Fot. Blaklader
Ubranie robocze to w branży budowlanej i przemysłowej jedno z podstawowych narzędzi pracy. I jako takie ma za zadanie służyć długo oraz skutecznie. Wytrzymały i wygodny strój ma wpływ zarówno na efektywność, jak i bezpieczeństwo pracy. A to przekłada się na wymierne korzyści dla wykonawców oraz inwestorów.

Trwała opłacalność

– W przypadku jednego z naszych obecnych klientów ustaliliśmy, że jego pracownicy zużywali średnio od 4 do 5 par spodni rocznie. Po zdecydowaniu się na nasze produkty, średnia ta spadła do 2 par na rok. Przy liczbie pracowników idącej w tysiące, w widoczny sposób przełożyło się to na oszczędności kosztowe dla firmy – zwraca uwagę Grzegorz Marcinkowski z firmy Blaklader.

O trwałości roboczej garderoby stanowi przede wszystkim dobór materiałów oraz odpowiedniej metody ich obróbki. Zwłaszcza przy pracach narażających strój na przetarcia ważne jest stosowanie certyfikowanych materiałów, takich jak np. cordura, z reguły na kolanach czy w kroku. Wybierając odzież należy również sprawdzić ilość zastosowanych szwów oraz precyzję ich wykonania i zabezpieczenia.

Fot. Blaklader

Wygodnie i pod kontrolą

Konieczność wymiany przedwcześnie zużytych strojów to nie jedyny koszt, jaki może ponieść inwestor bądź wykonawca stawiający na nieodpowiednią garderobę roboczą. Równie istotne są sytuacje wynikające z tego, że odzież nie zapewnia pracownikom odpowiedniego komfortu użytkowania.

– Niewłaściwie dobrany rozmiar może w najlepszym przypadku powodować irytację pracownika, który będzie pracował wolniej i mniej dokładnie, a w najgorszym – doprowadzić do wypadku, gdy na przykład zbyt luźny element ubrania wkręci się w mechanizm obsługiwanego narzędzia – przestrzega Grzegorz Marcinkowski. Zwraca również uwagę na to, jak ważne jest, by strój był odpowiednio elastyczny w dwóch ujęciach: motorycznym oraz termicznym. – Pierwszy aspekt to po prostu rozciągliwość materiału, dzięki której na przykład spodnie nie będą zsuwały się w dół przy każdym kucnięciu. Rozwiązaniem jest stosowanie stretchu, zwłaszcza w najbardziej „pracujących” miejscach, takich jak chociażby biodra w spodniach czy ramiona w kurtce.

Grzegorz Marcinkowski z firmy Blaklader.
Fot. Blaklader

Trzy warstwy – wiele korzyści

Drugi aspekt wiąże się z zapewnieniem użytkownikowi komfortu cieplnego. Jest to wyzwanie ze względu na fakt, że podczas pracy zmianie ulega zarówno ciepłota ludzkiego ciała, jak i warunki pogodowe w przypadku prac prowadzonych na zewnątrz. – Dlatego ważne jest traktowanie stroju roboczego jako całości składającej się z kilku części i warstw. Pierwsza to bawełniana bądź poliestrowa bielizna, najczęściej rozumiana jako przylegające bezpośrednio do ciała bluzki i getry, utrzymujące użytkownika w cieple i suchości. Kolejna warstwa pełni funkcję regulacyjną – to łatwo zakładane i zdejmowane w czasie pracy bluzy czy koszule. Warstwa trzecia, czyli kurtki i spodnie, ma zadanie ochronne przed czynnikami zewnętrznymi, ale również zatrzymuje ciepło i jednocześnie odprowadza wilgoć – wyjaśnia Grzegorz Marcinkowski.

Warto także wspomnieć o tym, że robocza garderoba posiada spory potencjał... marketingowy, co w aktualnych czasach jest szczególnie warte wykorzystywania. Obrandowana odzież wysokiej jakości wspiera budowanie profesjonalnego wizerunku firmy, zarówno wobec otoczenia zewnętrznego, jak i wobec aktualnych bądź potencjalnych pracowników. W pierwszym wypadku widoczna jakość świadczy o zawodowym profesjonalizmie i fachowym podejściu do obowiązków. W drugim – daje pracownikom poczucie odpowiedniego traktowania i dbałości o ich wygodę, samopoczucie i bezpieczeństwo.

Planując więc przyszłość firmy w czasach szczególnych wyzwań, warto postawić na odzież roboczą wysokiej jakości. W odpowiedniej perspektywie jest to inwestycja, która potrafi przynieść wiele oszczędności, a nawet przełożyć się na dodatkowy zysk.