Fot. Classen
Wiosna to idealny czas na przeorganizowanie naszego wnętrza i wpuszczenie – wraz z powiewem rześkiego powietrza – nowego życia do naszego mieszkania. To właśnie z nadejściem cieplejszych dni czujemy przypływ motywacji i pozytywnej energii. Dlatego jest to też doskonały moment na to, by przejrzeć garderobę i wymienić ją na lżejszą, uporządkować półki z bibelotami czy „przewietrzyć” swoją biblioteczkę.

Metodycznie i z planem

Najważniejszym krokiem do osiągnięcia szybkich efektów w sprzątaniu jest ułożenie logicznego planu. Nie chodzi tu tylko o to, by porządkować mieszkanie na zasadzie „od góry do dołu”, ale również o to, by po kolei rozplanować sobie wszystkie prace. Dzięki temu nie ugrzęźniemy w chaosie i nie zniechęcimy się w połowie drogi. Spisanie listy i sukcesywne skreślanie kolejnych podpunktów będzie dobrze wpływać na naszą motywację. Nic tak nie pomaga w działaniu, jak obserwowanie swoich postępów!

W wiosennych porządkach możemy stworzyć własną listę działań lub też skorzystać z tych gotowych, dostępnych w internecie. Sprzątanie warto sobie podzielić na strefy, wyszczególniając sypialnię, salon, łazienkę, przedpokój itd. Przed przystąpieniem do działania dobrze też zrobić sobie listę zakupów, tak by wszystkie niezbędne materiały i detergenty mieć od razu pod ręką. Dzięki temu nie będziemy musieli przerywać pracy w połowie, dając tym sam pretekst do tego, by odłożyć ją na później.

Fot. Classen

Minimalizacja kłopotliwych przestrzeni

Aranżacja naszego wnętrza może nam pomagać w utrzymaniu porządku lub przeciwnie – utrudniać to. Dlatego przy okazji wiosennych prac warto się zastanowić, czy w naszym mieszkaniu nie przybyło przypadkiem zbyt dużo bibelotów, które przeszkadzają w codziennym ścieraniu kurzu. Pamiętajmy przy tym, że przeładowana przestrzeń zawsze będzie sprawiać wrażenie bardziej chaotycznej. Dlatego kłopotliwe drobiazgi dobrze jest pochować do szafek, pojemników czy ozdobnych koszy. Same szafki warto natomiast projektować tak, by sięgały do sufitu – w ten sposób zminimalizujemy liczbę powierzchni do czyszczenia.

Na dobór odpowiednich materiałów warto zwracać szczególną uwagę w tych pomieszczeniach, które są narażone na większe zabrudzenia, jak np. łazienka, przedpokój i kuchnia. Jeśli nie jesteśmy miłośnikami codziennego przecierania mebli warto np. rozważyć wybór błyszczących jednolitych frontów na rzecz tych o mniej jednolitej strukturze. W ofercie Classen odpowiedzią na takie potrzeby jest np. kuchnia Atelier. Jej fronty imitują beton, dzięki czemu nie tylko wpisują się w modne trendy szarości i industrialu, ale również zapewniają wygodę w użytkowaniu i sprzątaniu.

- Kuchnie Atelier to nasza odpowiedź na potrzeby osób, które chcą połączyć niebanalny wystrój kuchni z jej funkcjonalnością – mówi Wioleta Szeluch, product manager ds. kuchni Classen. – Fronty w jasnej szarości, imitujące beton, sprawdzą się zarówno w dużych otwartych kuchniach, jak i w małych przestrzeniach, a ich neutralna paleta barw pozwala na dużą swobodę w aranżacji wnętrza – dodaje.

Fot. Classen

Powierzchnie sprzyjające utrzymaniu porządku

Sprzątanie możemy sobie też ułatwiać poprzez zastosowanie odpowiednich materiałów, odpornych na wodę i ścieranie. Jest to szczególnie ważne w pomieszczeniach narażonych na wilgoć, jak kuchnia czy łazienka, ale nie ukrywajmy – wielu z nas pewnie chciałoby również w salonie mieć podłogi wodoodporne, gdy np. widzi jak podczas spotkania rodzinnego na podłogę spada szklanka z wodą…

Tradycyjnie jednak z wodoodpornymi powierzchniami kojarzą nam się kafle, które nie każdemu odpowiadają, chociażby z uwagi na zimne wrażenie w dotyku. Czy w takim wypadku trzeba zatem wybierać pomiędzy praktycznością a komfortem i estetyką?
Okazuje się, że niekoniecznie. Obecnie na rynku dostępne są już panele, które zachowują zalety wodoodporności, a przy tym zachwycają swoją strukturą idealnie oddającą urok drewna. Firma Classen posiada w swojej ofercie szeroką kolekcję laminowanych paneli wodoodpornych. W jej palecie każdy może znaleźć wzór idealny dla siebie – od jasnego rozbielonego dębu, poprzez odcienie rustykalne aż po głębokie, przydymione brązy.

– To, co wyróżnia nasze panele, to powłoka hydrofobowa oraz zmodyfikowany system montażu megaloc Aqua Protect, który nie tylko przyspiesza układanie paneli, ale również chroni ich krawędzie przed pęcznieniem. – tłumaczy Paweł Cuprjan, manager do spraw szkoleń. – Dzięki tym właściwościom podłoga nie ulega uszkodzeniu nawet przy 24-godzinnym kontakcie z wodą. Na uwagę zasługuje również wyjątkowa wytrzymałość naszych paneli. Powierzchnia desek została wykończona w technologii LLT anti scratch, która gwarantuje doskonałą odporność na zarysowania. - dodaje.