu. Usługa ratalna ma tę przewagę nad leasingiem, że tutaj od razu po zakupie nabywca staje się jego właścicielem, unikając tym samym skomplikowanej procedury wykupu. W naszym badaniu ta cecha jest najbardziej istotna dla przedsiębiorców z branży przemysłowej (55,6 procent). Ponadto w ramach leasingu można finansować tylko tradycyjne środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne. Zatowarowania, półproduktów czy usług już nie. Można to natomiast sfinansować za pomocą usługi ratalnej – wyjaśnia Emanuel Nowak, ekspert NFG.
Ponad połowa respondentów biorących udział w badaniu NFG „Finansowanie zakupów firmowych” (52,6 proc.) wskazała, że najchętniej kupowałaby na raty narzędzia i maszyny do firmy. Kolejne są surowce i półprodukty oraz środki transportu (po 39 proc.). Preferencje dotyczące zakupów ratalnych są różne w zależności od branży danego przedsiębiorstwa.
Drożyzna i pesymizm w branży budowlanej
– W czerwcu bieżącego roku, kolejny miesiąc z rzędu, wzrosły ceny materiałów, narzędzi oraz maszyn budowlanych. Według analityków Grupy PSB, podwyżka wyniosła średnio o 21-23 procent względem czerwca 2021 roku. Problemem są zarówno rosnące ceny stali i innych komponentów, jak również dostępność podzespołów koniecznych do produkcji. Dziś na zakup maszyn i narzędzi do firmy trzeba przeznaczyć więcej pieniędzy niż jeszcze rok, dwa lata temu. Dlatego przedsiębiorcy szukają rozwiązań, które pomogłyby im rozłożyć ten niezwykle kosztowny wydatek na raty – tłumaczy Emanuel Nowak, ekspert NFG.REKLAMA:
Drożejące maszyny i narzędzia w połączeniu z coraz wyższymi cenami materiałów i usług budowlanych w żaden sposób nie przyczynią się do poprawy ogólnej kondycji finansowej sektora, który już dziś mierzy się z 1,5-miliardowym zadłużeniem.
– Średni dług jednej zadłużonej firmy budowlanej to 31,1 tysięcy złotych, a takich firm jest w Krajowym Rejestrze Długów 47 691. Blisko 70 procent z nich to jednoosobowe działalności gospodarcze, co oznacza, że im mniejsze przedsiębiorstwo, tym ma większe problemy z płynnością finansową – zauważa Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Branża budowlana jest też jedną z najbardziej pesymistycznych. Jak podaje GUS, pogorszenie koniunktury w budownictwie sygnalizuje już 23,8 proc. przedsiębiorstw. Negatywny wpływ na działalność w budownictwie ma wiele czynników. To m.in. wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe, ale też negatywne skutki wojny za naszą wschodnią granicą. W czerwcowym badaniu koniunktury wskazano, że najbardziej znaczące pogorszenie sytuacji wystąpiło w przypadku podmiotów budowlanych zatrudniających do 9 osób (wzrost wskazań o 10,6 p.proc.).
Raty kontra leasing
Analizując potrzeby zakupowe przedsiębiorstw przez pryzmat branż, widać, że zakupem na raty maszyn i narzędzi, oprócz budownictwa, najbardziej zainteresowany jest również przemysł, choć w mniejszym stopniu niż branża budowlana (66,7 proc.). Przedsiębiorstwa transportowe chciałyby nabywać w ten sposób przede wszystkim środki transportu, smartfony czy oprogramowanie (po 57,1 proc. wskazań), zaś firmy usługowe i handlowe – laptopy (pow. 40 proc.).Najmniej chętnych jest do zakupu na raty różnego rodzaju patentów prawnych, koncesji (14 proc.), a także usług reklamowych, doradczych i fotograficznych (16 proc.). Te pierwsze w 18 proc. interesowałby firmy usługowe, a drugie – w 28,6 proc. firmy transportowe.
– Przedsiębiorcy chcieliby rozkładać na raty kluczowe dla swojej działalności zakupy. Do tej pory posiłkowali się głównie leasingiem. W 2021 roku przy pomocy leasingu najczęściej finansowali auta osobowe (45 procent), maszyny i inne urządzenia (28 procent), a także pojazdy ciężarowe (22 procent). Pozostałe kategorie to sprzęt IT czy inne środki transportu. Usługa ratalna ma tę przewagę nad leasingiem, że tutaj od razu po zakupie nabywca staje się jego właścicielem, unikając tym samym skomplikowanej procedury wykupu. W naszym badaniu ta cecha jest najbardziej istotna dla przedsiębiorców z branży przemysłowej (55,6 procent). Ponadto w ramach leasingu można finansować tylko tradycyjne środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne. Zatowarowania, półproduktów czy usług już nie. Można to natomiast sfinansować za pomocą usługi ratalnej – wyjaśnia Emanuel Nowak, ekspert NFG.
Co jest ważne w MŚP
Najważniejszym elementem usługi ratalnej dla firm z sektora MŚP jest jednak przejrzysta kalkulacja kosztów. Tę cechę docenia 100 proc. małych firm i 97 proc. mikrofirm. Dla przedsiębiorców ważne są też: możliwość odliczania w koszty oraz VAT-u od zakupionego towaru lub usługi oraz kosztów finansowania i szybkość decyzji dotyczących uzyskania finansowania. Na kolejnych miejscach liczy się dostęp do środków pieniężnych w 100 proc. online bez dodatkowych formalności oraz możliwość sfinansowania dowolnych produktów lub usług.O badaniu:
Ogólnopolskie badanie „Finansowanie zakupów firmowych” zostało przeprowadzone w I kwartale 2022 r. przez IMAS International na zlecenie firmy faktoringowej NFG na celowej próbie mikro oraz małych firm, techniką mieszaną CAWI oraz CATI. W sumie zrealizowano 501 wywiadów.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: NFG