Fot. H+H
Planując budowę rozważamy wiele aspektów związanych z ogrzewaniem domu, a zapewnienie przyszłym domownikom komfortu termicznego to jeden z naszych priorytetów. Zastanawiamy się nad doborem grzejników, rodzajem ogrzewania, szukamy rozwiązań pasywnych - niezależnie jednak od wybranych metod, powinniśmy przygotować się także na okresowe, dość znaczne wahania temperatury, związane chociażby z cyklem dobowym czy wietrzną pogodą. Z problemem tym będziemy musieli zmierzyć się zarówno w rozwiązaniach tradycyjnych - konieczność nocnego podkładania do pieca to zmora wielu polskich domów, jak również w nowoczesnym budownictwie pasywnym, w którym do ogrzewania wykorzystujemy np. energię słoneczną, której w nocy, gdy zapotrzebowanie na energię wzrasta, po prostu nie ma.

Sposobem na zimne noce i związane z tym czasowe niedogrzanie pomieszczeń może być akumulacja ciepła w ścianach. Wykonane z odpowiednich materiałów przegrody mogą pochłaniać ciepło w momencie, gdy panuje wyższa temperatura i oddawać je stopniowo do wnętrza, kiedy zaczyna ona spadać. Dzięki temu zyskamy ogromny „powerbank” który będzie nam dostarczał energii w momentach, kiedy będziemy jej najbardziej potrzebować, lub nie będziemy mogli jej dostarczyć.

Akumulacja ciepła zależna jest od ciepła właściwego użytego materiału - ten parametr w przypadku większości materiałów murowych jest podobny i waha się zazwyczaj w przedziale od 840 do 900 J/kg·°C. Drugim, decydującym czynnikiem jest gęstość materiału budowlanego - tutaj różnice są już znaczne. Porównując trzy najpopularniejsze materiały budowlane - beton komórkowy, czerwone pustaki ceramiczne oraz bloczki silikatowe, to te ostatnie będą się charakteryzowały największą gęstością. Przy tej samej grubości i w tych samych warunkach wartość akumulacji ciepła dla przegrody z silikatów będzie na przykład blisko dwukrotnie większa niż dla ściany z pustaków ceramicznych. Tym samym zmagazynuje o wiele więcej ciepła, które będzie oddawane np. nocą, albo podczas naszego wyjazdu zapobiegając mocnemu wychłodzeniu się pomieszczeń pod naszą nieobecność.

Fot. H+H
H+H Silikaty charakteryzują się wysoką zdolnością akumulacji ciepła, dzięki czemu są w stanie pomóc zniwelować wpływ znacznych różnic temperatury zewnętrznej i utrzymują w pomieszczeniach w miarę stałą temperaturę, nawet przy czasowych przerwach w ogrzewaniu. Wykonana z nich ściana dzięki zakumulowanej energii jest też przyjemnie ciepła w dotyku.

Aby przegroda właściwie spełniała swoją funkcję akumulatora ciepła i oddawała ciepło jedynie do wnętrza, a nie na zewnątrz, niezbędne jest jej zaizolowanie od strony zewnętrznej warstwą styropianu, wełny skalnej lub innego materiału termoizolacyjnego. Zlokalizowanie warstwy izolacji po stronie wewnętrznej uniemożliwiałoby nagrzewanie się przegrody, jak również powodowałoby, że zgromadzona np. w wyniku działania promieni słonecznych energia oddawana byłaby na zewnątrz.

Warto też pamiętać, że do zmagazynowania ciepła w przegrodzie, najpierw musimy je do niej dostarczyć. Tym samym nagrzanie pomieszczenia zajmie nieco dłużej niż w przypadku ściany z materiałów o niższej zdolności akumulacji. Ściana z silikatów będzie więc dobrym rozwiązaniem dla wszystkich budynków przeznaczonych na stały pobyt ludzi, w których zależy nam na utrzymywaniu względnie stałej temperatury przez dłuższe okresy lub cały sezon grzewczy.

Ściany wykonane z bloczków H+H Silikaty w połączeniu z warstwą izolacyjną tworzą przegrody o odpowiednim współczynniku przenikania ciepła i bez kłopotów zapobiegają uciekaniu energii na zewnątrz budynku. Zdolność do akumulacji ciepła H+H Silikatów dodatkowo pomoże nam zapewnić stabilną temperaturę w naszym domu niezależnie od zewnętrznych wahań pogody oraz podczas naszych czasowych nieobecności.