Fot. Superdekarz

Ekipa z polecenia

Budowa dachu to jeden z najtrudniejszych i najbardziej kosztownych etapów budowy domu. Dlatego szczególnie uważnie powinniśmy wybierać fachowców, którym powierzymy jego położenie. Najczęściej sprawdzają się ekipy z tzw. „polecenia”. Znajomi czy rodzina powiedzą nam bowiem więcej o fachowcach, o jakości ich pracy, terminowości i innych kwestiach, które będą dla nas istotne.

– Większość moich inwestycji to właśnie zlecenia „z polecenia”. Według mnie tak jest najlepiej dla obu stron. Ja nie muszę martwić się o klientów, a inwestorzy mają szansę dowiedzieć się więcej o mnie i mojej pracy. Nie ma też problemu z zobaczeniem „na żywo” dachów, które kładłem – przyznaje SUPERDEKARZ, Marek Teda z firmy „DACHMAR”.

Termin u wykonawcy najlepiej zarezerwować z dużym wyprzedzeniem, bo Ci najlepsi już na początku sezonu mają zapełniony kalendarz. Warto też wybrać dekarza przed kupnem materiałów na pokrycie, dzięki czemu będziemy mogli skorzystać z jego porad i sugestii, szczególnie w sprawach doboru materiałów, o których zazwyczaj nie myślimy, czyli akcesoriów czy materiałów izolacyjnych, które mają wpływ na późniejsze użytkowanie i komfort mieszkania pod „wymarzonym dachem”. Ci najlepsi, dbający o renomę, nie będą rekomendować produktów wątpliwej jakości, ponieważ często oferują gwarancję wykonania – a zły produkt to większe ryzyko reklamacji, których koszty często spadają na wykonawcę.

Wymagane doświadczenie

W tej branży doświadczenie to sprawa kluczowa. Dekarze bowiem przez lata dochodzą do perfekcji, która sprawia, że budowa dachu przebiega bez żadnych problemów. Wielu z nich bierze też udział w szkoleniach, po których otrzymują certyfikaty poświadczające ich umiejętności. Tak jest w przypadku SUPERDEKARZY - uczestników branżowego programu dla dekarzy oraz Certyfikowanych Dekarzy BRAAS.

- Dekarz, aby zdobyć Certyfikat BRAAS, musi odbyć minimum dwa szkolenia specjalistyczne organizowane przez firmę Monier Braas oraz dodatkowo poddać wykonany przez siebie dach weryfikacji przez doradcę technicznego producenta pod kątem poprawności wykonania. Dzięki temu inwestorzy mają pewność, że Certyfikat trafił tylko w ręce sprawdzonych fachowców, którym można zaufać – mówi Marek Podeszwa, koordynator Programu Certyfikacji Dekarzy i doradca techniczny firmy Monier BRAAS.

Poza umiejętnościami, warto też zwrócić uwagę na narzędzia i sprzęt, jakimi dysponują nasi wykonawcy (m.in. duży i wyraźnie oznakowany samochód, sprzęt do transportu dachówek i sprawne elektronarzędzia, nożyce do blachy). W wielu przypadkach to „pierwsze sito”, które podpowie nam, czy mamy do czynienia z ekipą dekarską czy budowlaną, która kładzie dachy „przy okazji”.

Umowa na papierze

Nawet jeżeli powierzamy swój dach dekarzowi „z polecenia”, zawsze pamiętajmy o podpisaniu z nim umowy. Powinny znaleźć się w niej takie zapisy jak: dokładny harmonogram i wycena prac oraz koszty dodatkowe, jakie mogą się pojawić podczas budowy. Warto również uwzględnić zapis o ewentualnych konsekwencjach za opóźnienia oraz o gwarancji. Konieczność podpisania takiej umowy, to zdaniem wielu SUPERDEKARZY ważny element współpracy, który ułatwia kontakt z klientem – Umowa nie tylko formalizuje naszą współpracę, ale przede wszystkim określa zakres obowiązków i oczekiwań wobec nas. W razie jakichkolwiek nieporozumień wystarczy je przeczytać i wiele nieścisłości wyjaśnić na miejscu – dodaje SUPERDEKARZ, Jarosław Pawłowski z firmy Jar-Dach.