Mimo surowego klimatu pozbawionego dużej ilości słońca, zainteresowanie krajami północy nie maleje. Pragniemy być szczęśliwi jak Norwegowie w myśl koselig, zgłębiamy siłę małych przyjemności zgodnie z duńskim hygge, od Szwedów uczymy się podchodzić do życia z umiarem, jak nakazuje lagom, zachwycamy się krajobrazami Islandii marząc o podróży do krainy lodu i ognia. Magnetyzm północy da się wyczuć również w budownictwie i aranżacjach. Minimalistyczne bryły domów, a w nich oszczędny wystrój, drewniane podłogi, biel i blask świec. Cały świat pokochał styl skandynawski za bezbłędne połączenie surowości i przytulności.
Fot. Saint-Gobain Building Glass Polska
Być może właśnie dlatego styl skandynawski idealnie wpasowuje się w polskie mieszkania i domy. Klasyczna biel oraz jasne, stonowane kolory rozjaśniają pomieszczenia i powiększają je optycznie. Chłód aranżacji przełamywany jest ciepłem surowego drewna, ogniem świec oraz miękkością tekstyliów. Salon w stylu skandynawskim to jednak dopiero początek – coraz częściej stosujemy tę estetykę także w kuchniach, sypialniach czy łazienkach.
Bez dwóch zdań scandi to ponadczasowy styl stanowiący doskonałą bazę dla innych trendów, które w wyjątkowy sposób komponują się z jego prostotą.
Jednak bez względu na to, jakie wybierzemy kolory ścian czy dodatków – najważniejszą rolę w stylu skandynawskim odgrywa światło dzienne i ciepło, na których punkcie mieszkańcy krajów nordyckich mają wręcz obsesję z uwagi na klimat. Jak radzą sobie z doświetleniem pomieszczeń i utrzymaniem przyjemnej temperatury we wnętrzach? Oprócz niezliczonych ilości świec rzucających wieczorami miękkie światło – stawiając na duże przeszklenia, bardzo charakterystyczne dla tamtych rejonów. Idąc za ich przykładem, aby zadbać o oświetlenie naturalne w naszych czterech kątach oraz zwiększyć komfort termiczny, powinniśmy bacznie przyjrzeć się przede wszystkim oknom, które w dużej mierze odpowiadają za powyższe.
Jeśli planujecie budowę domu powinniście z kolei rozważyć styl scandi… w budownictwie.
Fot. Saint-Gobain Building Glass Polska
Energooszczędne domy szkieletowe cechuje odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne (które na Półwyspie Skandynawskim są codziennością), a także większa niż w przypadku obiektów murowanych dźwiękoszczelność i izolacja cieplna wpływająca na komfort termiczny użytkowników – w końcu nieprzyjazny klimat Północy wymaga wdrożenia skutecznych rozwiązań.
Duże przeszklenia w domu szkieletowym to podstawa optymalnego doświetlenia pomieszczeń, a wykorzystane do tego szkło jest energooszczędne i dba także o bilans cieplny. Jednak czy możliwe jest zastosowanie takich technologii w naszych realiach? Naprzeciw oczekiwaniom wychodzi firma Saint-Gobain, która ma w swojej ofercie niskoemisyjne szyby ECLAZ.
Fot. Saint-Gobain Building Glass Polska
Pamiętajmy jednak, że duże przeszklenia nie zawsze oznaczają większą ilość światła naturalnego we wnętrzu. Dlatego nie jest kwestią obojętną, jakie szyby zastosujemy. Te o słabszych parametrach spowodowują ucieczkę ciepła, co obniży nasz komfort termiczny, a ich przezierność również będzie pozostawiać wiele do życzenia. Warto więc postawić na innowacyjne rozwiązania, których nie powstydziliby się Szwedzi, Duńczycy czy Finowie. Wysokie parametry szkła ECLAZ znacząco poprawią użytkowanie pomieszczeń.
– Dwukomorowe szyby zespolone ECLAZ to gwarancja wysokiej przepuszczalności światła naturalnego (Lt=77%). Dzięki wysokiemu współczynnikowi izolacyjności termicznej (Ug=0,5W/m2K) znacząco ograniczamy straty ciepła w pomieszczeniach, a tym samym oszczędzamy na ogrzewaniu w chłodniejszych miesiącach – mówi Maciej Mańko, Marketing Manager Saint-Gobain Building Glass Polska. – Technologia ta doskonale sprawdzi się na przykład w budownictwie pasywnym czy domach szkieletowych rodem z Norwegii, zaś pod względem estetycznym ECLAZ idealnie wkomponuje się w każdy styl – dodaje ekspert.
Szyby ECLAZ w okiennych ramach mogą zatem stać się kluczem do radości w myśl duńskiej filozofii hygge – przepisu na szczęście z dużą dawką bezpieczeństwa, ciepła i komfortu.
Kierunek północ! Co nam imponuje w stylu scandi?
