Fot. WPBM „Mój Dom” S.A.Fot. WPBM „Mój Dom” S.A.
Zainteresowanie nieruchomościami z górnej półki rośnie. Istotne jest to, że Polacy dysponują coraz większą siłą nabywczą. Powiększa się zarówno grupa osób bogatych, jak i bardzo bogatych. To z kolei sprawia, że rozrasta się rynek dóbr luksusowych we wszystkich segmentach, również w nieruchomościach. Dla nabywców to dobry sposób na bezpieczne ulokowanie swojego kapitału, choć większość z nich nie traktuje transakcji jako inwestowania, a częściej zawiera ją ze względu na własne potrzeby.

Funkcja ukryta

Projektanci prześcigają się zatem w pomysłach, jak uczynić życie przyszłych mieszkańców wyraźnie bardziej komfortowym, a wnętrze – estetycznym i pełnym niewymuszonej elegancji. Istotne jest bowiem to, by sprzęty pełniące funkcje typowo użytkowe stały się niewidoczne, a wręcz uzupełniające aranżację w stylowy sposób.

Wybór mają dziś naprawdę duży. Najsłynniejsze marki wnętrzarskie poświęcają sporo uwagi temu, by z użytkowych przedmiotów stworzyć prawdziwe dzieła sztuki, które staną się ozdobą wnętrza. Inną opcją jest opracowanie technologii, która pozwoli pomysłowo ukryć poszczególne elementy, korzystając chociażby z modułowych części. Kluczowe jest, by wyposażenie apartamentu tworzyło spójny, odpowiadający jego mieszkańcom styl, a zarazem było stworzone ze szlachetnych, najwyższej jakości materiałów.

Apartamenty z widokiem

Rynek nieruchomości luksusowych nieustannie się rozwija. Ekskluzywne apartamentowce cieszą się dużym powodzeniem – zwłaszcza że często powstają w otoczeniu historycznej zabudowy, z rozległym widokiem na miasto czy zabytkową starówkę. Wyróżnia je dobra lokalizacja – w bezpośrednim sąsiedztwie Rynku czy innych istotnych punktów. We Wrocławiu taką inwestycją jest Bulwar Drobnera – kameralny apartamentowiec w pobliżu Odry, z widokiem na Uniwersytet i Ostrów Tumski.

W Bulwarze Drobnera powstał w tym roku apartament pokazowy, zaprojektowany przez renomowane biuro architektoniczne LuxArte. Liczy 300 metrów kwadratowych i mieści się na dwóch kondygnacjach. Został podzielony na strefę dzienną oraz wypoczynkową – z sypialnią, minibarkiem i łazienką.

Dyskretne wyposażenie

Zastosowany tu model włączników światła, Ave Vera 44, przypomina dotykowy panel. Połyskująca czerń dodaje elegancji, a fakt, że jest on modułowy, ogranicza liczbę osobnych przycisków na ścianie. Innym trikiem, na jaki zdecydowali się architekci, jest zamontowanie w kuchennym zlewie opuszczanej baterii Blanco Escalope. Taki zabieg pozwala uzyskać większą przestrzeń, stwarza wrażenie harmonii i ładu.

– Warto przyjrzeć się górnemu poziomowi apartamentu, w którym znajduje się przytulna sypialnia. Umieszczony w niej został minibarek ze sprytnie ukrytą dwustrefową chłodziarką na wino. Na uwagę zasługuje też fakt, że projektanci zadbali tu o eleganckie zamaskowanie klimatyzacji, co daje efekt spójności – opowiada Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

Przestrzeń optycznie większa

Jednym z silniejszych trendów w przypadku luksusowych wnętrz jest także ukrywanie wyraźnych łączeń. Widać to chociażby na przykładzie wielkopowierzchniowych płyt – spieków kwarcowych czy wapieni, które posłużyły do wykończenia apartamentu. Brak fug sprawia, że powierzchnia wydaje się wyraźnie większa, a co istotne – bardziej elegancka.

Architekci i deweloperzy mają dziś naprawdę wymagające zadanie. Klienci bardzo dobrze znają trendy, są też świadomi swoich mocno sprecyzowanych oczekiwań – co powoduje, że projektanci muszą sięgać po coraz to nowsze, ekskluzywne i zaawansowane technologicznie rozwiązania.