Wbrew powszechnie panującej opinii, wymiana uszkodzonych płytek jest bardzo łatwa i nie zajmuje dużo czasu. Pracę tę może wykonać każdy domowy majsterkowicz.
Fot. SelenaJeśli nie mamy płytki zapasowej, możemy wykorzystać tzw. dekor, czyli element ozdobny. Potrzebne będą narzędzia: młotek, przecinak oraz szpachelka. Bardzo istotny jest też wybór właściwego kleju oraz fugi. Przystępując do wymiany, w pierwszej kolejności usuwamy fugę wokół uszkodzonej płytki oraz przylegających do niej płytek. Czynność tę możemy wykonać za pomocą przecinaka lub rylca. Następnie rozbijamy płytkę, uderzając młotkiem w jej środkową część. Należy przy tym zachować szczególną ostrożność, by nie uszkodzić sąsiednich płytek. Kolejnym krokiem jest przygotowanie podłoża. Usuwamy z niego starą zaprawę, zostawiając na nową warstwę 3-5 mm pod powierzchnią płytki. Następnie za pomocą szczotki oraz odkurzacza usuwamy wszelkie zabrudzenia. Jeśli na podłożu występują kilkumilimetrowe ubytki. należy je wyrównać zaprawą. Oczyszczoną powierzchnię warto również zagruntować, by wzmocnić jej strukturę.
Po wykonaniu wszystkich powyższych czynności możemy przystąpić do wklejania nowej płytki. Duże znaczenie ma odpowiednie nałożenie kleju. Niewłaściwa aplikacja może spowodować, że płytka ulegnie odspojeniu lub będzie w większym stopniu narażona na uszkodzenia. Najważniejsze, by powierzchnia płytki była równomiernie pokryta klejem. Nowo osadzoną płytkę należy wyrównać z pozostałymi mocno dociskając ją listwą do podłoża. Nadmiar kleju, który pojawia się w szczelinach, należy usunąć, a w narożach umieścić krzyżyki dystansowe, co zwiększy stabilizację.
Ostatnią czynnością jest tzw. spoinowanie, czyli zastosowanie fugi. Nie należy robić tego zaraz po ułożeniu płytki. Zaleca się poczekać, aż klej silnie zwiąże się z podłożem. Szczeliny między płytkami wypełniamy np. elastyczną fugą za pomocą szpachelki gumowej, a resztki zmywamy zwilżoną gąbką.
Po wykonaniu wszystkich powyższych czynności możemy przystąpić do wklejania nowej płytki. Duże znaczenie ma odpowiednie nałożenie kleju. Niewłaściwa aplikacja może spowodować, że płytka ulegnie odspojeniu lub będzie w większym stopniu narażona na uszkodzenia. Najważniejsze, by powierzchnia płytki była równomiernie pokryta klejem. Nowo osadzoną płytkę należy wyrównać z pozostałymi mocno dociskając ją listwą do podłoża. Nadmiar kleju, który pojawia się w szczelinach, należy usunąć, a w narożach umieścić krzyżyki dystansowe, co zwiększy stabilizację.
Ostatnią czynnością jest tzw. spoinowanie, czyli zastosowanie fugi. Nie należy robić tego zaraz po ułożeniu płytki. Zaleca się poczekać, aż klej silnie zwiąże się z podłożem. Szczeliny między płytkami wypełniamy np. elastyczną fugą za pomocą szpachelki gumowej, a resztki zmywamy zwilżoną gąbką.
REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Selena