Choć od krajów skandynawskich dzielą nas setki kilometrów, wbrew pozorom możemy zauważyć pewne podobieństwa wynikające z dostępu do światła słonecznego – a właściwie z jego ograniczenia. Zwłaszcza zimą, kiedy dni są krótkie (choć nie tak, jak u naszych północnych sąsiadów), ale także wiosną i latem, które bywają często pochmurne.Być może właśnie dlatego styl skandynawski idealnie wpasowuje się w polskie mieszkania i domy. Klasyczna biel oraz jasne, stonowane kolory rozjaśniają pomieszczenia i powiększają je optycznie. Chłód aranżacji przełamywany jest ciepłem surowego drewna, ogniem świec oraz miękkością tekstyliów. Salon w stylu skandynawskim to jednak dopiero początek – coraz częściej stosujemy tę estetykę także w kuchniach, sypialniach czy łazienkach.
REKLAMA:
Bez dwóch zdań scandi to ponadczasowy styl stanowiący doskonałą bazę dla innych trendów, które w wyjątkowy sposób komponują się z jego prostotą.
Jednak bez względu na to, jakie wybierzemy kolory ścian czy dodatków – najważniejszą rolę w stylu skandynawskim odgrywa światło dzienne i ciepło, na których punkcie mieszkańcy krajów nordyckich mają wręcz obsesję z uwagi na klimat. Jak radzą sobie z doświetleniem pomieszczeń i utrzymaniem przyjemnej temperatury we wnętrzach? Oprócz niezliczonych ilości świec rzucających wieczorami miękkie światło – stawiając na duże przeszklenia, bardzo charakterystyczne dla tamtych rejonów. Idąc za ich przykładem, aby zadbać o oświetlenie naturalne w naszych czterech kątach oraz zwiększyć komfort termiczny, powinniśmy bacznie przyjrzeć się przede wszystkim oknom, które w dużej mierze odpowiadają za powyższe.
Jeśli planujecie budowę domu powinniście z kolei rozważyć styl scandi… w budownictwie.
Fot. Saint-Gobain Building Glass Polska
Ekologiczni jak Skandynawowie
Dobre wzorce od Skandynawów płyną także ze zrównoważonego budownictwa. Mało kto wie, że styl skandynawski to nie tylko sposób aranżacji wnętrz, ale także stawiania budynków, a jego głównym założeniem jest życie w zgodzie z naturą i niewielkim kosztem. Dlatego też duży nacisk kładzie się na ograniczenie korzystania z nieodnawialnych źródeł energii, co jest odczuwalne również dla domowego budżetu.Energooszczędne domy szkieletowe cechuje odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne (które na Półwyspie Skandynawskim są codziennością), a także większa niż w przypadku obiektów murowanych dźwiękoszczelność i izolacja cieplna wpływająca na komfort termiczny użytkowników – w końcu nieprzyjazny klimat Północy wymaga wdrożenia skutecznych rozwiązań.
Duże przeszklenia w domu szkieletowym to podstawa optymalnego doświetlenia pomieszczeń, a wykorzystane do tego szkło jest energooszczędne i dba także o bilans cieplny. Jednak czy możliwe jest zastosowanie takich technologii w naszych realiach? Naprzeciw oczekiwaniom wychodzi firma Saint-Gobain, która ma w swojej ofercie niskoemisyjne szyby ECLAZ.
Fot. Saint-Gobain Building Glass Polska
Jak radzić sobie z brakiem ciepła i światła – nie tylko na Skandynawii?
Budując dom dobrze rozplanujmy wielkość oraz rozmieszczenie okien – najlepiej od strony południowej, dzięki czemu nie tylko odpowiednio doświetlimy pomieszczenia światłem słonecznym, ale także zwiększymy ilość ciepła dostającego się do środka.Pamiętajmy jednak, że duże przeszklenia nie zawsze oznaczają większą ilość światła naturalnego we wnętrzu. Dlatego nie jest kwestią obojętną, jakie szyby zastosujemy. Te o słabszych parametrach spowodowują ucieczkę ciepła, co obniży nasz komfort termiczny, a ich przezierność również będzie pozostawiać wiele do życzenia. Warto więc postawić na innowacyjne rozwiązania, których nie powstydziliby się Szwedzi, Duńczycy czy Finowie. Wysokie parametry szkła ECLAZ znacząco poprawią użytkowanie pomieszczeń.
– Dwukomorowe szyby zespolone ECLAZ to gwarancja wysokiej przepuszczalności światła naturalnego (Lt=77%). Dzięki wysokiemu współczynnikowi izolacyjności termicznej (Ug=0,5W/m2K) znacząco ograniczamy straty ciepła w pomieszczeniach, a tym samym oszczędzamy na ogrzewaniu w chłodniejszych miesiącach – mówi Maciej Mańko, Marketing Manager Saint-Gobain Building Glass Polska. – Technologia ta doskonale sprawdzi się na przykład w budownictwie pasywnym czy domach szkieletowych rodem z Norwegii, zaś pod względem estetycznym ECLAZ idealnie wkomponuje się w każdy styl – dodaje ekspert.
Szyby ECLAZ w okiennych ramach mogą zatem stać się kluczem do radości w myśl duńskiej filozofii hygge – przepisu na szczęście z dużą dawką bezpieczeństwa, ciepła i komfortu.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Materiał partnera