Fot. KrauseGrupie zawodowej związanej z branża elektryczną firma KRAUSE dedykuje 4 dielektryczne drabiny, które gwarantują zarówno komfort użytkowania, jak i bezpieczeństwo wykonywanych prac. Specjaliści do wyboru mają dwie drabiny przystawne (najdłuższa gwarantuje zasięg prawie 11 m) oraz dwie dwustronne. Modele te wykonane są z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym oraz sprawdzone wg normy DIN EN 131.

Bez napięcia na dużą wysokość

Drabina przystawna z podłużnicami to świetne rozwiązanie do prac elektrycznych prowadzonych na wysokości kilku metrów nad podłożem. Konstrukcja posiada obustronnie ryflowane aluminiowe szczeble o przekroju 30x30 mm, których wytrzymałe połączenie z podłużnicami gwarantuje stabilność drabiny i komfort użytkowania, nawet pod dużym obciążeniem.
Drabina rozsuwana linką z podłużnicami z tworzywa sztucznego, to z kolei gwarancja wysokości roboczej na poziomie prawie 11 metrów. W przypadku konieczności dostania się do wyżej położnych miejsc, wystarczy za pomocą linki rozsunąć drabinę (co szczebel), a automatycznie działające zapadki z rolkami przyściennymi umożliwią stworzenie bezpiecznej konstrukcji dostosowanej wysokością do wymaganych warunków. Model składa się z dwóch elementów, które mogą być użytkowane osobno.

Fot. KrauseFot. Krause
Oba modele sprawdzone wg DIN EN 131; w oparciu o rozdział 6.5.1 z EN 61478:2002 + A1:2004 Kategoria 1, sprawdzone do 1.000 Volt.

Dwustronne a wielofunkcyjne

Do dyspozycji elektromonterów firma KRAUSE oddała także dwie drabiny dwustronne: ze szczeblami oraz stopniami, które sprawdzą się w wielu okolicznościach. Pierwszy model charakteryzuje się antypoślizgowymi, obustronnie ryflowanymi szczeblami o przekroju 28x29 mm, które w wytrzymały sposób zostały połączone z podłużnicą. Warto podkreślić, że drabina ta została sprawdzona wg DIN EN 131; w oparciu o normę EN 61478: 2002 (Kategoria 1:28.000 Volt).

Drugi zaś, wyposażony został w aluminiowe, antypoślizgowe stopnie o głębokości aż 80 mm, mocowane do podłużnic wykonanych ze wzmacnianego włóknem szklanym tworzywa sztucznego, oraz pasy zabezpieczające. Oba modele drabin KRAUSE to gwarancja wyjątkowej stabilności oraz komfortu pracy. Zapewniają je stożkowa konstrukcja oraz masywne zawiasy, które zapobiegają rozjeżdżaniu się ramion drabiny, nawet podczas znacznego obciążenia.



Fot. Krause

A może drewniana?

Choć drabiny dielektryczne, wykonane z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym są idealnym rozwiązaniem dla elektryków, to wśród tej grupy fachowców dużym powodzeniem wciąż cieszą się drabiny drewniane. Jak wiadomo drewno nie przewodzi prądu, dzięki czemu wykonana z niego drabina będzie w tym przypadku lepszym wyborem niż aluminiowa. Do tego drewno jest także materiałem mało podatnym za zmiany temperatury, zatem w słońcu się nie przegrzeje, a w chłodnym otoczeniu nie będzie nieprzyjemnie zimna. Niestety, największą wadą jest duża waga urządzenia oraz niska odporność na niekorzystne warunki zewnętrzne, przez co użytkowane na otwartej przestrzeni szybko się niszczą.