Sześć farm wiatrowych o mocy 83,5 MW znalazło się w portfolio Grupy Enea. Spółka Enea Nowa Energia kupiła je od European Energy Polska i zapowiada, że to nie koniec tego typu transakcji. Ten rok ma być intensywny dla spółki pod względem rozwoju OZE. Celem strategicznym jest osiągnięcie 2,1 GW mocy zainstalowanej w zielonych źródłach w 2030 roku i 4,9 GW pięć lat później.
– Ten rok pokaże kolejne nasze projekty OZE. Nie mogę mówić o szczegółach, ale zobaczymy je zarówno w magazynach energii, jak i w energetyce wiatrowej i fotowoltaice, a często też hybrydach, bo będzie to rozwój naszych istniejących projektów o kolejne źródła, czyli np. do wiatru czy fotowoltaiki dostawimy magazyny albo fotowoltaikę dostawimy do wiatru. Wszystkie te opcje są możliwe i w najbliższych miesiącach pokażemy kolejne projekty – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Grzegorz Kinelski, prezes Enei.
Przedstawiona w listopadzie 2024 roku „Strategia Rozwoju do 2035 roku” zakłada, że w tym horyzoncie czasowym moc zainstalowana w OZE w ramach Grupy Enea wzrośnie dziesięciokrotnie – do poziomu ponad 4,9 GW. Dominujący udział będą miały farmy wiatrowe na lądzie i morzu oraz instalacje fotowoltaiczne. Z kolei przewidywana moc magazynów energii wyniesie ponad 1,3 GW. Rozwój mocy w odnawialnych źródłach oraz magazynowania energii jest jednym z pięciu kluczowych kierunków rozwoju grupy na najbliższą dekadę. Na jego realizację zostanie przeznaczone 40 mld zł, przy łącznych wydatkach na strategiczne inwestycje w wysokości 107,5 mld zł.
Zgodnie ze strategią za 10 lat ponad 40 proc. energii produkowanej w Grupie Enea będzie pochodziło z odnawialnych źródeł. Wraz ze zmianą miksu wytwarzania zmieni się portfel oferowanych produktów i usług. Do 2035 roku udział zielonej energii w sprzedaży detalicznej ma wynieść 58 proc. całkowitego wolumenu energii sprzedanej klientom detalicznym.
– Nasi klienci już potrzebują, a w przyszłości szczególnie będą potrzebować czystej energii, tak że zielona transformacja bardzo dobrze wpisuje się w te potrzeby – dodaje Bartosz Krysta, wiceprezes Enei ds. handlowych.
Jednym z pierwszych etapów zmiany miksu energetycznego w Grupie Enea jest zawarta w tym tygodniu umowa z European Energy Polska na zakup sześciu farm wiatrowych. Na koniec 2024 roku grupa miała 492 MW mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach, a dzięki tej transakcji wzrośnie ona o 17 proc.
– To niezwykle ważna umowa, bo ona wchodzi w pakiet umów, które zamierzamy zawrzeć w związku z wdrażaniem naszej strategii. Dotyczy transakcji zakupu sześciu farm wiatrowych, które dają nam duży impakt w zakresie produkcji zielonej, czystej energii. Ta umowa, negocjowana prawie rok, jak widać na końcu z sukcesami, zmieni w Enei miks energetyczny, który oferujemy naszym klientom – mówi Grzegorz Kinelski.
– Ta inwestycja to łącznie jest 29 turbin i 83,5 MW zainstalowanej mocy. Farma jest w stanie w skali roku wyprodukować ponad 230 GWh. Jest to energia elektryczna, która może być rozdysponowana do 80 tys. gospodarstw domowych. Jest to dosyć znaczna część naszego portfela – zaznacza Bartosz Krysta.
W skład inwestycji wchodzą projekt Pomerania z pięcioma farmami (44,7 MW) oraz farma Liskowo (38,8 MW), zlokalizowane w województwie zachodniopomorskim. Enea Nowa Energia przejmie także projekt farmy fotowoltaicznej o mocy 25 MW na etapie „ready to build”. Wartość transakcji wyniesie maksymalnie 914 mln zł. Spółka zapowiada, że przejęte farmy mogą stanowić bazę do przyszłej modernizacji, repoweringu lub integracji z innymi technologiami OZE, jak magazyny energii czy instalacje PV.
– Dla Enei znaczenie transakcji jest niezwykłe, bo oznacza podwojenie wartości produkcji energii z wiatru. Dążenie do naszego strategicznego celu, który określiliśmy na prawie 5 GW zielonej energii w 2035 roku, jest dla nas na tyle ważne, że będziemy to realizować właśnie takimi krokami – mówi prezes Enei.
Jak podkreśla, zakup gotowych i operacyjnych farm wiatrowych pozwala na natychmiastowe zwiększenie udziału grupy w rynku odnawialnych źródeł energii, bez konieczności wieloletniego procesu deweloperskiego.
– Dla European Energy ta transakcja ma ogromne znaczenie, ponieważ to pokazuje, że na polskim rynku można takie transakcje zawierać. To jest nasza pierwsza transakcja w grupie, jeśli chodzi o Polskę, i bardzo dobrze świadczy o stabilności polskiego rynku odnawialnych źródeł energii. Pozwoli nam inwestować w nasze kolejne projekty, ponieważ poza 200 MW mocy zainstalowanej w tej chwili w projektach odnawialnych mamy też 5 GW w projektach w fazie przygotowania i to jest zarówno wiatr, jak i fotowoltaika oraz magazyny energii, a proces przygotowania projektów to jest też ogromny koszt – mówi Olga Sypuła, dyrektor zarządzająca European Energy Polska.
Firma inwestuje w ponad 25 krajach, rozwijając projekty wiatrowe, słoneczne i Power-to-X. Specjalizuje się w rozwoju, budowie i eksploatacji projektów związanych z zieloną energią. Na polskim rynku działa od prawie 20 lat.