Określenie „domowa elektrownia” wydaje się być dziś zrozumiałe dla każdego, kto planuje lub posiada własny dom. Globalna polityka w zakresie lepszego i większego wykorzystania naturalnych źródeł energii plus świadomość kwot, jakie wydajemy na rachunki za pobór energii elektrycznej, coraz częściej skłania nas – użytkowników do podjęcia decyzji o inwestycji w system fotowoltaiczny.
Coraz nowocześniejsze rozwiązania w zakresie systemów fotowoltaicznych sprawiają, że panele stanowiące część całego systemu „domowej elektrowni” przestają być „koniecznym dodatkiem” do dachu, ale stają się jego integralną częścią, idealnie wkomponowaną i podkreślającą nowoczesny charakter budynku. Z tego powodu dekarze stają się ważnym partnerem ekspertów od instalacji systemów fotowoltaicznych.
Fot. Superdekarz
- Systemy fotowoltaiczne będą w ciągu najbliższych lat standardowym produktem montowanym na dachach – mówi Paweł Szpila, właściciel firmy Szpila Dachy z Polanicy Zdrój, uczestnik programu SUPERDEKARZ. - To efekt kilku czynników – po pierwsze, cena instalacji znacząco spadła w ciągu ostatnich 2 lat, po drugie, rośnie cena energii elektrycznej. Oznacza to szybszy zwrot z inwestycji. Kolejnym argumentem jest większa świadomość ekologiczna zarówno inwestorów indywidualnych, jak i komercyjnych. Na przykład montaż systemów fotowoltaicznych w hotelach czy pensjonatach podyktowany jest chęcią redukcji wydatków na prąd w perspektywie lat, ale także potwierdzeniem proekologicznej działalności, którą chętnie wykorzystuje się w marketingu firm.
Według Pawła Szpili wyraźnie widać, że osoby planujące budowę domu zebrały wiedzę na temat korzyści z fotowoltaiki i chcą wykonać jej montaż już w trakcie budowy dachu, nie zaś na dachu gotowym, jak bywało w minionych latach. Sam ma bardzo dobre doświadczenie z instalacją systemów marki Braas.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną uzależnione jest od wielu czynników takich jak: ilość osób zamieszkujących gospodarstwo domowe czy też liczba i rodzaj zamontowanych urządzeń elektrycznych. W praktyce dla gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez rodzinę 3-4 osobową najczęściej stosowane są instalacje o mocy od 5 do 7 kWp.
- W przypadku budynków już istniejących zapotrzebowanie na energię można oszacować na podstawie rocznego zużycia energii. W przypadku nowych budynków obliczenie zapotrzebowania na energię jest nieco bardziej skomplikowane i dlatego najlepiej obliczenie mocy zlecić profesjonaliście - projektantowi instalacji elektrycznych – tłumaczy Marek Podeszwa, Kierownik Zespołu Doradztwa Technicznego BMI Group.
- Systemy fotowoltaiczne będą w ciągu najbliższych lat standardowym produktem montowanym na dachach – mówi Paweł Szpila, właściciel firmy Szpila Dachy z Polanicy Zdrój, uczestnik programu SUPERDEKARZ. - To efekt kilku czynników – po pierwsze, cena instalacji znacząco spadła w ciągu ostatnich 2 lat, po drugie, rośnie cena energii elektrycznej. Oznacza to szybszy zwrot z inwestycji. Kolejnym argumentem jest większa świadomość ekologiczna zarówno inwestorów indywidualnych, jak i komercyjnych. Na przykład montaż systemów fotowoltaicznych w hotelach czy pensjonatach podyktowany jest chęcią redukcji wydatków na prąd w perspektywie lat, ale także potwierdzeniem proekologicznej działalności, którą chętnie wykorzystuje się w marketingu firm.
Według Pawła Szpili wyraźnie widać, że osoby planujące budowę domu zebrały wiedzę na temat korzyści z fotowoltaiki i chcą wykonać jej montaż już w trakcie budowy dachu, nie zaś na dachu gotowym, jak bywało w minionych latach. Sam ma bardzo dobre doświadczenie z instalacją systemów marki Braas.
REKLAMA:
Fotowoltaika - jak to działa?
Systemy fotowoltaiczne pozwalają na przetwarzanie promieniowania słonecznego w energię elektryczną, którą można wykorzystać na potrzeby m.in. gospodarstw domowych oraz budynków usługowych. To jedna z najbardziej innowacyjnych i przyjaznych środowisku technologii wytwarzania energii - nie emituje hałasów ani żadnych szkodliwych dla środowiska substancji. Zasadę działania systemu fotowoltaicznego w gospodarstwie domowym przedstawia ilustracja.Zapotrzebowanie na energię elektryczną uzależnione jest od wielu czynników takich jak: ilość osób zamieszkujących gospodarstwo domowe czy też liczba i rodzaj zamontowanych urządzeń elektrycznych. W praktyce dla gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez rodzinę 3-4 osobową najczęściej stosowane są instalacje o mocy od 5 do 7 kWp.
- W przypadku budynków już istniejących zapotrzebowanie na energię można oszacować na podstawie rocznego zużycia energii. W przypadku nowych budynków obliczenie zapotrzebowania na energię jest nieco bardziej skomplikowane i dlatego najlepiej obliczenie mocy zlecić profesjonaliście - projektantowi instalacji elektrycznych – tłumaczy Marek Podeszwa, Kierownik Zespołu Doradztwa Technicznego BMI Group.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Superdekarz