Z danych Centrum Analiz Branżowych (CAB) wynika, że rodzime zakłady specjalizujące się w stolarce budowlanej wytwarzają najwięcej okien w całej Europie. Co więcej, w Polsce działa już ponad 2 tysiące producentów okien, drzwi, bram i rolet, jak również ich dostawców. Liczby te mówią same za siebie. Każda z firm dąży do nieustannego rozwoju i poszerzania swojego wachlarza nowoczesnych usług kierowanych do coraz to bardziej świadomego i wymagającego klienta. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę firma NITUS, która od początku swojej działalności stawia na udoskonalanie swoich usług, odpowiadanie na potrzeby rynku i odbiorców a także dbałość o wizerunek przedsiębiorstwa.

Fot. NITUS

Kapitałem firmy są pracownicy

Wykwalifikowana kadra pracownicza to trzon prawidłowego działania firmy. Jest to widoczne szczególnie teraz, gdy o ręce do pracy, już nie tylko na specjalistycznych stanowiskach, coraz trudniej. - Firma to przede wszystkim ludzie. W związku z tym staramy się rozbudowywać także nasz zespół o wykwalifikowanych pracowników, a także dbać o stałą kadrę. Zatrudnione u nas osoby mają możliwości zwiększania swoich kompetencji zawodowych poprzez udział m.in. w profesjonalnych szkoleniach - tłumaczy Paweł Orzeł.

Odpowiedź na zapotrzebowanie rynku

Celem, który przyświeca działalności firmy od początku jej istnienia jest nieustanny rozwój, niezależnie od tego, co w danej chwili dzieje się w branży. Przedsiębiorstwo dąży do umocnienia swojej oferty na rynku po to, by spełniać oczekiwania swoich odbiorców. - Wiemy, że nasi klienci lubią nowe oferty, coraz częściej preferują kompleksowe rozwiązania, które nasza firma może im zapewnić.

Firma jest producentem nie tylko bram garażowych, ale także stolarki aluminiowej i PVC, rolet, komórek lokatorskich oraz ogrodów zimowych. Dzięki kompleksowej ofercie inwestor jest tu w stanie zrealizować prawie cały zakres prac związanych ze stolarką okienną i otworową.

Jest to także plan na rozwój firmy, aby jeszcze bardziej zwiększyć możliwości i kompetencje w tym obszarze działalności. Stąd też zaplanowane zostały inwestycje w kontekście bram garażowych, a w przyszłości także stolarki PVC oraz stolarki aluminiowej. Wszystko to ma na celu zwiększenie wydajności produkcji i szybsze realizowanie zamówień dla klientów.

Trendy

Według dyrektora handlowego przedsiębiorstwa z Drużkowa Pustego, w minionym roku dużym zainteresowaniem odbiorców cieszyły się bramy segmentowe, które wypierają znacznie prostsze bramy uchylne. Klienci coraz świadomiej wybierają wygodę i funkcjonalność. Ponadto coraz większą popularność zyskały także nowoczesne systemy sterowania napędami elektrycznymi.

Rosną też oczekiwania klientów w zakresie estetyki poszczególnych elementów stolarki. Nie wystarczy już niska cena czy dobra jakość produktów. Funkcjonalność musi iść w parze z walorami wizualnymi, także w zakresie dopasowania kolorystycznego. Stąd też w ofercie można znaleźć bogatą gamę barw bram, drzwi, okien i rolet.

Klienci przywiązują też coraz większą wagę do rozwiązań energooszczędnych. Nie bez znaczenia są tu rosnące ceny energii elektrycznej czy też ogrzewania. Tu również producent z Małopolski dysponuje sprawdzonymi rozwiązaniami. Oferowane przez firmę rozwiązania są sprawdzone i trwałe. Klienci są coraz bardziej świadomi swoich wyborów i doskonale wiedzą, że najwyższej jakości produkty służyć będą latami. A to, w perspektywie czasu, także oznacza oszczędności.

Nowy rok, nowe plany

Przedsiębiorstwo wkracza w nowy rok z ambitnymi planami rozwojowymi. Już niebawem do użytku oddana zostanie hala produkcyjna, wyposażona w najnowocześniejszy w Polsce park maszynowy. W grę wchodzi także uruchomienie nowych biur. Drugim planowanym krokiem będzie wprowadzenie do oferty innowacyjnych rozwiązań, mających na celu usprawnienie pracy montażystów w kwestii instalowania produktów. Kolejnym punktem jest kontynuacja już wprowadzonego systemu mającego na celu zapewnienie lepszego, szczelniejszego, a tym samym cieplejszego połączenia bramy z budynkiem. - Rok 2018 to czas intensywnej pracy oraz ogromnych pokładów zaangażowania całego zespołu. Mam nadzieję, że te kolejne 12 miesięcy pozwoli nam zrealizować zamierzone cele - podsumowuje Paweł Orzeł.