Odpowiednio dobrane drzwi do domowych pomieszczeń mogą pozwolić na uniknięcie wielu nieprzyjemności. Nieprzyjemności, z których istnienia czasem człowiek nie do końca zdaje sobie sprawę.
Fot. PixabayDrzwi z drewna to niewątpliwie swego rodzaju prestiż. Prestiż, który w domowej bibliotece, czy biurze sprawdzi się wyśmienicie, jednak w przypadku innych pomieszczeń, może być to bardzo nietrafiony pomysł. Drewniane drzwi, pomimo tego, że kosztują niemało, nie są pozbawione wad. Oprócz tego, że pięknie się prezentują, mogą narobić szkód. Ze względu na swoją masywność, drewniane drzwi podczas przeciągu potrafią narobić niezłego hałasu. Z kolei przy zderzeniu ze ścianą, bądź meblem, mogą powodować uszkodzenia. W przypadku pokoju dla dzieci, które uwielbiają trzaskać drzwiami, mogą okazać się nietrafionym, a nawet bardzo niebezpiecznym pomysłem.
- Drewniane drzwi są nie tylko o wiele droższe, ale i cięższe – twierdzi Joanna Lisowska z firmy Uniprofil. - Ewentualne przytrzaśnięcie będzie mniej bolesne, jeżeli wybierzemy drzwi wykonane z MDF lub HDF – wyjaśnia.
Drzwi wykonane z materiałów drewnopochodnych (płyty MDF i HDF) nie są tak masywne jak drewno. Jeśli więc zdarzy się trzaśnięcie, czy nawet przytrzaśnięcie nimi dziecka, nie grozi to taką kontuzją. A im mniej dziecięcych łez tym lepiej.
Co więcej, na rynku dostępne są technologie, które na tle „konkurencji” wyróżniają się dodatkowymi wzmocnieniami na zawiasy i zaokrąglonymi krawędziami pionowymi. Oprócz bezpieczeństwa drzwi drewnopochodne mają jeszcze jedną zasadniczą zaletę. Łatwiej usuwa się z nich wszelkiego rodzaju zabrudzenia, które w dziecięcym pokoju powstają spontanicznie i z dużą częstotliwością (atrament, farby, kredki świecowe, jedzenie). Można też pokusić się o szyby w drzwiach. I nie ma przy tym strachu:
- Jest możliwość wyboru bezpiecznych szyb - radzi Joanna Lisowska. – Na życzenie klienta można zamontować szyby ze szkła hartowanego lub klejowego.
Zdecydowanie warto również zadbać o podkładki bądź stopery blokujące otwarcie drzwi, a także ich zatrzaskiwanie się. Można zamontować także samoprzylepne listwy lub przeciw zatrzaskowy amortyzator do drzwi, a nawet zatyczki do dziurek.
- Drewniane drzwi są nie tylko o wiele droższe, ale i cięższe – twierdzi Joanna Lisowska z firmy Uniprofil. - Ewentualne przytrzaśnięcie będzie mniej bolesne, jeżeli wybierzemy drzwi wykonane z MDF lub HDF – wyjaśnia.
REKLAMA:
Drzwi wykonane z materiałów drewnopochodnych (płyty MDF i HDF) nie są tak masywne jak drewno. Jeśli więc zdarzy się trzaśnięcie, czy nawet przytrzaśnięcie nimi dziecka, nie grozi to taką kontuzją. A im mniej dziecięcych łez tym lepiej.
Co więcej, na rynku dostępne są technologie, które na tle „konkurencji” wyróżniają się dodatkowymi wzmocnieniami na zawiasy i zaokrąglonymi krawędziami pionowymi. Oprócz bezpieczeństwa drzwi drewnopochodne mają jeszcze jedną zasadniczą zaletę. Łatwiej usuwa się z nich wszelkiego rodzaju zabrudzenia, które w dziecięcym pokoju powstają spontanicznie i z dużą częstotliwością (atrament, farby, kredki świecowe, jedzenie). Można też pokusić się o szyby w drzwiach. I nie ma przy tym strachu:
- Jest możliwość wyboru bezpiecznych szyb - radzi Joanna Lisowska. – Na życzenie klienta można zamontować szyby ze szkła hartowanego lub klejowego.
Zdecydowanie warto również zadbać o podkładki bądź stopery blokujące otwarcie drzwi, a także ich zatrzaskiwanie się. Można zamontować także samoprzylepne listwy lub przeciw zatrzaskowy amortyzator do drzwi, a nawet zatyczki do dziurek.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Pixabay