Fot. Invado

Różne wnętrza, różne drzwi

Na pozór zakup drzwi to sprawa oczywista – wybór wzoru i koloru jest przecież sprawą indywidualną. Czasem jednak wnętrza wymagają szczególnej aranżacji, w której nie ma możliwości zamontowania tradycyjnych skrzydeł drzwiowych. Brak miejsca bądź zabudowana ściana, która byłaby potrzebna na otwarcie tradycyjnych skrzydeł, to problem, z którym można się zmierzyć, stosując rozwiązania nieszablonowe.

Przesuń i otwórz

Systemy przesuwne, a więc skrzydła, które otwierają się poprzez przesuniecie ich wzdłuż ściany, to oryginalny akcent w każdym wnętrzu. Są nie tylko praktyczne, ale i pozwalają ekonomicznie wykorzystać przestrzeń. W zależności od wybranego modelu można bowiem zakupić drzwi przesuwne chowane w ścianę lub drzwi z systemem naściennym. Pierwsze umożliwiają schowanie drzwi w ścianie – po otwarciu znikają w specjalnej kasecie konstrukcyjnej „100” lub „125”.

– Nie obniżają przez to estetyki wnętrza, a tym samym ściana, w którą się chowają, pozostaje wolną powierzchnią i może być wykorzystana w dowolny sposób – wyjaśnia Adam Hucz, manager ds. marketingu w Invado. Szczególnie często w wersji drzwi podwójnych są wykorzystywane do oddzielenia np. kuchni i jadalni. Przy zamkniętych drzwiach uzyskujemy osobne dwa pomieszczenia, przy otwartych zaś – nie widać podziału, bo skrzydła całkowicie znikają w ścianie, tworząc wrażenie niczym niedzielonej przestrzeni. Drugi typ – system przesuwny naścienne – pozwalają zaś rozwiązać problem braku przestrzeni potrzebnej do otwarcia skrzydeł, zwłaszcza jeśli pomieszczenie jest małe i nie ma możliwości rozwarcia tradycyjnych drzwi. Pamiętajmy jednak, że odróżnieniu od pierwszego, skrzydła te cały czas pozostają widoczne dla oka. Oba typy drzwi szczególnie często wykorzystywane są w aranżacji garderoby, domowego biura czy schowka na akcesoria domowe. Drzwi w systemie naściennym świetnie oddzielą też np. dwa małe pokoje czy ułatwią wejście na strych.

Fot. Invado

Złam i otwórz

Alternatywą dla tradycyjnych drzwi w trudnych aranżacyjnie pomieszczeniach są także skrzydła łamane. Na pozór nic nie zdradza ich odmiennego charakteru. Swoją nazwę zawdzięczają sposobowi otwierania – łamaniu na dwie symetryczne części. – Jest to możliwe dzięki zamocowanym zawiasom sprężynowym, które złamanie skrzydeł przy otwarciu, a następnie utrzymanie ich w pozycji równoległej w momencie zamknięcia – wyjaśnia Adam Hucz, manager ds. marketingu w Invado. Łamiące się skrzydła to więc ekonomia przy otwieraniu – nie ma potrzeby wygospodarowania miejsca na otwarcie tradycyjnego skrzydła. Oszczędzamy tym samym cenną powierzchnię pomieszczenia.

Niezależnie od wyboru drzwi należy pamiętać, aby były one dopasowane do naszych potrzeb – ich funkcjonalność powinna być cechą nadrzędną.