Fot. Thermaflex Polska

Właściwa izolacja to mniejsze straty energii

Najczęściej o instalacji sanitarnej i cieplnej przypominamy sobie, gdy przestają działać. Dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę, że woda i ciepło są nam potrzebne do prawidłowego, komfortowego funkcjonowania. Dlatego niezwykle ważnym jest, żeby instalacje sanitarne w naszych domach były właściwie wykonane.

Podczas wyboru i montażu instalacji trzeba zwrócić uwagę na wiele czynników, ale zdecydowanie jednym z najważniejszych jest jej efektywność energetyczna. Straty energii są wrogiem każdego budynku, gdyż bezpośrednio przekładają się na skrócenie czasu użytkowania oraz zwiększone koszty eksploatacji. Tymczasem, remont części instalacji jest uciążliwy i czasochłonny (nie mówiąc o całościowej naprawie), więc tym bardziej powinniśmy dążyć do niwelowania strat ciepła w budynkach.

Najprostszym sposobem na minimalizację ilości uciekającej energii jest właściwa izolacja. Gra jest warta świeczki – badania wskazują, że z powodu niewłaściwego zaizolowania przez ściany ucieka nawet 40% ciepła , a to w nich często biegną instalacje wodne i grzewcze. Widać to, gdy porówna się domy pasywne z budowanymi tradycyjnie; w pasywnych straty ciepła są mniejsze o 53% . Ograniczania strat energetycznych wymagać też będzie prawo – wchodzące w życie 1 stycznia 2021 roku Warunki Techniczne 2021 obniżają wartość współczynnika Ep do 70 kWh/m2/rok; zapisy WT 2021 mają doprowadzić do sytuacji, w której każdy nowy budynek będzie niskoenergetyczny.

Rury PEX w instalacjach sanitarnych

Rynek oferuje szeroką gamę rur do instalacji w budynkach. Jednym z najpopularniejszych używanych materiałów są rury PEX. Nie reagują chemicznie z wodą, więc nie musimy obawiać się korozji czy kamienia, mają również szeroki zakres temperatur pracy – do +95°C – oraz wysoką żywotność; szacuje się, że instalacje z nich wykonane wytrzymają minimum 50 lat.
Jedną z największych zalet rur PEX jest szybkość i łatwość montażu. Sieciowany polietylen, z którego są wykonane, jest wysoce elastyczny, co pozwala znacząco skrócić czas potrzebny na zamontowanie instalacji sanitarnych i grzewczych.

Jednakże, wybór materiału to nie wszystko; żeby osiągnąć maksymalną efektywność energetyczną oraz znacząco ograniczyć koszty, należy jeszcze instalację zaizolować. To jednak wiąże się z koniecznością wyboru otuliny izolacyjnej oraz jej późniejszym montażem. W sytuacji, w której zależy nam na oszczędnościach w budżecie i czasie, może to być uciążliwe.

Rynek jednak pozwala na rozwiązania tego problemu, gdyż wiele firm oferuje usługę preizolacji. Jedną z nich jest Thermaflex, który posiada wieloletnie doświadczenie w preizolowaniu rur otulinami izolacyjnymi. Usługa ta pozwla znacząco zredukować koszty oraz skraca czas ostatecznego montażu rurociągów.

reizolacja – dlaczego warto

Rury PEX to skuteczny i tani materiał do instalacji sanitarnych – mówi Cezary Naliwajek, Sales & Marketing Manager Insulation Europe w Thermaflex Polska. – Stosowanie rur preizolowanych pozwala skrócić czas montażu instalacji, co przy rosnących kosztach wykonania instalacji przekłada się bezpośrednio na oszczędności zarówno dla wykonawcy jak i inwestora. Preizolacja otuliną z pianki polietylenowej pokrytej powłoką PE pozwala na redukcję uszkodzeń mechanicznych, jak również ograniczenie strat energetycznych, co będzie istotne w kontekście nowych przepisów prawa budowlanego.

Usługa preizolacyjna wykonywana jest zazwyczaj przez producentów izolacji i tu dobrym przykładem jest wspomniany wcześniej Thermaflex. Klient zobowiązany jest do dostarczenia rur PEX, po czym następuje uzgodnienie specyfikacji. Proces wykonywany jest na dedykowanej linii produkcyjnej. Wprowadzana jest do niej zarówno rura jak i otulina, która po rozcięciu jest nakładana na izolowany materiał, a następnie zgrzewana. Po zgrzaniu następuje nałożenie powłoki w kolorze i rodzaju zgodnie z wymaganiami klienta (powłoka może być gładka jak i moletowana).

Rury i otuliny przeznaczone do preizolacji

Maszyna może pracować na szerokim zakresie rozmiarów; standardowo izoluje rury o średnicach 16-32mm, standardowa grubość izolacji to natomiast 6, 9 i 13mm, ale proces można dostosowywać do wymagań odbiorcy. Podobnie rzecz ma się z długością – preizolować można bardzo długie, bo nawet stumetrowe, odcinki rur.

Do preizolacji używa się otuliny ThermaCompact IS. Cechuje się ona zamkniętokomórkową strukturą pianki, z której jest wykonana, co w znacznym stopniu ogranicza negatywny wpływ pary wodnej; jest to szczególnie istotne w kontekście instalacji wodnej. Oprócz tego, materiał cechuje się niskim współczynnikiem lambda – 0,040 W/mK przy 40°C – co wpływa na redukcję strat energetycznych.

Po wykonaniu, rury są zwijane i pakowane w folię stretch; jest to standardowe działania, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pakować inaczej, jeśli takie będzie wymaganie klienta. Łatwość montażu, zmniejszenie kosztów oraz czasu potrzebnego na wykonanie prac to tylko niektóre z zalet preizolacji, która z każdym rokiem będzie zyskiwać na znaczeniu.