Dla większości ludzi droga bezpośredniego inwestowania na rynku nieruchomości nie jest dostępna. Warto, więc zwrócić uwagę na pośrednie możliwości lokowania kapitału na tymże rynku.
Kupno mieszkania, czy też większej nieruchomości wymaga posiadania sporych zasobów finansowych lub zdolności kredytowej na odpowiednio wysokim poziomie. Problem stanowi również kwestia zarządzania nieruchomością, co wymaga nakładów czasu, odpowiedniej wiedzy i umiejętności w tym kierunku. Trzeba również zaznaczyć, że niska płynność rynku może utrudnić wyjście z inwestycji, co dotyczy zwłaszcza specyficznych obiektów.
Wymienione wady nie dotyczą już jednak wspominanych na wstępie pośrednich inwestycji na rynku nieruchomości. Polegają one na nabywaniu instrumentów powiązanych z nieruchomościami - listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne, certyfikatów funduszy nieruchomościowych lub po prostu akcji spółek deweloperskich. W takiej sytuacji nawet przeciętny Kowalski może się poczuć, jak prawdziwy inwestor. W tym wypadku główną zaletą jest bez wątpienia niska kapitałochłonność. Kupno akcji spółek deweloperskich lub certyfikatów funduszy inwestycyjnych nie wymaga tak dużych nakładów, jak na przykład zakup mieszkania. Plusem takiego lokowania nadwyżek finansowych jest również tzw. podzielność. Inwestor w razie potrzeby ma, bowiem możliwość wycofania tylko części środków finansowych, co w wypadku zakupu konkretnej nieruchomości może być utrudnione.
Warto dodać, że w przypadku bezpośredniej inwestycji znalezienie kupca na lokal mieszkalny może być nieraz bardzo czasochłonne. Obecnie średni czas poszukiwania drugiej strony transakcji na rynku wtórnym przekracza już 3 miesiące, choć trzeba dodać, że okres ten w dużej mierze zależy od specyficznych cech oraz samej ceny lokalu i w zależności od sytuacji może się bardzo różnić. Problem ten jednak w znacznie mniejszym stopniu dotyczy pośrednich form inwestowania na rynku nieruchomości. Ponadto pozytywną stroną takiego rozwiązania jest także możliwość skorzystania z wiedzy i doświadczenia wykwalifikowanych specjalistów zarządzających funduszami nieruchomości oraz spółkami deweloperskimi.
Za główną wadę tego rodzaju sposobów lokowania oszczędności należy traktować korelację z rynkiem kapitałowym. Podstawową zaletą bezpośredniego inwestowania w nieruchomości jest stosunkowo niska współzależność takiej lokaty z giełdą i rynkiem obligacji. Jest to związane z faktem, że zmiany zachodzące na rynku nieruchomości charakteryzują się pewnym opóźnieniem wobec cyklu gospodarczego. Z kolei rynek kapitałowy ma tendencję do jego wyprzedzania. Dzięki temu, jako realne aktywa nieruchomości mogą być wykorzystywane do dywersyfikacji portfela. Wybierając jednak pośrednią drogę inwestowania traci się taką możliwość. Poza tym trzeba pamiętać, że w takim wypadku inwestor najczęściej nie może również bezpośrednio wpływać na strategię czy to funduszu, czy też spółki deweloperskiej.
Wymienione wady nie dotyczą już jednak wspominanych na wstępie pośrednich inwestycji na rynku nieruchomości. Polegają one na nabywaniu instrumentów powiązanych z nieruchomościami - listów zastawnych emitowanych przez banki hipoteczne, certyfikatów funduszy nieruchomościowych lub po prostu akcji spółek deweloperskich. W takiej sytuacji nawet przeciętny Kowalski może się poczuć, jak prawdziwy inwestor. W tym wypadku główną zaletą jest bez wątpienia niska kapitałochłonność. Kupno akcji spółek deweloperskich lub certyfikatów funduszy inwestycyjnych nie wymaga tak dużych nakładów, jak na przykład zakup mieszkania. Plusem takiego lokowania nadwyżek finansowych jest również tzw. podzielność. Inwestor w razie potrzeby ma, bowiem możliwość wycofania tylko części środków finansowych, co w wypadku zakupu konkretnej nieruchomości może być utrudnione.
REKLAMA:
Warto dodać, że w przypadku bezpośredniej inwestycji znalezienie kupca na lokal mieszkalny może być nieraz bardzo czasochłonne. Obecnie średni czas poszukiwania drugiej strony transakcji na rynku wtórnym przekracza już 3 miesiące, choć trzeba dodać, że okres ten w dużej mierze zależy od specyficznych cech oraz samej ceny lokalu i w zależności od sytuacji może się bardzo różnić. Problem ten jednak w znacznie mniejszym stopniu dotyczy pośrednich form inwestowania na rynku nieruchomości. Ponadto pozytywną stroną takiego rozwiązania jest także możliwość skorzystania z wiedzy i doświadczenia wykwalifikowanych specjalistów zarządzających funduszami nieruchomości oraz spółkami deweloperskimi.
Za główną wadę tego rodzaju sposobów lokowania oszczędności należy traktować korelację z rynkiem kapitałowym. Podstawową zaletą bezpośredniego inwestowania w nieruchomości jest stosunkowo niska współzależność takiej lokaty z giełdą i rynkiem obligacji. Jest to związane z faktem, że zmiany zachodzące na rynku nieruchomości charakteryzują się pewnym opóźnieniem wobec cyklu gospodarczego. Z kolei rynek kapitałowy ma tendencję do jego wyprzedzania. Dzięki temu, jako realne aktywa nieruchomości mogą być wykorzystywane do dywersyfikacji portfela. Wybierając jednak pośrednią drogę inwestowania traci się taką możliwość. Poza tym trzeba pamiętać, że w takim wypadku inwestor najczęściej nie może również bezpośrednio wpływać na strategię czy to funduszu, czy też spółki deweloperskiej.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Emmerson