Zasłony, pierwotnie symbol granicy między tym co boskie a ludzkie, z czasem symbol prywatności, odchodzą do lamusa. Duże przeszklenia wybijają się na pierwszy plan domowej konstrukcji, niemal zmieniając się w szklane ściany. O dziwo, jest nam z tym dobrze. Dowodem może być współczesna architektura. Motywacje nowych trendów są różne. Mówi się o chęci bycia bliżej przyrody, o chęci bycia nowoczesnym, a nowoczesność to poniekąd chęć dopasowania się do światowych trendów. No właśnie, bo o ile w Polsce mieszkanie w domu-witrynie jest nowością, na świecie już niekoniecznie.

Fot. Vetrex

Regulacje prawne

Nowością dla wszystkich są za to regulacje prawne, którym musi sprostać stolarka okienna. Mowa o współczynniku przenikania ciepła przegród zewnętrznych. Od roku 2014 jego wartość nie mogła być wyższa niż 1,3 W/m2K (m.in. dla nowych okien w budownictwie jednorodzinnym). Od roku 2017 będzie to maksymalnie 1,1 W/m2K, a od roku 2021 - 0,9 W/m2K. Mamy więc z jednej strony coraz większe przestrzenie okienne, z drugiej coraz ostrzejsze regulacje prawne, które wymuszają, by okna były szczelniejsze. Energooszczędność, hasło klucz dzisiejszego budownictwa, formuła wręcz magiczna, która, zaraz po ekologii, wymusza innowacje w branży okiennej.

Estetyka

Estetyka, to kolejne kryterium, które wymusza innowacyjność w zakresie stolarki okiennej. Temat ten skupia się przede wszystkim na okiennych profilach, które, im cieńsze tym lepiej odbierane przez architektów i użytkowników. Co zrobić, by okienne ramy zmniejszały szerokość, a jednocześnie spełniały wymóg niskiego współczynnika przenikania ciepła? Jedną z możliwości jest stosowanie wewnątrz profilu różnego rodzaju dociepleń (np. pianka poliuretanowa, kształtki styropianowe) oraz rezygnacja ze stalowych usztywnień profili PVC na rzecz kształtek wykonanych na przykład z kompozytu. Hitem na rynku mogą okazać się profile z wysokoudarowego PVC i aluminium bez tradycyjnych stalowych wzmocnień. Technologia ta jest sposobem na uniknięcie mostów termicznych.

Estetyka to jeszcze coś, mianowicie materiał z jakiego wykonane są ramy. Obecnie w branży okiennej triumfy święci aluminium, które osiąga parametry takie jak okna wykonane z tworzywa sztucznego lub drewna. Jednak aluminium nie jest ani jednym, ani drugim, co widać gołym okiem. Dla jednych jest to zaleta, dla drugich wada. Dla tradycjonalistów technologia znalazła rozwiązanie w postaci wiernie odwzorowanej struktury drewna. Efekt jest do tego stopnia realistyczny, że rama wykonana z aluminium, nawet w dotyku przypomina drewno.

Fot. Vetrex
A to nie wszystko. Popularne jest również konstruowanie okien wykonanych z tworzywa sztucznego z aluminiowymi nakładkami. Skutkuje to oknami o niższej cenie niż konstrukcje metalowe, a podobnej trwałości i estetyce.

Design

Wąskie ramy to nie wszystko. Tendencją jest również znikanie okuć z części zewnętrznych okien. Jest to po prostu niemodne. Okucia stają się elementami ukrytymi w ramie. Idea jest taka, by klamka była jedynym widocznym elementem. To nie jedyna innowacja jakiej ulegają okucia. Nowością są rozwiązania, dzięki którym można rozszczelnić okno równomiernie na całym obwodzie. Jak dotąd możliwe było stworzenie kilkumilimetrowej szczeliny jedynie w górnej części okna (dzięki ustawieniu klamki o 45 stopni). Nowe rozwiązanie daje możliwość odsunięcia skrzydła od ościeżnicy na całym obwodzie. W ten sposób powstaje bardzo sprawny system mikrowentylacji. Przez górną część okna wypływa powietrze zużyte, z kolei dołem napływa świeże.

Widoczną tendencją jest również usuwanie progów przy oknach tarasowych, (podnoszono-przesuwnych). Stosuje się tylko nakładkę, która stanowi blokadę dla kurzu i innych drobin, by nie dostawały się do wnętrz.

Fot. Vetrex

Okna inteligentne

Okucia równomiernie rozszczelniające okna to dopiero początek. Pełnia możliwości związana jest bowiem z automatyką okien. Co się kryje pod tym pojęciem? Możliwość otwierania, zamykania, czy rozszczelniania okien na odległość, a także sterowanie całym domowym systemem okiennym jednocześnie. Zamykanie okien podczas opadów deszczu, w przypadku, gdy nikogo nie ma w domu, też staje się możliwe. I to na dwa sposoby. Poprzez sterowanie oknami na odległość, a także przez czujniki wilgoci, które zamykają okna samoczynnie. Zwiększenie powierzchni okien wiąże się ze wzrostem ich ciężaru. Okna tego typu, sterowane pilotem, to duży komfort dla użytkownika.

Innowacyjne smaczki

Nowością wśród okien są te z szybami elektrochromatycznymi, w których można regulować ilość światła dostającego się do pomieszczeń. Decydując się na takie okna inwestor może ze spokojem pominąć zakup osłon zewnętrznych (żaluzje, rolety). Te same efekty osiąga poprzez zmianę przepuszczalności przeszklenia.

Jeden z producentów zaprezentował niedawno na targach okno z grzejącą szybą o deklarowanym współczynniku przenikania ciepła < 0 W/m2K. Czy produkt podbije rynek, czas pokaże.