Firma świętowała w rodzinnej atmosferze. Na pikniku w Ośrodku Sportów Wodnych „Dojlidy” bawiło się ponad 500 osób – pracowników, ich rodzin i zaproszonych gości.
A jest co świętować – w ciągu trzech dekad spółka z niewielkiej prywatnej firmy zmieniła się w jednego ze światowych liderów w produkcji specjalistycznych narzędzi do obróbki metali.
Zaczynali w 1987 r. od wydzierżawionego warsztatu pod Białymstokiem, w którym ustawili cztery zdezelowane obrabiarki i zatrudnili cztery osoby.
Fot. PromotechFot. Promotech
Promotech od początku dał się poznać na lokalnym rynku, nie tylko jako firma prężna i innowacyjna, ale też jako pożądany pracodawca. Zawsze w centrum zainteresowania władz firmy była i jest wysoka dbałość o pracowników – otwarta, regularna komunikacja, komfortowe warunki pracy, ale też szeroko zakrojona opieka socjalna. Za te działania, a także działalność w zakresie CSR Promotech został w 2015 r. uhonorowany Gospodarczą Nagrodą Prezydenta RP, w kategorii „ład korporacyjny i społeczna odpowiedzialność biznesu”.
Przełomowym momentem w historii firmy był rok 1991, kiedy Zbigniew Gołąbiewski poznał swojego przyszłego wspólnika Bohdana Zaleskiego, wtedy przedstawiciela angielskiej firmy Magtron, sprzedającej wiertarki z podstawami elektromagnetycznymi, a obecnie współwłaściciela i wiceprezesa ds. handlu Promotechu. Nowy wspólnik wniósł ze sobą nowoczesną i sprawdzającą się na wymagających, zagranicznych rynkach koncepcję marketingu, reklamy, handlu i promocji. Firma zyskała prężny dział marketingu, co umożliwiło jej globalną ekspansję na rynkach światowych i pozyskiwanie nowych kontraktów.
Fot. Promotech
Obecnie Promotech eksportuje ponad 90 proc. swojej produkcji do ponad 80 krajów świata. - Te 30 lat to czas, który pozwolił nam na równoczesną budowę obecnego potencjału organizacyjnego, produkcyjnego i handlowego – wspomina Marek Siergiej, prezes Promotechu.
Rozbudowa sieci dystrybucji szła w parze z poszerzeniem oferty handlowej i postawieniem na innowacyjne produkty, którymi Promotech potrafił zaskoczyć rynek.
Są to m.in. profesjonalne elektronarzędzia, wiertarki na podstawie elektromagnetycznej, ukosowarki do blach i rur, wózki do automatyzacji spawania i cięcia oraz spawalnicze systemy portalowe i wiele innych.
Fot. Promotech
Priorytetem Promotechu stała się też jakość – nie tylko produktu, ale też obsługi oraz profesjonalnego serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego.
Jubileuszowy piknik Promotechu stał się nie tylko okazją do zabawy. W ośrodku na Dojlidach prezentowane były też innowacyjne pojazdy autorstwa studentów Politechniki Białostockiej - łazik Hyperion oraz bolid Cerber Motorsport, sponsorowane przez Promotech.
30-lecie firmy na swój sposób postanowił uczcić Wiesław Motybel - jeden z pracowników Promotechu, a po godzinach rzeźbiarz i poeta. Rzeźba stalowego rycerza w koronie – jego autorstwa – stanęła w holu firmy. W jej wykonaniu uczestniczyli dwaj inni pracownicy - Wojciech Adamski i Mateusz Konczerewicz. Zarząd zaś postanowił uhonorować swoich pracowników i partnerów, wydając monografię „Promotech. Sukces zaczyna się od ludzi”, która stanowi zbiór ich wspomnień.
Dziś firma zatrudnia w sumie ok. 400 osób w Białymstoku, zakładach w Łapach i na Śląsku, w spółkach-córkach w Indiach i Emiratach Arabskich oraz w oddziałach w USA.
Fot. PromotechFot. Promotech
Promotech od początku dał się poznać na lokalnym rynku, nie tylko jako firma prężna i innowacyjna, ale też jako pożądany pracodawca. Zawsze w centrum zainteresowania władz firmy była i jest wysoka dbałość o pracowników – otwarta, regularna komunikacja, komfortowe warunki pracy, ale też szeroko zakrojona opieka socjalna. Za te działania, a także działalność w zakresie CSR Promotech został w 2015 r. uhonorowany Gospodarczą Nagrodą Prezydenta RP, w kategorii „ład korporacyjny i społeczna odpowiedzialność biznesu”.
REKLAMA:
Przełomowym momentem w historii firmy był rok 1991, kiedy Zbigniew Gołąbiewski poznał swojego przyszłego wspólnika Bohdana Zaleskiego, wtedy przedstawiciela angielskiej firmy Magtron, sprzedającej wiertarki z podstawami elektromagnetycznymi, a obecnie współwłaściciela i wiceprezesa ds. handlu Promotechu. Nowy wspólnik wniósł ze sobą nowoczesną i sprawdzającą się na wymagających, zagranicznych rynkach koncepcję marketingu, reklamy, handlu i promocji. Firma zyskała prężny dział marketingu, co umożliwiło jej globalną ekspansję na rynkach światowych i pozyskiwanie nowych kontraktów.
Fot. Promotech
Obecnie Promotech eksportuje ponad 90 proc. swojej produkcji do ponad 80 krajów świata. - Te 30 lat to czas, który pozwolił nam na równoczesną budowę obecnego potencjału organizacyjnego, produkcyjnego i handlowego – wspomina Marek Siergiej, prezes Promotechu.
Rozbudowa sieci dystrybucji szła w parze z poszerzeniem oferty handlowej i postawieniem na innowacyjne produkty, którymi Promotech potrafił zaskoczyć rynek.
Są to m.in. profesjonalne elektronarzędzia, wiertarki na podstawie elektromagnetycznej, ukosowarki do blach i rur, wózki do automatyzacji spawania i cięcia oraz spawalnicze systemy portalowe i wiele innych.
Fot. Promotech
Priorytetem Promotechu stała się też jakość – nie tylko produktu, ale też obsługi oraz profesjonalnego serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego.
Jubileuszowy piknik Promotechu stał się nie tylko okazją do zabawy. W ośrodku na Dojlidach prezentowane były też innowacyjne pojazdy autorstwa studentów Politechniki Białostockiej - łazik Hyperion oraz bolid Cerber Motorsport, sponsorowane przez Promotech.
30-lecie firmy na swój sposób postanowił uczcić Wiesław Motybel - jeden z pracowników Promotechu, a po godzinach rzeźbiarz i poeta. Rzeźba stalowego rycerza w koronie – jego autorstwa – stanęła w holu firmy. W jej wykonaniu uczestniczyli dwaj inni pracownicy - Wojciech Adamski i Mateusz Konczerewicz. Zarząd zaś postanowił uhonorować swoich pracowników i partnerów, wydając monografię „Promotech. Sukces zaczyna się od ludzi”, która stanowi zbiór ich wspomnień.
Dziś firma zatrudnia w sumie ok. 400 osób w Białymstoku, zakładach w Łapach i na Śląsku, w spółkach-córkach w Indiach i Emiratach Arabskich oraz w oddziałach w USA.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Promotech